Jeden z najpopularniejszych ośrodków wypoczynkowych w Austrii!
Zell am See-Kaprun to jeden z najpopularniejszych ośrodków wypoczynkowych Austrii, który oferuje atrakcje przez cały rok. Choć sam kurort nie należy do najatrakcyjniejszych miasteczek, to jednak za sprawą licznych atrakcji i wspaniałych okoliczności przyrody należy do najpiękniejszych miejsc w Austrii. Co więc oferuje Zell am See – Kaprun? Jak można spędzić tu czas zimą, a na jakie atrakcje przygotować się latem? Dowiecie się z tego wpisu!
Ski Pass & Sommerkarte
Do Zell am See przyjechaliśmy z naszej doliny Gastein, która oddalona jest 45 min jazdy samochodem. W związku z tym, że nie nocowaliśmy w regionie, nie przysługiwały nam żadne zniżki na wjazdy na poszczególne góry czy inne dostępne atrakcje.
Dlatego jeśli planujecie jeździć na nartach w tym regionie, bądź macie w planach odwiedzić wiele miejsc, to wówczas koniecznie zatrzymajcie się w Zell am See – Kaprun. Wiele tutejszych ośrodków wypoczynkowych wraz z rezerwacją noclegu oferuje tańsze Skipassy, a latem w ramach rezerwacji dostaje się Sommerkarty.
W przypadku wyjazdów narciarskich polecam przejrzeć biura podróży (choćby tj. Snowtrex), które w swojej ofercie mają gotowce: hotele wraz ze skipassem. Zanim jednak zdecydujecie się na konkretną ofertę, to polecam też porównać bezpośrednie oferty w różnych ośrodkach, a następnie zajrzeć na cennik skipassow. Czasami biura podróży mają naprawdę fajne oferty, ale warto też porównać sobie samemu oferty i zobaczyć co się bardziej opłaca.
Sommerkarty obowiązują natomiast od 15.05 do 31.10. i umożliwiają darmowe wjazdy bądź zniżki do wielu miejsc, tj. wjazdy kolejką, rejs statkiem itp. Wszystkie informacje na temat karty i listę atrakcji znajdziecie tutaj.
Zell am See – raj dla sportowców
Zell am See-Kaprun znajduje się na skraju Parku Narodowego Wysokie Tatry. Jeśli zdecydujecie się na pobyt w tym miejscu, do wyboru będziecie mieć aż trzy ośrodki narciarskie: Kitzsteinhorn (lodowiec z platformą widokową na 3000 metrów), Maiskogel oraz Schmittenhöhe.
Latem stoki narciarskie zamieniają się w raj dla piechurów i kolarzy górskich. Nie brak też chętnych na kąpiele w jeziorze – w końcu rozgrywane są tutaj zawody IronMan 70.3, w trakcie których zawodnicy pływają, biegają i jeżdżą na rowerze.
Ponadto w Zell am See znajduje się też niewielkie lotnisko dla małych samolotów, awionetek itp. (Dlatego niestety w pobliżu jeziora nie wolno latać dronem), ale zapewne można wybrać się na lot widokowy po okolicy.
Zell am See – Kaprun – Kitzsteinhorn
Z tych wszystkich trzech gór, zdecydowaliśmy się na wyjazd na Kitzsteinhorn! Dlaczego? Bo znajduje się tu najwyżej położona platforma widokowa w Austrii – Top Of Salzburg 3029 m n.p.m.
Wjazd na górę trwa prawie godzinę i trzeba jechać aż 3 różnymi kolejkami. Mimo to chętnych nie brakuje, bo jest to jeden z nielicznych ośrodków gdzie sezon narciarski trwa niemal cały rok! Wspaniały widoki na okoliczne szczyty, a także liczne trasy narciarskie sprawiają, że na lodowcu Kitzsteinhorn jest zawsze sporo ludzi! Nawet wjazd na szczyt (jeśli nie mieszkasz w Zell am See-Kaprun) za 54,5€ nie odstrasza całego grona chętnych.
Zell am See – Kaprun – Maiskogel
Maiskogel to góra uwielbiana przez rodziny z dziećmi! Znajduje się tutaj Familijny Park Rekreacyjny ze zjeżdżalniami, karuzelami i innymi atrakcjami. Jest tu także całoroczny tor saneczkowy. Na górę można się dostać kolejką, która zimą obsługuje też narciarzy. Tutejsze trasy szczególnie polecane są początkującym!
Zell am See – Kaprun – Schmittenhöhe
Schmittenhöhe to góra, na którą można się dostać bezpośrednio z miasta! Jest to znakomity ośrodek narciarski, w którym każdy znajdzie coś dla siebie – w ofercie są zarówno trasy łatwe, jak i te długie widokowe, oraz te bardziej zaawansowane.
Zwiedzanie Zell am See
Z żalem muszę jednak stwierdzić, że pośród tych wspaniałych okoliczności przyrody, sam kurort wypada trochę blado. Głównym punktem rozpoznawczym centrum miasta, jest wieża kościelna pochodząca z VIII wieku.
Jest też kilka ładnych domów z malunkami, a wzdłuż jeziora ciągnie się promenada z pięknymi widokami. Uwagę przykuwa tutaj budynek Grand Hotelu. Tuż za nim znajduje się fontanna słynnego austriackiego architekta – Friedensreicha Hundertwassera.
Latem na jeziorze, we wtorki i czwartki odbywają się pokazy fontann, a także kursuje statek, którym można się przepłynąć w ramach Sommerkarty. Od 2016 roku w miasteczku funkcjonuje też Kasyno. Granic Zell am See strzeże natomiast mała, średniowieczna warownia.
Na tym jednak kończą się atrakcje niewielkiego kurortu. Dlatego pod tym względem uważam, że np. takie Jezioro Garda we Włoszech jest dużo bardziej atrakcyjniejsze! Może nad Gardą nie ma takich ośrodków narciarskich jak tutaj, ale nad włoskim jeziorem także można uprawiać całą masę sportów, a oprócz tego można zobaczyć znacznie więcej miejsc.
Zell am See – Kaprun – okoliczne perełki:
Wąwóz Sigmund Thun Klamm
Niestety Austria zimą zamyka przed światem wiele wspaniałych klejnotów ze względu na niebezpieczne warunki na szlakach. Do takich miejsc należy między innymi wyżłobiony przez górską rzekę Kapruner Ache wąwóz Sigmund Thun Klamm. Wzdłuż wąwozu biegnie kładka, dzięki której można przyjrzeć się z bliska wspaniałym formacjom skalnym. Niestety w połowie marca wąwóz był jeszcze zamknięty, ale po doświadczeniach z Partnachklamm wiem, że jest to miejsce, które na pewno warto zobaczyć!
Wąwóz otwarty jest zazwyczaj od połowy maja do końca października. Aktualne ceny i godziny otwarcia można sprawdzić tutaj. Można też wejść w ramach Sommerkarty.
Wysokogórskie Tamy Wodne
Niedostępne zimą są także Wysokogórskie Tamy Wodne, czyli zbiorniki wodne Mooserboden i Wasserfallbooden. Tamy wodne powstały na ponad 2000 metrów, a ich budowa rozpoczęła się w 1938 roku. Do pracy wykorzystywano więźniów wojennych, którzy dostawali minimalne wynagrodzenie za swoją pracę (w przeciwieństwie do miejscowych). Od tamtego czasu tama była wielokrotnie odnawiania, a ze względu na niezwykle urokliwe położenie stała się też atrakcją turystyczną.
Podobnie jak wąwóz miejsce dostępne jest od połowy maja do końca października. Można ru dojechać specjalną linią autobusu i kolejką górską. Autobusy odjeżdżają z Kesselfallstraße 98 (dosłownie kawałek za Kitzsteinhorn). Aktualne ceny i godziny otwarcia znajdziecie tutaj. Obowiązuje także Sommerkart!
Wodospad Krimml
Wodospad Krimml to najbardziej oddalone miejsce, bo dojazd z Zell am See zajmuje tutaj prawie godzinę!
Jednak to co wyróżnia to miejsce na tle pozostałych, to fakt, że wodospad zimą jest częściowo dostępny! Ponadto, parking jak i wejście na teren wodospadu są darmowe. Zamknięty jest natomiast 2 godzinny szlak biegnący wzdłuż wodospadu, którym można dojść na sam szczyt. A tutaj warto wiedzieć, że wodospad Krimml jest jednym z najwyższych wodospadów w Europie! 3 kaskadowy wodospad mierzy 380 metrów, co czyni go najwyższym w Austrii.
W pobliżu znajduje się też sporo punktów widokowych więc w naszym przypadku ten zamknięty szlak nie był aż tak sporym rozczarowaniem, zwłaszcza że ostatnia kaskada jest naprawdę imponująca.
Latem wejście jest biletowane, a parking płatny. Można też wejść w ramach Sommerkart.
Zell am See – dla wędrowców i piechurów!
W wielkim skrócie to tyle, choć nie wszystko co oferuje region! Nie wspomniałam Wam o wielu trasach trekkingowych, ale też żadnej nie miałam okazji przejść. Połowa marca to wciąż narciarski sezon, a wiele szlaków i atrakcji pozostaje jeszcze zamkniętych. Mimo wszystko mam nadzieję, że tym wpisem dałam Wam ogólny przegląd dostępnych atrakcji w tym regionie. Oczywiście są jeszcze baseny i termy (Tauern Spa), więc mam nadzieję, że każdy z Was znajdzie tu coś dla siebie!
Pozostałe wpisy z naszej austriackiej wycieczki:
Podobał Ci się wpis? Chcesz nas docenić? Zostaw serduszko/komentarz pod postem lub polub nas na Facebooku albo zaobserwuj na Instagramie. Ciebie nic nie kosztuje, a nas do dalszej pracy motywuje! <3
Dziękuję, że jesteś! Twoja kawa pobudza mnie do działania i pomaga w prowadzeniu bloga! Moje teksty o podróżach po Niemczech to nierzadko jedyne wpisy po Polsku w Internecie. Jeśli chcesz poznać prawdziwe perełki i wspierać język polski w niemieckiej turystyce, to dobrze trafiłeś! Pomóż mi opisać Niemcy i świat po Polsku!
2 komentarze
Odpowiadając na pytanie: Podobał mi sie ten wpis! Dlatego zostawiam komentarz i powiem tak, czekam na więcej takich opowieści. Mi w tym roku marzą się Alpy i to bardzo 🙂
Dzięki wielkie! Bardzo się cieszę i trzymam kciuki za wycieczkę w te rejony! 😍