Uwielbiam ten stan!
Podróżując do pięknych i znanych miejsc zazwyczaj odczuwamy szczęście i satysfakcje. Nareszcie udało nam się je zobaczyć! W końcu nie bez powodu odwiedzane są przez miliony turystów, którzy przeczesują je skrawek po skrawku. Duża część z nich dzieli się swoimi doświadczeniami w Internecie, tak dokładnie, że nie sposób potem je ominąć. Ciężko więc o zabawę w odkrywcę czy uczucie zaskoczenia. Na szczęście w Europie, szczególnie w Niemczech, nadal jest cała masa pięknych miejsc, które niejednego turystę potrafią zaskoczyć. Jest tyle niesamowitych i pięknych miejsc, że nie sposób wszystkie znać i opisać. Uwielbiam ten stan, kiedy jedziemy do jakiegoś miejsca i nagle wywołuje u mojego kierowcy 😉 zawał serca krzycząc „zatrzymaj się tutaj„. Tak właśnie było podczas naszej podróży z Dolina Mosel do Bernkastel-Kues, kiedy wjechaliśmy do miejscowości Lieser.
Jak dojechać do Lieser?
Nie jest tajemnicą, że o ile Górną Dolinę Renu można zwiedzać całkiem wygodnie pociągiem, tak w przypadku Mozeli sprawy się nieco komplikują. Owszem, funkcjonuje tutaj komunikacja miejska, ale nierzadko wymaga przesiadek i względnie długiego przejazdu. Jeśli chcecie się dostać do Lieser, to najlepiej zacząć swoją podróż w Koblencji lub Trewirze, skąd dojedziecie pociągiem do Wittlich, a następnie przesiądziecie się do autobusu. Jeśli planujecie dużą ilość przesiadek tego dnia to warto zainwestować w bilet regionalny Rheinland Pfalz. Jak funkcjonują takie bilety? Możecie przeczytać tutaj.
Pałac Lieser
Nasz nieplanowany postój w Lieser to wina znajdującego się tutaj pałacu o tej samej nazwie. Dość niespodziewanie wyłonił z pośród tutejszych nieco skromniejszych zabudowań i od razu zdobył naszą sympatię.
Pałac Lieser powstał pod koniec XIX wieku na zlecenie przemysłowca Eduarda Puricelli (1826-1893), który pracował w branży gazowniczej, był współwłaścicielem firmy metalurgicznej i miał filie w Trewirze i Rheinböllen. Jego dwaj synowie zmarli dość wcześnie, dlatego pałac odziedziczyła córka Maria, która wyszła za mąż za wysokiego pruskiego urzędnika państwowego Clemensa Freiherra von Schorlemer-Lieser. Potwierdza to chociażby fakt, że jednym z częstych pałacowych gości był Cesarz Wilhelm II.
W 1981 roku gmina wykupiła zamek od rodziny Schorlemer-Lieser. Ostatnią mieszkanką była wdowa baronowa von Schorlemer-Lieser, Marliese Rheinen. Obiekt przez długi czas stał pusty, wykorzystywany sporadycznie podczas miejskich uroczystości. W 2001 roku pałac kupił prywatny inwestor, a w 2007 roku przejęła go rodzina Kilaars, która oprócz zakupu wydała jeszcze kilkanaście milionów euro na remont i zabezpieczenie obiektu. Dopiero latem 2019 roku nastąpiło otwarcie luksusowego hotelu, który należy do grupy Marriott International.
Lieser – winiarnie na każdym kroku
Przyznaję, że po takim pałacu spodziewaliśmy się nieco więcej od miejscowości Lieser, ale okazała się ona po prostu zwyczajną wioską nad Mozelą. Kiedy zagłębiliśmy się w jej uliczki, mijaliśmy głównie winiarnie, nierzadko nagrodzone w różnych konkursach, o czym informowały nas szyldy na domach. W niektórych można nawet było dostrzec zbłąkanych turystów, ale zazwyczaj były to małe grupki. Widać, że pomimo zbudowanego tu zamku z ogromnym rozmachem, mało turystów dociera do samego miasteczka. Mimo to, zachęcam Was do spaceru, choćby ze względu na fakt, że warto przespacerować się do kościoła św. Piotra.
Kościół św. Piotra
Jak już zapewne zauważyliście na powyższych zdjęciach, kościół św. Piotra zbudowany jest na półce i zdecydowanie górują nad dolną wsią. Kształtuje on zatem regionalny krajobraz. Nie jest to jednak tak wiekowy budynek jak mogłoby się wydawać, gdyż został wybudowany w XIX wieku po pożarze poprzedniego kościoła. Prowadzą do niego strome schody, ale warto się trochę zmęczyć, gdyż wnętrze świątyni jest naprawdę piękne. Przy okazji, jeśli zamierzacie się wybrać się winnice, to połowę wspinaczki macie już za sobą!
Schönste Weinsicht Mosel 2020
Skoro już o winnicach mowa, to warto dodać, że to właśnie w Lieser został wybrany najpiękniejszy „winny widok” w regionie Mosel. Można go łatwo zlokalizować na Google Mapsie właśnie pod nazwą Schönste Weinsicht Mosel 2020. Oczywiście my dowiedzieliśmy się o tym po fakcie, ale może będzie jeszcze okazja zaktualizować ten wpis o zdjęcia z tego miejsca. Z opinii w Google można natomiast przeczytać, że na punkt można nawet wjechać samochodem. Jest to zatem super opcja dla osób o mniejszej sprawności ruchowej. Nie brak też opinii, że są lepsze widoki nad Mozelą, ale my się już w tej kwestii nie będziemy wypowiadać, bo nie byliśmy!
UPDATE: Latem 2022 dotarliśmy na wspomniany punkt widokowy samochodem. Rzeczywiście są nad Mozelą piękniejsze widoki, ale przynajmniej mamy kolejną tabliczkę z Schönste Weinsicht do kolekcji!

Tam na górze tych winnic znajduje się właśnie nagrodzony punkt widokowy
I to już wszystko co dla Was przygotowałam z Lieser, ale nie wykluczam, że kiedyś jeszcze nastąpi aktualizacja tego wpisu. Wizytę w Lieser można połączyć z wycieczką do Bernkastel-Kues.
Pozostałe ciekawe miejsca nad Mozelą (i w pobliżu):
- Dolina Mosel – miejsce prowadzone przez Polaków!
- Cochem
- Zamek Eltz
- Bernkastel-Kues
- Koblencja
- Trewir
- Kobern-Gondorf
- Calmont+Ediger-Eller
- Traben-Trarbach
Jeżeli lubisz podróżować po Niemczech tak jak my i chcesz być z nami na bieżąco, albo może chcesz pochwalić się swoimi odkryciami w tym pięknym kraju, to zapraszamy do grupy: Podróże po Niemczech
Podobał Ci się wpis? Chcesz nas docenić? Zostaw serduszko/komentarz pod postem lub polub nas na Facebooku albo zaobserwuj na Instagramie. Ciebie nic nie kosztuje, a nas do dalszej pracy motywuje! <3
Dziękuję, że jesteś! Twoja kawa pobudza mnie do działania i pomaga w prowadzeniu bloga! Moje teksty o podróżach po Niemczech to nierzadko jedyne wpisy po Polsku w Internecie. Jeśli chcesz poznać prawdziwe perełki i wspierać język polski w niemieckiej turystyce, to dobrze trafiłeś! Pomóż mi opisać Niemcy i świat po Polsku!
Brak komentarzy