Badenia-Wirtembergia Europa Niemcy Podróże

Schwetzingen – czy to najbardziej różowe miejsce w Niemczech?

18 maja 2022

Różowo mi!

Wiosna w Niemczech zagościła w tym roku naprawdę szybko! Już pierwsze kwitnące drzewa pojawiły się pod koniec lutego, dlatego w tym roku pełen rozkwit przypadł na połowę marca. Uwielbiam ten czas i zawsze szukam  kwitnących wiśni! W zeszłym roku odwiedziliśmy w tym czasie Bonn, dlatego w tym roku postanowiliśmy zobaczyć inne miejsce. Przypomniał nam się ogród z kwitnącymi wiśniami gdzieś w pobliżu Heidelberga. Początkowo nie mogłam sobie przypomnieć nazwy, ale wiedziałam, że znajduje się on na terenie jakiegoś pałacu. Zrobiłam szybkie rozeznanie w Internecie i tak dotarłam do Schwetzingen! Schwetzingen to kolejny przykład tego jak okolice Heidelberga są niezwykle atrakcyjne. Chodźcie to Wam opowiem o tym miejscu i sami zdecydujecie, czy jechać teraz czy czekać do przyszłej wiosny! Przy okazji sprawdzimy czy jest to najbardziej różowe miejsce w Niemczech😉

Schwetzingen – dojazd

Do Schwetzingen można dojechać Deutsche Bahnem z Frankfurtu nad Menem bezpośrednim pociągiem w 1,5 h. Z Heidelberga można dojechać w 30 min pociągiem lub autobusem. 

Jeśli przyjedziecie samochodem, to polecam zostawić auto na jednym z płatnych parkingów przy Wildemannstrasse.

Pałac Schwetzingen 

Zwiedzanie 

Zarówno wejście do pałacu jak i do ogrodów jest płatne. Polecam zajrzeć do pałacowych wnętrz skoro już tutaj przyjechaliście. Radzę tylko zrobić to rano jeśli przyjedziecie w weekend, bo liczba wejściówek do pałacu jest ograniczona. My na nasze zwiedzanie z przewodnikiem czekaliśmy 2 godziny, ale nie był to problem, bo ten czas w pełni wykorzystaliśmy na spacer po ogrodach. Co ciekawe, można też kupić bilet COMBI ze zwiedzaniem pałacu w Mannheim. Także polecam ten obiekt, bo jest on oficjalnie największym zamkiem w Niemczech. Aktualne ceny biletów i godziny otwarcia znajdziecie tutaj.

Historia Pałacu 

Pierwsza  wzmianka o zamku rycerskim w Schwetzingen pochodzi z XIV wieku. Składał się z małego otoczonego murem kompleksu z basztą na wyspie w Leimbach. Elektor Ludwik V 200 lat później przebudował zamek na domek myśliwski, w którym odbywały się polowania. W czasie wojny trzydziestoletniej zamek został jednak mocno zniszczony. W 1655 roku elektor Carl Ludwig kazał go przebudować i wspaniale urządzić dla swojej kochanki i drugiej żony Luise von Degenfeld.

Dopiero 35 lat później – w wojnie o sukcesję w Palatynacie – zamek został ponownie zniszczony. Od 1699 roku elektor Johann Wilhelm inicjował nie tylko odbudowę, ale także rozbudowę. Zamek prezentował się teraz jako niewielki trójskrzydłowy zespół z dziedzińcem. Elektor Carl Philipp zaprojektował  ogród pałacowy w pierwszej połowie XVIII wieku. Jego następca Carl Theodor ostatecznie stworzył w Schwetzingen fascynujące dzieło sztuki, które zachowało się do dziś.

Na początku XIX wieku dawna letnia rezydencja w Schwetzingen stała się badeńskim zamkiem filialnym. Chociaż mieszkańcy Baden używali pałacu tylko do okazjonalnych pobytów, wielka księżna Stephanie wyposażyła swoje pomieszczenia mieszkalne w nowe meble. Od 1840 r. służył jako wielkoksiążęce kwatery gościnne, od 1860 r. jako dom dla niewidomych, szpital wojskowy i urząd skarbowy. Zakrojone na szeroką skalę prace remontowe przeciwdziałały degradacji konstrukcji budynku

W latach 20. XX wieku w salach zamkowych utworzono muzeum upamiętniające czasy Carla Theodora.

Ogrody

Elektor Carl Philipp położył kamień węgielny pod dzisiejsze ogrody pałacowe. Kiedy przybył do Palatynatu Elektorskiego w 1718 roku, kazał rozbudować Schwetzingen jako letnią rezydencję i pałacyk myśliwski. Ogród był znacznie mniejszy niż dzisiaj i rozciągał się tylko do Fontanny Ariona. Dopiero jego następca kazał rozbudować ogród w stylu francuskiego baroku! To on wyposażył go w liczne rzeźby i wyrafinowaną architekturę ogrodową, taką jak imponujący meczet ogrodowy. Ponadto władca był na czasie: ogrodnik Friedrich Ludwig von Sckell, szkolony w Anglii na koszt elektora, zrealizował w Schwetzingen jeden z pierwszych angielskich ogrodów krajobrazowych w Niemczech.

Mnie najbardziej do gustu przypadła południowa część ogrodów będąca na przeciwko Meczetu. To właśnie tutaj co roku zakwita cała masa wiśni, przez co miejsce wygląda jak z bajki! Spokojnie może konkurować z Bonn, choć tutaj warto podkreślić, że to ogród, a nie centrum miasta. Jeśli jednak jest to dla Was bez różnicy, a zależy Wam na pięknych zdjęciach pośród różowych drzew, to tutaj takie znajdziecie! 

Różowy Meczet

Jednak najbardziej zaskakującym miejscem na terenie całego obiektu jest… różowy meczet. Przyznam, że to ostatnia rzecz jakiej bym się spodziewała na terenie takiego pałacu i jeszcze nigdy czegoś takiego w Niemczech nie widziałam. Można więc powiedzieć, że jest to wyjątkowe miejsce. Z drugiej strony nie ma tu żadnej skandalicznej czy po prostu ciekawej historii. Ta XVIII wieczna budowla to wynik fascynacji orientem w tamtych czasach. Dziś nadal fascynuje i zachwyca!

I to już wszystko co dla Was przygotowałam!

Jeżeli lubisz podróżować po Niemczech tak jak my i chcesz być z nami na bieżąco, albo może chcesz pochwalić się swoimi odkryciami w tym pięknym kraju, to zapraszamy do grupy: Podróże po Niemczech 

Podobał Ci się wpis? Chcesz nas docenić? Zostaw serduszko/komentarz pod postem lub polub nas na Facebooku albo zaobserwuj na Instagramie. Ciebie nic nie kosztuje, a nas do dalszej pracy motywuje!  <3

Dziękuję, że jesteś! Twoja kawa pobudza mnie do działania i pomaga w prowadzeniu bloga! Moje teksty o podróżach po Niemczech to nierzadko jedyne wpisy po Polsku w Internecie. Jeśli chcesz poznać prawdziwe perełki i wspierać język polski w niemieckiej turystyce, to dobrze trafiłeś! Pomóż mi opisać Niemcy i świat po Polsku!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Brak komentarzy

Zostaw komentarz