Perła Mozeli
Między górami, za winnicami, nad piękną meandrującą Mozelą, znajduje się Beilstein. Obok Cochem i Bernkastel-Kues to jedno z najbardziej malowniczych i najpiękniejszych miejsc nad Mozelą. Na ten niezwykły krajobraz składają się jeszcze domy z muru pruskiego, ruiny zamku Metternich i barokowy kościół Karmelitów. Całość nie powinna Wam zająć więcej jak dwie godziny, choć nie każdy ucieka stąd przed zmrokiem. Beilstein liczy około 140 mieszkańców, a wśród nich można wyróżnić aż 13 nacji. Można tu spotkać Irlandki, Anglików, Szweda, Amerykanina, a podejrzewam, że jak się dobrze poszuka, to i Polak się znajdzie. 😉 Nic dziwnego, że mieszkańcy mówią o swoim Beilstein „tygiel” – Nowy Jork może się schować. A skąd przydomek Śpiącej Królewny? To niezbyt szczęśliwa historia, bo jeszcze nie tak dawno temu miejscowość trawiła wielka bieda. Nie prowadziły tu nawet żadne drogi, więc do miasta można się było dostać tylko drogą wodną. Ze względu na wielkie ubóstwo w mieście nie zaszły żadne zmiany strukturalne – z pewnością jeden z powodów, dla których bardzo dobrze zachowany średniowieczny pejzaż miejski istnieje do dziś.
Jak dojechać do Beilstein?
Nie jest tajemnicą, że wzdłuż Mozeli najlepiej podróżować samochodem. Nie oznacza to jednak, że nie ma alternatywy. Jeśli chcecie się dostać do Beilstein, to najlepiej dojechać do Cochem i tam złapać bezpośredni autobus do Beilstein. Można też przypłynąć statkiem, ale z tej opcji nie korzystaliśmy, więc jeśli interesują Was tego typu wycieczki, to musicie ich poszukać we własnym zakresie. Ostrzegam też, że w weekend może być problem ze znalezieniem miejsca parkingowego. Beilstein jest malutką miejscowością, a zainteresowanie jakie wzbudza – ogromne.
Punkt widokowy Eiserner Mast
Zanim zabiorę Was na spacer po mieście, mam jeszcze propozycję takiego punktu widokowego – Eiserner Mast. Jest to delikatnie zarośnięty widok na zakole Mozeli, ale roztaczające się z niego widoki są naprawdę godne uwagi. Można zobaczyć miejscowość Ernst, Valwig czy Bruttig-Fankel. Jeśli macie drona to bez problemu uchwycicie z góry całe zakole!
Spacer po starym mieście Beilstein
Spacer po mieście to prawdziwa uczta dla oczu! Malownicze uliczki pełne urokliwych zakamarków. Dlatego zwiedzając Beilstein, podobnie jak Bernakstel-Kues polecam po prostu przespacerować się po wszystkich uliczkach. Nie dość, że nie zajmie Wam to dużo czasu, to gwarantuje Wam, że będziecie zachwyceni. XIV wieczny rynek Beilstein pomimo niewielkich rozmiarów tętni życiem! Miejsca w tutejszych restauracjach szybko się zapełniają, ale trudno się dziwić tylu chętnym! Choć to niejedyne miejsce, gdzie jest naprawdę gwarno.
Słynne schody klasztorne
Wisienką na torcie i z pewnością jednym z najczęściej fotografowanych zabytków są słynne schody klasztorne, które prowadzą do kościoła karmelitów św. Józefa powyżej. To prawdziwa kulminacja piękna, którą można zobaczyć w co najmniej kilkunastu produkcjach filmowych.
Kościół Karmelitów
Tak jak już wspomniałam słynne schody prowadzą do Kościoła Karmelitów. Nie jest to jednak jedyna droga, bo można się tam dostać także z drugiej strony miasteczka. Ta druga droga jest równie malownicza, z widokiem na winnice, więc warto obejść z dwóch stron. Z tarasu przed kościołem roztacza się równie malownicza panorama najbliższej okolicy. Nic dziwnego, że tutejsza kawiarnia pęka w szwach!
Kościół Karmelitów św. Józefa został zbudowany w stylu barokowym na przełomie XVII i XVIII wieku. Warto zajrzeć do jego wnętrza, a budowlę najlepiej podziwiać z przeciwległego brzegu rzeki lub z zamku!
Ruiny zamku Metternich
Ruiny zamku znajdują się na 60 metrowej skalnej półce. Spacer z centrum miasta nie zajmie Wam tutaj dużo czasu, ale warto mieć na uwadze, że podejście jest dość strome. Wejście na teren zamku kosztuje 2,5 euro i warto wydać te drobne! Z zamku możemy podziwiać genialne widoki!
Historia zamku sięga roku 1268, kiedy to po raz pierwszy wspomniano o nim w dokumencie. Po kilku zmianach właścicieli w 1637 roku zamek przeszedł na własność rodu von Metternich, którego imię nosi do dziś. Dziś jest własnością rodziny Sprenger-Herzer, która prowadzi na terenie obiektu restaurację z ogródkiem piwnym.
Panorama miasta
Jeśli będziecie po drugiej stronie Mozeli, to nie zapomnijcie uchwycić panoramy Beilstein! Jest zjawiskowa 🙂
I to już wszystko co dla Was przygotowałam!
Pozostałe ciekawe miejsca nad Mozelą (i w pobliżu):
- Dolina Mosel – miejsce prowadzone przez Polaków!
- Cochem
- Zamek Eltz
- Lieser
- Koblencja
- Trewir
- Kobern-Gondorf
- Calmont+Ediger-Eller
- Traben-Trarbach
Jeżeli lubisz podróżować po Niemczech tak jak my i chcesz być z nami na bieżąco, albo może chcesz pochwalić się swoimi odkryciami w tym pięknym kraju, to zapraszamy do grupy: Podróże po Niemczech
Podobał Ci się wpis? Chcesz nas docenić? Zostaw serduszko/komentarz pod postem lub polub nas na Facebooku albo zaobserwuj na Instagramie. Ciebie nic nie kosztuje, a nas do dalszej pracy motywuje! <3
Dziękuję, że jesteś! Twoja kawa pobudza mnie do działania i pomaga w prowadzeniu bloga! Moje teksty o podróżach po Niemczech to nierzadko jedyne wpisy po Polsku w Internecie. Jeśli chcesz poznać prawdziwe perełki i wspierać język polski w niemieckiej turystyce, to dobrze trafiłeś! Pomóż mi opisać Niemcy i świat po Polsku!
Brak komentarzy