W cieniu Torunia
Już od dawna kusiło nas, żeby sprawdzić jak to jest z tą Bydgoszczą. Zazwyczaj turyści zatrzymują się w Toruniu, a Ci którzy dotrą do największego miasta regionu, nie zawsze wypowiadają się o nim pozytywnie. Nie są nam obce nazwy typu „Brzydgoszcz” albo zdania „podobno z Bydgoszczy się śmieją”. Może nie jest to miasto z zabytkami na światową skalę, ale przytoczone tu nazwy i zdania są mocno na wyrost. My odwiedziliśmy czyste i zadbane miasto, które urzekło nas pięknymi widokami! Nie zabrakło też soczystej zieleni i ciekawej architektury. Na Wyspie Młyńskiej będącej centrum miasta rozkoszowaliśmy się ciszą i spokojem. Zapoznaliśmy się też z zawiłą historią Bydgoszczy, a nawet zrobiliśmy własnoręcznie mydło! Posmakowaliśmy też meksykańskiej kuchni i wypiliśmy aromatyczną kawę na rynku. Jeśli jeszcze nam nie wierzycie, że Bydgoszcz to fajne miasto, to koniecznie przeczytajcie ten wpis i zobaczcie przepiękne zdjęcia. Wybraliśmy dla Was najlepsze perełki: Bydgoszcz – 7 miejsc, które musisz zobaczyć!
Jak dostaliśmy się do Bydgoszczy?
Bydgoszcz odwiedziliśmy w ramach wycieczki 5 miast na zakolu Wisły. Był to nasz drugi przystanek po Toruniu, w którym spędziliśmy całą sobotę. Auto zostawiliśmy na parkingu pod Sądem Okręgowym, który w niedziele był za darmo. Nie nocowaliśmy w Bydgoszczy, gdyż stwierdziliśmy, że jeśli uda nam się wszystko zobaczyć, to nocleg załatwimy na spontanie w kolejnym mieście.
Bydgoszcz – 7 miejsc, które musisz zobaczyć – Muzeum Mydła i Historii Brudu
Zwiedzanie Bydgoszczy rozpoczynamy od wizyty w Muzeum Mydła i Historii Brudu. Nie mieliśmy wcześniejszej rezerwacji Internetowej, a tą warto zrobić jeśli zależy Wam na konkretniej godzinie. Nam udało się wejść od ręki na godzinę 12:00, ale te luzy spowodowane były jeszcze sytuacją z Koronawirusem. Wizyta w placówce trwa około godziny. Bilety kosztują obecnie 18 zł., ale wszystkie aktualności łącznie z godzinami otwarcia i dostępnością biletów należy sprawdzać na oficjalnej stronie.
Dlaczego do powyższej placówki wejścia są tylko o konkretnych godzinach? Bo nie jest to zwykłe muzeum, w którym człowiek chodzi i wpatruje się w dziwne eksponaty. To coś na wzór Muzeum Żywego Piernika w Toruniu – połączenie warsztatów z ciekawą historią opowiedzianą przez przewodników, którzy nie mają do dyspozycji zbyt wielu rekwizytów. Mimo to, taki model cieszy się dużą popularnością i pozytywnymi recenzjami. Szczególnie, jeśli ktoś jest pierwszy raz w tego typu placówce.
Jak to wygląda?
Zwiedzanie podzielone jest na dwa etapy. My zaczęliśmy od części warsztatowej, w której to zamieniliśmy się w mydlanych rzemieślników. Nasza mentorka czytała nam przepis na mydło, a my przy pomocy foremek, barwinków i innych dodatków mieliśmy je stworzyć. Ku naszemu zaskoczeniu udało się, choć ja do mojego mydełka wsypałam za dużo lawendy i wyglądało tak jakby pływały w nim muchy! 😀 No ale cóż, nie miałam doświadczenia jeszcze w tej materii. 😛
Następnie przewodnik opowiedział nam o historii higieny i mydlanych tradycjach Bydgoszczy. Trzeba przyznać, że wyłuskano tu wiele ciekawych informacji. Historia zaczyna się już w Starożytności kiedy to ludzie spotykali się w toaletach i łaźniach, gdzie rywalizowali o najlepsze miejsca. Następnie przenosimy się do średniowiecza, w którym to higiena znacznie podupadła, a z jednej kąpieli korzystało nawet kilkanaście osób! Najgorzej miał oczywiście ten, który kąpał się ostatni (o ile w ogóle można się wykąpać w tak brudnej wodzie)! Kolejność brania kąpieli zależała od statusu społecznego – nie każdy mógł sobie pozwolić na kąpiel w tamtych czasach.
Jedną z ciekawszych kwestii jaka też utkwiła mi w głowie są mydlane barwniki wykorzystywane w uruchomionej tu w 1849 r. fabryki mydła J.G. Böhlkego. Jak się zapewne domyślacie, w tamtejszych realiach kolor czerwony i zielony nie był trudny do uzyskania. Gorzej miała się rzecz z niebieskim, który występował okresowo (jagody) przez co był znacznie droższy. A jak pozyskiwano kolor żółty? Z woskowiny usznej pracowników fabryki! Każdy z nich musiał dostarczać odpowiednią ilość, co miał też zapisane w kontrakcie! 😀 Powiem Wam, że do tej pory nie mogę w to uwierzyć… 😛
Oczywiście to nie wszystkie smaczki jakich się dowiecie. Zobaczycie też tron królewski, który jednocześnie był toaletą, itp. Na pewno nie raz będziecie zdumieni, dlatego też warto odwiedzić to miejsce! 🙂
Bydgoszcz – 7 miejsc, które musisz zobaczyć – ulica Długa
Jak sama nazwa wskazuje jest to najdłuższa ulica starego miasta, która do XIX wieku była też najdłuższą ulicą w całej Bydgoszczy! Wytyczono ją w połowie XIV wieku, a jej długość to około 650 m. Jest to jedna z najbardziej reprezentatywnych ulic, na której obecnie znajdują się sklepy, restauracje, kawiarnie czy chociażby wspomniane już Muzeum Mydła! Warto zobaczyć zabytkowy tramwaj, a na chodniku odnaleźć podpisy znanych osobistości. 🙂
Bydgoszcz – 7 miejsc, które musisz zobaczyć – Stary Rynek
Z ulicy Długiej przechodzimy teraz na Stary Rynek. Mamy szczęście, bo jesteśmy dokładnie rok po wielkiej renowacji tego obszaru. Rynek w Bydgoszczy wytyczono już w XIV wieku na planie prostokąta o wymiarach 100 x 125 m. Jest to więc całkiem spory obszar, co od razu nam się rzuca w oczy – pusta przestrzeń. O ile z każdej strony rynek otoczony jest naprawdę pięknymi i starannie odbudowanymi kamienicami, o tyle jego środek jest zupełnie pusty i taki trochę nudny. Mieszkańcy również mają to za złe władzom miasta, wskazując także na brak zieleni. To przykre, że pozbyliśmy się z jej z centrum miasta. Ten sam problem dotyczy mojego rodzimego Krakowa. Jakiś czas temu widziałam stare zdjęcia rynku, na którym jeszcze stały drzewa. Wyglądał o niebo lepiej!
Ciekawostka: Przez środek Starego Rynku przebiega 18. południk długości geograficznej wschodniej. W ramach przeprowadzonych prac rewitalizacyjnych nawierzchni Starego Rynku w latach 2018-19, przebieg południka został zaznaczony na jego nawierzchni. Bydgoski czas różni się od urzędowego o 12 minut!
Bydgoszcz – 7 miejsc, które musisz zobaczyć – Wenecja Bydgoska
Każde miasto chce mieć w sobie trochę Wenecji, a w Polsce chwali się nią szczególnie Bydgoszcz! Gęsta zabudowa nad rzeką Młynówka otrzymała taką właśnie dumną nazwę. Jeszcze w XIX wieku stały tu pojedyncze domy, ale z czasem zaczęły powstawać kamienice, warsztaty i zakłady. Główną zaletą tej lokalizacji był łatwy dostęp do wody oraz położenie w centrum miasta. Początkowo obszary położone bezpośrednio nad rzeką były użytkowane jako ogrody, później zaczęto je zabudowywać. Tak więc nie oczekujcie tu pałaców i kamienic rodem z Wenecji, ale myślę, że i tak Wam się spodoba! 🙂
Bydgoszcz – 7 miejsc, które musisz zobaczyć – Wyspa Młyńska
Po wielkomiejskim zgiełku pora złapać chwilę oddechu! Najlepiej zrobić to na pobliskiej Wyspie Młyńskiej, czyli na zabytkowej wyspie rzecznej. Wyspa położona jest pomiędzy głównym nurtem rzeki Brdy a jej odnogą Młynówką. To jeden z piękniejszych krajobrazowo zakątków Bydgoszczy ze względu na liczne nabrzeża, kaskady Międzywodzia, zieleń oraz Wenecję Bydgoską. Warto też zwrócić uwagę na zabytki, do których należy Biały Spichrz i Czerwony Spichrz. Z wyspy roztacza się też piękna panorama na Operę Nova. Istnieje też możliwość wynajęcia kajaków na rzece Brda. W letnie dni pełen relaks gwarantowany – trudno uwierzyć, że wciąż jesteśmy w centrum miasta.
Bydgoszcz – 7 miejsc, które musisz zobaczyć – Bydgoska Secesja
Jeśli interesuje Was architektura secesyjna, to Bydgoszcz Was pod tym względem nie rozczaruje! Ducha tamtych czasów najlepiej oddaje ulica Augusta Cieszkowskiego znajdująca się w Śródmieściu. Jednak nawet w pobliżu centrum można zobaczyć kilka zacnych obiektów w tym stylu!
Bydgoszcz – 7 miejsc, które musisz zobaczyć – Spichrze nad Brdą (przy ul. Grodzkiej)
Gdybym miała wskazać jedno miejsce w Bydgoszczy, które urzekło mnie najbardziej, to byłyby to bez wątpienia Spichrze nad Brdą przy ul. Grodzkiej! Są to bez wątpienia jedne z najbardziej rozpoznawalnych budynków w Bydgoszczy, które zdobią panoramę miasta już od XVIII wieku. Miasto było wówczas największym zbożowym spichlerzem na terenach dawnej Polski, a potwierdzeniem tego faktu był znaczących rozmiarów port. Według uczonych co 10 mieszkaniec był związany ze zbożowym przemysłem miasta. Obecnie obiekty należą do Muzeum Okręgowego i są dostępne dla turystów.
Ciekawostka: Warto zwrócić uwagę na znajdującą się w tym miejscu rzeźbę Przechodzący nad Brdą. Upamiętnia ona wejście Polski do UE.
To już wszystko co przygotowaliśmy dla Was w tym zestawieniu. Mam nadzieję, że podobał Wam się ten krótki spacer po pięknej Bydgoszczy. Nie wiem jak Wy, ale nam się bardzo podobało! Dajcie znać jakie są Wasze odczucia związane z tym miastem! 🙂
Na obiad wybraliśmy się do meksykańskiej restauracji Sicario Food. Gorąco polecamy wszystkim smakoszom tej ostrej kuchni, gdyż jest to miejsce prowadzone przez prawdziwego pasjonatę, dlatego Wasze kubki smakowe na pewno będą zachwycone!
W ramach wycieczki 5 miast na zakolu Wisły, odwiedziliśmy jeszcze:
Podobał Ci się wpis? Chcesz nas docenić? Zostaw serduszko/komentarz pod postem lub polub nas na Facebooku albo zaobserwuj na Instagramie. Ciebie nic nie kosztuje, a nas do dalszej pracy motywuje!
6 komentarzy
Jak tam pięknie i kolorowo… Zdjęcia jak zwykle śliczne.
Dzięki wielkie Edytka ❤️😘
Zasadzam się na Bydgoszcz już od jakiegoś czasu, mam nadzieję, że w końcu uda mi się tam dotrzeć.
Na pewno skorzystam z listy atrakcji, zwłaszcza zaintrygowało mnie to muzeum Mydła i Brudu 😀
Bardzo ładne zdjęcia robicie 🙂
Pozdrawiam!
Hej Voyaga, koniecznie musisz się wybrać do Bydgoszczy! Na pewno nie będziesz zawiedziona. Dzięki wielkie ❤️
Ej, ta sama sukienka co w Chełmnie 😀 ale ładnie 🙂
Wiem! Nie przewidziałam tego 🙈 Następnym razem jak będę zwiedzać kilka miast jednego dnia, to będę zabierać odpowiednią ilość sukienek 🙈😂