Chorwacja Europa Podróże Slunj

Slunj/Rastoke – czyli co zobaczyć w okolicy Jezior Plitwickich!

17 stycznia 2023

Slunj – ale tu jest pięknie!

Jadąc z Jezior Plitwickich do Zagrzebia mieliśmy trochę czasu do zagospodarowania. Długo zastanawialiśmy się gdzie możemy się zatrzymać, żeby coś jeszcze zobaczyć, aż w końcu natknęłam się na wioskę Slunj! Znajduje się ona 30 minut jazdy samochodem od Jezior Plitwickich, ale wciąż wydaje się zapomniana przez masową turystykę. Tylko pojedyncze autokary tu docierają, a i indywidualnych turystów jest tu stosunkowo mało w porównaniu do słynnych Plitwic! Mimo to, miejscowość naprawdę zachwyca i było to chyba najbardziej zaskakujące miejsce podczas tej krótkiej wycieczki! Dlatego jeśli się zastanawiacie gdzie się wybrać w okolicy Jezior Plitwickich, to koniecznie rozważcie Slunj!

Jak zwiedzać Slunj/Rastoke?

Slunj, a konkretnie jego najpiękniejsza część zwana Rastoke, przygotowała odwiedzającym aż 3 parkingi do dyspozycji. Bez znaczenia na którym zaparkujecie, gdyż całą wioskę najlepiej po prostu obejść dookoła. Zarezerwujcie sobie na to od 1 do 2 godzin, choć tak naprawdę wiele zależy od Waszych potrzeb. W mniej niż godzinkę można obejść całą wioskę, ale najpierw robić to z przystankami, choćby na zdjęcia czy po prostu podziwianie pięknych krajobrazów!

Na czym polega fenomen Slunj/Rastoke?

W tej niewielkiej wiosce spotykają się dwie rzeki: Slunjcica i Korana. Ta druga płynie w znacznie niższym korycie, więc spływająca do niej Slunjcica tworzy wodospady! Między tymi wodospadami i korytami rzek powstała niewielka wioska – Rastoke. Choć większość domów powstała na przełomie XIX i XX wieku, to najstarszy młyn pochodzi z XVII wieku. Z tymi młynami to tez ciekawa sprawa, bo jest ich tu ponad 20, a w czasach świetności było nawet 100!

W Rastoke można znaleźć sporo rękodzieła, ale są też restauracje i kwatery do wynajęcia. Nie bez powodu przecież miejsce nazywa się Małymi Plitwicami. Może aż tak spektakularne jak Plitwice nie są, ale tutejszy spokój i cisza w połączeniu z sielankowym widokami potrafią zawrócić niejednemu podróżnikowi w głowie! 

I to już wszystko co dla Was przygotowałam. Być może jest to najkrótszy wpis w historii bloga, ale prawda jest taka, że o tym miejscu nie ma co czytać – trzeba je po prostu zobaczyć!

Pozostałe wpisy z tej wycieczki:

Podobał Ci się wpis? Chcesz nas docenić? Zostaw serduszko/komentarz pod postem lub polub nas na Facebooku albo zaobserwuj na Instagramie. Ciebie nic nie kosztuje, a nas do dalszej pracy motywuje!  <3

Dziękuję, że jesteś! Twoja kawa pobudza mnie do działania i pomaga w prowadzeniu bloga! Moje teksty o podróżach po Niemczech to nierzadko jedyne wpisy po Polsku w Internecie. Jeśli chcesz poznać prawdziwe perełki i wspierać język polski w niemieckiej turystyce, to dobrze trafiłeś! Pomóż mi opisać Niemcy i świat po Polsku!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Brak komentarzy

Zostaw komentarz