Europa Hesja Niemcy Podróże

Frankenberg – do twarzy mu z tym Ratuszem!

9 stycznia 2022

Chce zobaczyć ten Ratusz!

Szukając inspiracji na lokalne wycieczki, trafiłam na niewielką miejscowość w Hesji – Frankenberg. Jej największym skarbem miał być przepiękny ratusz, który w rzeczywistości okazał się być jeszcze piękniejszy niż na zdjęciach! Dodatkowym atutem był fakt, że miejscowość znajduje się na Deutsche Fachwerkstrasse, potocznie zwanym u nas Szlaku Muru Pruskiego. Te dwie rzeczy były wystarczające do poświęcenia Frankenbergowi kilku godzin podczas pewnego listopadowego weekendu. Od razu jednak dodam, że Frankenberg jest tak mały, że warto połączyć go ze zwiedzaniem innego miasta. My akurat wybraliśmy położony w drodze do domu Grünberg, ale to tylko jedna z wielu możliwości. Tymczasem zapraszam Was na krótki wpis z Frankenbergu!

Frankenberg – jak dojechać?

Do Frankenberga można dojechać pociągiem z  Frankfurtu nad Menem. Przejazd trwa około dwóch godzin i czeka Was przesiadka w Marburgu (można więc połączyć zwiedzanie tych obydwu miast). Jeśli zamierzacie odwiedzić też inne miasta tego dnia, to wówczas warto zainwestować w bilet regionalny – Hessen Ticket. Jak funkcjonują takie bilety? Możecie przeczytać tutaj.

My przyjechaliśmy samochodem i zostawiliśmy go na jednym z wielu dostępnych parkingów wokół zabytkowego centrum miasta. 

Miasto w kratkę! 

Kiedy zanurzamy się w uliczki Frankenbergu, od razu wiemy, dlaczego miasto to znalazło się na wspomnianym już Szlaku Muru Pruskiego. Na każdym kroku można tutaj natrafić na ciekawe domy z muru pruskiego i całe zespoły ulic z bogato odrestaurowanymi fasadami budynków. Jeśli przyjrzysz się im bliżej, odkryjesz artystyczne obrazy i rzeźby, które dostarczają informacji o pierwotnym przeznaczeniu wielu domów. To naprawdę niesamowite jak każdy szczegół potrafi być tutaj dopracowany. Nawet drzwi potrafią wywołać zachwyt! 

Frankenberg i jego największa perła – Ratusz!

Ratusz Frankenberg z 10 wieżami, położony w sercu starego miasta między Liebfrauenkirche a kamiennym domem, jest wyjątkową perełką późnogotyckiej architektury i jest określany jako jeden z najpiękniejszych ratuszów szachulcowych. Co ciekawe, jest to aż trzeci ratusz wzniesiony w tym miejscu, gdyż pierwszy został zburzony przez mieszkańców, a drugi spłonął. Budowa trzeciego ratusza rozpoczęła się 1509 roku i trwała cztery lata. Jednak w XVI wieku obiekt był jeszcze wielokrotnie przebudowywany, dlatego za datę zakończenia wszystkich prac uznaje się 20.06.1572. Na parterze znajduje się imponująca Rathaushalle mająca 22 m długości, 9 m szerokości, a dzięki trzem potężnym filarom ma 5 50 m wysokości. Co sobotę odbywa się w niej targ.

Kamienny dom

Spacerując po mieście, Waszą uwagę powinien przyciągnąć Kamienny Dom (Steinhaus). Na tle budynków w słynną niemiecką kratkę wyróżnia się dość mocno i na myśl przywodzi miasta Hanzeatyckie. Jednak to jedyny taki obiekt w mieście, a pierwsze wzmianki o nim pochodzą już z 1319 roku. Służył on jako reprezentacja potęgi miejsko-mieszczańskiej przeciwko zamkowi i kościołowi na drugim końcu rynku. Na przestrzeni wieków dom zmieniał właścicieli równie często, jak swoje przeznaczenie. Pod koniec XV wieku przeprojektowano fasadę w stylu renesansowym. Tuż po II wojnie światowej zawalił się tylny front i trzeba było go odbudować. Dziś dom jest własnością miasta i został rozebrany i gruntownie wyremontowany w latach 70. XX wieku.

Liebfrauenkirche 

Naszym ostatnim przystankiem była wizyta w kościele Liebfrauenkirche. Początkowo nie mieliśmy świadomości, że jest to jeden z najstarszych i najważniejszych kościołów gotyckich. Można się zresztą tego domyślić patrząc na jego rozmach. Jego budowa rozpoczęła się pod koniec XIII wieku w miejscu dawnego, mniejszego kościoła i trwała około stu lat. W między czasie kościół spłonął i był wielokrotnie remontowany, ale mieszkańcy wiele poświęcą dla zachowania tego krajowego zabytku. Warto zajrzeć do środka, choć wnętrze kościoła nie jest aż tak zachwycające jak można byłoby tego po nim oczekiwać.

To już wszystko co dla Was przygotowałam z Frankenberga. Wiem, że nie dużo, ale tak jak wspomniałam na początku jest to malutkie miasto, które można zobaczyć w przeciągu dwóch godzin. Polecam zatem na spontaniczne wycieczki lub w połączeniu z innymi miastami. Wybór jest ogromny, a po dalsze inspiracje zapraszam na: 

Jeżeli lubisz podróżować po Niemczech tak jak my i chcesz być z nami na bieżąco, albo może chcesz pochwalić się swoimi odkryciami w tym pięknym kraju, to zapraszamy do grupy: Podróże po Niemczech 

Podobał Ci się wpis? Chcesz nas docenić? Zostaw serduszko/komentarz pod postem lub polub nas na Facebooku albo zaobserwuj na Instagramie. Ciebie nic nie kosztuje, a nas do dalszej pracy motywuje!  <3

Dziękuję, że jesteś! Twoja kawa pobudza mnie do działania i pomaga w prowadzeniu bloga! Moje teksty o podróżach po Niemczech to nierzadko jedyne wpisy po Polsku w Internecie. Jeśli chcesz poznać prawdziwe perełki i wspierać język polski w niemieckiej turystyce, to dobrze trafiłeś! Pomóż mi opisać Niemcy i świat po Polsku!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Brak komentarzy

Zostaw komentarz