Europa Małopolska Podróże Polska

Chochołów – drewniana perełka Podhala

17 grudnia 2020
Nie tylko krokusy!

Chochołów to ostatnio jedna z najpopularniejszych podhalańskich wsi. Zawdzięcza to pobliskiej Dolinie Chochołowskiej, którą wiosną zalewa morze krokusów! W marcowo-kwietniowe weekendy potrafi być tu naprawdę tłoczno, ale mimo to wieś Chochołów często bywa wyłącznie drogą dojazdową. A szkoda, bo jak się okazuje jest to darmowy skansen architektury ludowej! Tutejsza zabudowa od razu przykuwa uwagę, a wprawne oko natychmiast doceni walory estetyczne postawionych tu domów. Zwłaszcza, że wieś znajduje się na Szlaku Architektury Drewnianej w Małopolsce!  Czyż takie wyróżnienia nie zasługują choćby na krótkie odwiedziny? Można nawet zabawić tu cały weekend, bo oprócz słynnej Doliny Chochołowskiej i drewnianej wsi można jeszcze miło spędzić czas na Chochołowskich Termach. Kiedyś wygrałam do nich bilet, dzięki czemu mogłam się wypluskać z tysiącami innych osób! 😉 

Chochołów – Kościół św. Jacka

Do Chochołowa przyjechaliśmy w ramach wycieczki Szlakiem Architektury Drewnianej w Małopolsce. Już wcześniej zdarzało nam się przejeżdżać przez tą urokliwą wieś, ale dopiero teraz zdecydowaliśmy się na krótki postój. 

Auto zostawiliśmy na darmowym parkingu tuż przed kościołem św. Jacka. To chyba najwyższa budowla we wsi, znacząco wyróżniająca się na tle jednolitej, drewnianej zabudowy. Co ciekawe, kościół jest względnie nową świątynią pochodzącą z lat 70-ych ubiegłego wieku. Jego neogotycki styl wraz ze strzelistymi wieżyczkami przypomina bardziej zamek niż kościół. 

Muzeum Powstania Chochołowskiego

Chochołów jest wsią królewską założoną w XVI wieku. Za sprawą Zygmunta III w 1592 roku pierwszym sołtysem został Bartłomiej Kluska. O Chochołowie zrobiło się jednak głośno dopiero w 1846 roku. Wybuchło tu zbrojne powstanie przeciw Austriakom. Na jego czele stał miejscowy organista i nauczyciel Jan Andrusikiewicz. Kiedy jednak Andrusikiewicz został ciężko ranny, pozostali górale poddali się i zostali wtrąceni do więzienia. Inną znaną postacią biorącą udział w powstaniu był gawędziarz z Kościeliska – Jan Krzeptowski „Sabała”. W zabytkowej góralskiej chacie za symboliczne kilka złotych można posłuchać historii Chochołowa. Niestety ze względu na restrykcje muzeum było zamknięte podczas naszego pobytu. 

Tuż obok muzeum, po przeciwnej stronie ulicy znajduje się biblioteka. Jak przystało na Chochołów mieści się w pięknym, drewnianym domu. Warto jednak zwrócić na nią uwagę, ze względu na znajdującą się niej tabliczkę. Jest to bardzo ciekawa historia z okresu powstania styczniowego, zatytułowana jako: Góralu, czy Ci nie żal. Jej treść możecie przeczytać na zdjęciu poniżej.

Chochołów – typowa ulicówka!

Skoro wiemy już co nie co o historii Chochołowa, to pora przyjrzeć się dokładniej tutejszej zabudowie. Przede wszystkim mamy do czynienia z tzw. „ulicówką”. Jest to jednodrożna zabudowa po obu stronach drogi, mocno rozciągnięta, z budynkami z jednej lub dwu stron drogi. Dla nas oznacza to łatwe i szybkie zwiedzanie, wzdłuż jednej ulicy. 

Chochołów i jego zabytkowe domy

Chochołowskie domy położone na planie prostokąta, nakryte są gontowymi dachami półszczytowymi. Niektóre obiekty mają 200 lat, a mimo to wciąż udało im się zachować przepiękny kolor drewna. Jak to jest możliwe? Dzięki regularnemu czyszczeniu drewna! Domy myje się zazwyczaj dwa razy w roku na Święta Wielkanocne i Boże Narodzenie. Są nawet specjalne firmy trudniące się tym zadaniem. Ciekawe czy jest to opłacalne i jedyne zajęcie, skoro we wsi mieszka obecnie ok. 1300 mieszkańców? 🙂

Podobno sporą atrakcją Chochołowa jest także budynek numer 24. Znajduje się on nieco w głąb uliczki odchodzącej od głównej drogi, ale spokojnie – w razie co, nawet w czasie pandemii miejscowi podpowiedzą jak dojść! 🙂 A co w nim takiego ciekawego? Chociażby już sam fakt, że dom jest z XIX wieku i na dodatek zbudowany z jednego pnia jodły ściętej na pobliskim wzgórzu Ostrysz. Jodła była tak ogromna, że wybudowano z niej ten niewielki domek, który należał do Anny Styrculi. Zazwyczaj urządzona jest tam jakaś niewielka wystawa, ale jak się domyślacie – my podziwialiśmy tylko z zewnątrz.

Warto jeszcze krótko wspomnieć o nowej atrakcji wsi jaką jest Muzeum Torfowiska. Jednostka powstała w 2018 roku i ma na celu chronić oraz szerzyć świadomość o pobliskich torfowiskach.

Chochołów – fajna baza wypadowa

Jeśli w Zakopanem zabrakło już noclegów, to całkiem ciekawą alternatywą może być właśnie Chochołów! Ta spokojna miejscowość powinna być nieco tańsza od tatrzańskiej stolicy i na pewno spokojniejsza. Co prawda nie ma tu żadnego stoku narciarskiego czy bezpośredniego wyjścia na szlak, ale odległości są tak niewielkie, że spokojnie można rozważyć miejscówkę pod bazę wypadową.

To już wszystko co dla Was przygotowałam na temat Chochołowa. Może nie tu zbyt wiele materiału, ale uznałam, że warto poświęcić odrobinę miejsca na blogu tej niewielkiej wsi. Szczególnie, że jest ona położona blisko innych atrakcji, więc naprawdę można tu miło spędzić czas, a przy okazji dowiedzieć się czegoś ciekawego. 

Szlak Architektury Drewnianej w Małopolsce w innych wpisach na blogu:

Podobał Ci się wpis? Chcesz nas docenić? Zostaw serduszko/komentarz pod postem lub polub nas na Facebooku albo zaobserwuj na Instagramie. Ciebie nic nie kosztuje, a nas do dalszej pracy motywuje!  <3

 

 

Brak komentarzy

Zostaw komentarz