Nurkowanie na Seszelach – co warto wiedzieć?
Gdy tylko kupiłam bilety na Seszele, od razu wiedziałam co muszę zrobić – ogarnąć nurkowanie. Mój zapał jednak nieco ostygł, gdy dowiedziałam się jak bardzo jest zniszczona rafa na Seszelach. Wszystko przez tsunami w 2004, ale przede wszystkim przez zjawisko El-Nino, które w 2016 roku doprowadziło niemal do wymarcia 90% rafy na Seszelach! Czym jest to zjawisko? W dużym skrócie to wzrost temperatury oceanów, który przyczynił się do wymarcia koralowców. Skale zjawiska widać niemal na każdej seszelskiej plaży, na które fale wyrzucają ogromne ilości szczątków rafy. Mimo tych niezbyt optymistycznych wiadomości zdecydowałam się zejść pod wodę i sprawdzić jak wygląda podwodny świat Seszeli. Jak było, co widziałam, gdzie i z kim byłam? Tego dowiecie się z tego wpisu – Nurkowanie na Seszelach.
Zapraszam też do oglądnięcia filmiku z nurkowania!
Nurkowanie na Seszelach – wybór wyspy
Zanim zdecydowałam się na konkretny spot do nurkowania, zrobiłam szybkie rozeznanie w Internecie. Od razu zrezygnowałam z Praslin, które miało najmniej opinii w Internecie. Wybór pozostawał więc między Mahe a La Digue. Ostatecznie zdecydowałam się na Mahe, głównie ze względu na jeden fakt – wrak statku. Wrak znajdował się na głębokości nie większej jak 23 metry. Z racji, że moje uprawnienia obecnie po kursie nurkowania w Akabie umożliwiają mi zejście do 18 metrów, mogłam liczyć na nurkowanie nad wrakiem i tym samym zobaczyć swój pierwszy wrak w karierze! Nie potrzebowałam więc większej ilości argumentów.
Nurkowanie na Seszelach – Ocean Dream Divers
Nie jestem zbyt doświadczonym nurkiem dlatego wybór bazy nurkowej ma dla mnie ogromne znaczenie. Poza tym, nurkowanie zawsze wiąże się z ryzykiem, dlatego zawsze staram się wybierać miejsca mające nieskazitelne opinie. Taką bazą (przynajmniej do mojego wyboru) było Ocean Dream Divers! W trakcie mojego pobytu Ocean Dream Divers było jedyną bazą mającą ocenę 5.0 na Google. Ta ocena nie jest ani trochę nad wyrost w moim odczuciu. Byłam bardzo zadowolona ze współpracy i profesjonalnej opieki zaoferowanej przez Mike – instruktora, który pokazał mi podwodny świat Seszeli. Z bazą skontaktowałam się mejlowo, a następnie przez Whatsapp – +248 2 585 151 – potwierdziłam swój udział w nurkowaniu. Wszystko odbyło się zgodnie z planem, a cała przygoda wraz z wynajęciem całego sprzętu kosztowała mnie 110€.
Nurkowanie na Seszelach – w jakim miesiącu najlepiej?
Na Seszelach można nurkować przez cały rok, ale nie jest tajemnicą, że są miesiące lepsze i gorsze. Do tych lepszych zalicza się kwiecień-maj oraz wrzesień-październik. Co dokładnie kryje się pod słowem „lepsze”? Przede wszystkim znacznie lepsza widoczność i spokojniejsze wody. Wbrew pozorom nazwa tego Oceanu niewiele ma wspólnego ze spokojem, bo tutejsze fale potrafią naprawdę zmiatać z nóg. Przy nurkowaniu mogą się pojawiać natomiast silne prądy, ale podczas naszego zejścia było naprawdę spokojnie 😉. Wrzesień i październik to czas, w którym można wypatrzyć rekiny wielorybie.

Barakuda
Co widziałam?
W trakcie nurkowania zostałam zabrana na dwa Dive Spoty do 18 metrów.
Na pierwszym był już wspomniany wyżej wrak. Nie był on zbyt spektakularny, ale z racji, że był to mój pierwszy wrak, byłam niezwykle podniecona. Nie mogłam jednak do niego wpływać, ani schodzić do samego dna. Pływałam więc tylko nad nim co i tak dało mi sporo satysfakcji. Widziałam tu trochę rozgwiazd i sporych ryb. Na sam koniec pojawił się nawet żółw!
W drugim miejscu nurkowaliśmy na niewielkiej rafie zlokalizowanej na około 12 metrach. Było tu całkiem sporo życia, a nawet ławice małych rybek. Nie zabrakło też oczywiście żółwi, a i rafa była całkiem ciekawa. Choć zapewne są miejsca z piękniejszą rafą niż tą na Seszelach.
Mimo wszystko zaliczam obydwa zejścia do udanych. Byłam po raz pierwszy na wraku, widziałam 3 żółwie, rozgwiazdy, ogromne ryby, a nawet jednego rekina z daleka. Szkoda, że nie udało się wypatrzeć płaszczek, ale te widziałam przy brzegu.
Pozostałe wpisy z Seszeli
- Co warto zobaczyć na Seszelach? Kosztorys + inne informacje
- Co warto zobaczyć na Praslin
- Co warto zobaczyć na La Digue
- Co warto zobaczyć na Mahe
Podobał Ci się wpis? Chcesz nas docenić? Zostaw serduszko/komentarz pod postem lub polub nas na Facebooku albo zaobserwuj na Instagramie. Ciebie nic nie kosztuje, a nas do dalszej pracy motywuje! <3
Dziękuję, że jesteś! Twoja kawa pobudza mnie do działania i pomaga w prowadzeniu bloga! Moje teksty o podróżach po Niemczech to nierzadko jedyne wpisy po Polsku w Internecie. Jeśli chcesz poznać prawdziwe perełki i wspierać język polski w niemieckiej turystyce, to dobrze trafiłeś! Pomóż mi opisać Niemcy i świat po Polsku!
6 komentarzy
Wygląda to niesamowicie! Mam nadzieję, że kiedyś się odważę
Ja tez mialam mnostwo obaw, ale jak widac – warto bylo! 🙂
Cieszę się, że realizujesz coraz więcej swoich pasji Karolina!
Pora na nowe wyzwania 🙂
To teraz nurkowanie na Malediwach 😀
Taki jest plan 🐠🐠🐠