Last but not least 😉
Naszym ostatnim przystankiem podczas weekendowego zwiedzania Szlaku Orlich Gniazd był Zamek w Będzinie. Wiem, sporo nam jeszcze zostało bo pominęliśmy Rabsztyn, w ogóle nie dojechaliśmy do Ojcowa, ale niestety! Na więcej nie starczyło nam czasu, a że mamy bazę na południu Polski to nie spieszyliśmy się zbytnio. Stwierdziliśmy, że po prostu braki nadrobimy w jakiś inny, słoneczny weekend. Tymczasem Będzin dość mocno zaskoczył nas swoim położeniem. W przeciwieństwie do pozostałych zamków, ten zdaje się być niemal już w topiony w miejski obraz. Niektórzy mieszkańcy widzą go na co dzień z okien swoich mieszkań, a inni podjeżdżają tu tramwajem. Nie żeby było to coś nadzwyczajnego, ale na Jurze Krakowsko-Częstowchowskiej na pewno wyjątkowego! Porównajcie sobie opisy i zdjęcia z pozostałych zamków, to na pewno zauważycie różnice. Tymczasem chodźcie na krótką relację z Będzina! 🙂
Zamek w Będzinie – parking, ceny…
Do zamku przyjechaliśmy samochodem prosto z Ogrodzieńca, ale jak wspomniałam – ze względu na fakt, że znajduje się on w mieście, można tu dojechać komunikacją miejską. Auto zostawiamy na jednym z darmowych, osiedlowych parkingów. Spokojnie, miejsca było tyle, że na pewno nie zajęliśmy nikomu miejsca! 😉
Wejście na zamek kosztowało nas 15 zł. Można też kupić bilet łączony ze zwiedzaniem pobliskiego Pałacu Mieroszewskich, ale my zadowalamy się tym razem tylko zwiedzaniem zamku. Dodatkowo płatna (5 zł.) jest wieża widokowa, na którą warto wydać pieniądze – roztaczają się z niej naprawdę piękne widoki. Aktualne ceny, godziny otwarcia oraz inne oferty polecam jak zawsze sprawdzać na oficjalnej stronie zamku.
Warto też dodać, że Zamek w Będzinie jest częścią Muzeum Zagłębia, w skład którego wchodzą: Pałac Mieroszewskich, Podziemia Będzińskie, Dom Modlitwy „Mizrachi”, Mury Miejskie i Wzgórze Zamkowe.
Zamek w Będzinie – historia
Początki
Zamek w Będzinie podobnie jak pozostałe obiekty ze Szlaku Orlich Gniazd powstał w połowie XIV wieku za panowania Kazimierza Wielkiego. Jednak historia tego miejsca sięga znacznie wcześniej. Już w IX pojawił się tutaj pierwszy gród, który z czasem się umacniał i rozrastał.
Pierwsze wzmianki o warownej budowli pochodzą już z 1349 roku, ale przyjmuje się, że zamek był już wtedy w pełni wybudowany. Jego budowa była ściśle związana z utratą Śląska na rzecz Czechów. Zamek powstał przy granicy obydwu tych państw i miał chronić Polskę przed nieprzyjacielskimi najazdami.
Jak Feniks z popiołów…
Co ciekawe, już w drugiej połowie XVI wieku zamek był częściowo opustoszały i popadał w ruinę. Jeszcze przed Potopem Szwedzkim, w 1616 roku zamek spłonął w pożarze, ale dość szybko został odbudowany. W tym stanie nie pozostał długo, gdyż Szwedzi nie pominęli go podczas swojego słynnego dewastowania Polski w XVII wieku. Na szczęście już 1665 roku zamek ponownie odbudowano, a nawet rozbudowano! Dzięki temu, wybierający się na Wiedeń Sobieski nie musiał nocować w królewskich namiotach jak to miało miejsce w Mirowie i Bobolicach, tylko mógł rozlokować się na zamku.
Później na zamku bywali jeszcze tacy królowie jak August II Mocny czy Stanisław Poniatowski.
Dla mieszczan
Po II rozbiorze Polski, Zamek w Będzinie przeszedł w ręce Hohenzollernów, którzy bezprawnie oddali go w wieczystą dzierżawę mieszczanom będzińskim. To właśnie w tym okresie wokół zamku zasadzono drzewa, które dały początek miejskiemu parkowi. Jednak pod koniec XVIII wieku zamek nie był zamieszkiwany przez co popadł w ruinę. Padł nawet rozkaz zburzenia go, ale na szczęście nie doszło do tego i w 1834 roku nastąpiła kolejna odbudowa. Głównym architektem był Włoch mieszkający w Krakowie – Franciszek Maria Lanci. Opracowując projekt odbudowy zamku wprowadził do surowej, gotyckiej bryły elementy romantycznej architektury pseudogotyckiej nadając mu tym samym nowy wygląd (jakże inny od pozostałych Orlich Gniazd). Niestety, w 1849 roku zamek znów popadł w ruinę…
W 1929 roku rozpoczęto kolejną odbudowę zamku, podczas której znaleziono wiele zabytkowych przedmiotów. Po II Wojnie Światowej przeprowadzono prace rekonstrukcyjne w latach 1952-56. W zamku zorganizowano wystawy, w których można poznać dzieje i historię zamku, oraz zobaczyć kolekcję „dawnych broni”. Organizowane są też wystawy czasowe. Podczas naszych odwiedzin dostępna była „Rzeź wołyńska”.
Zamek w Będzinie – inny niż wszystkie!
Będziński obiekt znacząco wyróżnia się na Szlaku Orlich Gniazd, który zdążył nas przyzwyczaić do nieco sielankowej otoczki. Mimo to, jest to naprawdę ciekawy zamek, którego historia także znacząco różni się na tle pozostałych budowli. Liczne zniszczenia i ciągłe odbudowy odcisnęły ogromne piętno na architekturze zamku, która znacząco odbiega od stylu Orlich Gniazd.
Na Będzinie zakończyła się nasza wycieczka i ruszyliśmy w stronę Krakowa. Przed nami Rabsztyn, który odwiedzimy po remoncie!
A Wy byliście już na Zamku w Będzinie? Dajcie znać! 🙂
Zobacz także relacje z pozostałych Orlich Gniazd:
Co warto zobaczyć na Szlaku Orlich Gniazd
Podobał Ci się wpis? Chcesz nas docenić? Zostaw serduszko/komentarz pod postem lub polub nas na Facebooku albo zaobserwuj na Instagramie. Ciebie nic nie kosztuje, a nas do dalszej pracy motywuje! <3
2 komentarze
Tu już nie zdążyłam zajechać! Ładnie <3
My też nie wszystkie zdążyliśmy, ale nadrobimy! ❤️