Dilsberg – ale tutaj jest pięknie!

Miasto-twierdza!

W pewien jesienno-słoneczny weekend wybraliśmy się do Doliny Neckaru. Jest obszar znany ze swojego piękna, jednak sądząc po ilości turystów, wciąż niedoceniony lub nieodkryty. Większość z nich zatrzymuje się w Heidelbergu, który jest zaledwie 20 minut dalej od małych miasteczek. Można do nich nawet dojechać pociągiem z uniwersyteckiego miasta. My akurat wybraliśmy samochód, bo jechaliśmy z Bad Homburga. Naszym pierwszym przystankiem był Neckarsteinach, a trzecim (ostatnim) Hirschhorn. Między nimi był jeszcze Dilsberg! Dilsberg znajduje się mniej więcej naprzeciwko Neckarsteinach, ale co ciekawe teren widoczny z miasta Neckarsteinach jest tak zarośnięty, że Dilsberga kompletnie nie widać! W dodatku, w przeciwieństwie do dwóch pozostałych miast znajduje się on już w Badenii-Wirtembergii. Pomimo niezwykłego uroku, miasteczko nadal pozostaje ukrytą perełką!

Dilsberg – dojazd.

Jeśli planujecie podążać naszymi śladami podczas tej wycieczki i chcecie dojechać do Dilsberga z Neckarsteinach, to musicie się cofnąć do Neckargemünd. Dopiero tam jest most, dzięki któremu przedostaniecie się na drugą stronę Neckaru. 

Samochód polecam zostawić przed wjazdem do miasta. Owszem, można wjechać autem do miasta, ale nie polecam. Uliczki są bardzo wąskie, a miejsc parkingowych niewiele. Tuż przed murami miejskimi, zarówno po lewej jak i po prawej stronie jest bardzo duża ilość miejsc parkingowych. Polecam zostawić auto właśnie tam, a po miasteczku po prostu się przespacerować! 

Spacer po mieście

Jeśli spojrzycie na mapę, to na pewno zauważycie, że historyczne miasto Dilsberg jest… malutkie! Nie zmienia to jednak faktu, że jest niezwykle urokliwe i zadbane! Ciężko stwierdzić czym zajmuje się większość mieszkańców, ale niektórzy z nich otworzyli klimatyczne kawiarenki czy wykwintne restauracje! To co też rzuca się w oczy, to to jak starannie miasto jest zadbane! Na parapetach i przy wejściach do domów wszędzie stoją donice z roślinami i kwiatami. Niby tak niewiele, a jednak robi różnice! Sami przyłapaliśmy mieszkankę miasteczka na pracach w przydomowym ogródku! Jeśli chcecie w pełni doświadczyć niepowtarzalnego klimatu miasta polecam po prostu przespacerować się dwoma uliczkami, które zataczają koło i nazywają się Górna i Dolna ulica (Obere i Unterestr.). Nie sposób się więc tutaj zgubić! 😀

Burg Dilsberg + historia Dilsberga

W południowo-wschodniej części miasta znajdują się ruiny zamku. Warto tutaj przytoczyć co nieco z historii miasta. Badania archeologiczne wskazują, że nawet Rzymianie wykorzystywali to miejsce jako stacja sygnałowa. Nie brak też śladów Celtów i innych ludów. 

Dalszego rozwoju miasta wraz z powstaniem zamku należy jednak upatrywać w kontekście rozwoju Heidelberga. Obydwa ośrodki powstały mniej więcej w tym samym okresie. Zamek Dilsberg, podobnie jak miasto uniwersyteckie wybudowano w XII wieku. Osiedlili się tutaj Hrabiowe Lauffen, którym wysokie wzgórze umożliwiało lepszą kontrolę szlaków handlowych. W 1208 r. Dilsberg, który dominował na dużym odcinku doliny Neckar ze swoją twierdzą, został po raz pierwszy wymieniony jako „Dilighesberch”, rezydencja hrabiego Boppo V. von Lauffen. Jednak Dilsberg był zbyt mały by uzyskać niezależność, dlatego podlegał cesarzowi.

Ze względu na swój „poddańczy” charakter miasto nigdy nie rozwinęło się w kontekście prawno-gospodarczym. Dostrzeżono natomiast jego potencjał obronny, dlatego zamek i mury były wielokrotnie rozbudowywane, tak by w razie wojny mogły pomieścić cały dwór z Heidelbergu. 

W trakcie wojny trzydziestoletniej w XVII wieku miasto zostało zdobyte, ale szczęśliwie ocalało podczas wojny o sukcesję w Palatynacie. W XIX wieku z zamku urządzono sobie kamieniołom. Dopiero w XX wieku dostrzeżono potencjał turystyczny, który zdaje się powoli rozwijać. 

Ruiny zamku można zwiedzać za 3 euro. 

Dilsberg – miasteczko, które warto zobaczyć

I to już wszystko co dla Was przygotowałam. Jak widzicie, miasteczko jest niewielkich rozmiarów, ale ze względu na swoje piękno, warto tu przyjechać podczas zwiedzania Doliny Neckaru.

Tego dnia byliśmy jeszcze w:

• Hirschhorn
• Neckarsteinach

Przy okazji koniecznie zajrzyjcie też do naszego najpopularniejszego wpisu z Hesji:

• Co warto zobaczyć w Hesji

Jeżeli lubisz podróżować po Niemczech tak jak my i chcesz być z nami na bieżąco, albo może chcesz pochwalić się swoimi odkryciami w tym pięknym kraju, to zapraszamy do grupy: Podróże po Niemczech 

Podobał Ci się wpis? Chcesz nas docenić? Zostaw serduszko/komentarz pod postem lub polub nas na Facebooku albo zaobserwuj na Instagramie. Ciebie nic nie kosztuje, a nas do dalszej pracy motywuje!  <3

Dziękuję, że jesteś! Twoja kawa pobudza mnie do działania i pomaga w prowadzeniu bloga! Moje teksty o podróżach po Niemczech to nierzadko jedyne wpisy po Polsku w Internecie. Jeśli chcesz poznać prawdziwe perełki i wspierać język polski w niemieckiej turystyce, to dobrze trafiłeś! Pomóż mi opisać Niemcy i świat po Polsku!