Europa Nadrenia-Palatynat Niemcy Podróże Ren

Oberwesel – miasto imponujących kościołów

20 lipca 2021
Godne uwagi!

Podróżując wzdłuż Górnej Doliny Środkowego Renu nauczyliśmy się, że tutaj warto zatrzymać się niemal w każdym miasteczku. Do tej pory żadne z nich nas nie zawiodło, bo nie dość, że same w sobie są piękne, to jeszcze nierzadko rozpoczynają się w nich szlaki trekkingowe. Otaczające je wzgórza winnicowe zapewniają nie tylko piękne i sielankowe widoki, ale potrafią też zmęczyć doświadczonych piechurów. Strome podejścia nie są tu rzadkością, ale niemal każde z nich wynagradza zapierającymi dech w piersi widokami. Na większość z nich można nawet dojechać samochodem, co w przypadku ludzi starszych i o słabszej kondycji jest prawdziwym zbawieniem! Dzisiaj chciałabym Was zabrać do kolejnego miasteczka nad Renem, które podczas pierwszej wizyty pominęliśmy, ale już tydzień później nadrobiliśmy straty i zawitaliśmy w jego murach. Przywieźliśmy tu też moją babcię, która zachwycała się tutejszymi widokami. Chodźcie zobaczyć Oberwesel i przekonajcie się, dlaczego warto tu przyjechać!

Oberwesel– jak dojechać?

Do Oberwesel można dojechać pociągiem. Cała dolina Renu jest świetnie skomunikowana i można tu dojechać względnie szybko z kilku dużych miast. Jeśli będziecie jechać Koblencji lub Moguncji kupcie bilet regionalny Nadrenia Palatynat. Jeśli będziecie podróżować z Kolonii lub Frankfurtu nad Menem, wówczas musicie kupić polecam kupić bilet Durch-Quer-Land ticket lub jeśli jedziecie w weekend Schones Wochenende Ticket. Jak funkcjonują takie bilety? Możecie przeczytać tutaj.

My natomiast przyjechaliśmy samochodem. Polecam zaparkować na darmowym parkingu publicznym wzdłuż drogi nr. 9.

Punkt widokowy na Oberwesel

Zwiedzanie Oberwesel rozpoczynamy od wjazdu na punkt widokowy! Tak, wjazdu, bo jest z nami moja Babcia, więc rezygnujemy z trekkingu. Na szczęście nie oznacza to rezygnacji z punktu widokowego, na który można wjechać. Wystarczy, że ustawicie sobie w nawigacji Grillhütte i zostawicie auto na dzikim parkingu. Stąd już tylko kilka kroków do punktu widokowego, z którego można podziwiać panoramę Oberwesel i dolinę Renu! Naprawdę warto tu podjechać, choćby na te 5 minut. Nie pożałujecie. 

Mury miejskie

Oberwesel to miasteczko, które podobnie jak większość miejscowości nad Renem może się pochwalić historią sięgającą czasów Rzymskich. Nie trzeba kopać w ziemi, by znaleźć tu pozostałości dawnych rzymskich fortyfikacji. Choć akurat w przypadku Oberwesel, obecność Rzymian potwierdziły badania archeologiczne z 2008 roku, ale już w pobliskim Boppardzie zachowały się ruiny rzymskiego bastionu. Rozkwit przypada jednak na okres średniowiecza, szczególnie IX – XIV wiek, kiedy to wysoka temperatura sprzyjała wysokim plonom.

O średniowiecznej renomie miasta świadczą też mury miejskie. Wznoszono je systematycznie od XIII wieku. Zachowane fragmenty murów miejskich Oberwesel należą do najbardziej romantycznych fortyfikacji miejskich w Niemczech. Wśród nich jest także 16 z dawnych 22 wież obronnych, które świadczą o dawnych zdolnościach militarnych miasta. Po niektórych z nich można nawet spacerować!

Ochsenturm i Czerwona Wieża to najbardziej uderzające i najwyższe wieże obronne na murze Oberwesel. Z daleka określają sylwetkę miasta. Obie baszty stanęły w narożnych punktach obwarowań, dlatego charakteryzują się masywnym kształtem.

Czerwona wieża

Zamek Schönburg

Zamek nad Oberwesel słusznie wydaje się mieć odpowiednią nazwę (Schön = piękny). W rzeczywistości zamek nazywa się tak, ponieważ przez wieki mieszkali tu rycerze Schonenberg. W tym procesie nastąpił również podział spadku. Na zamku często mieszkało jednocześnie kilku potomków, dlatego powstały tu aż trzy dziedzińce mieszkalne!

Zamek znajduje się na stromym wzgórzu, ale na szczęście można też do niego dojechać samochodem. Wówczas oczom ukaże się ogromna ściana tarczowa wyposażona w strzelnice, tzw. wysoki płaszcz, która zasłania stąd widok na rzeczywisty zamek. Mówi się, że jest to największa tego typu ściana w Niemczech. 

Obecnie na zamku znajduje się restauracja i hotel, a w jednej z baszt można zapoznać się 700-letnią historią zamku. 

Liebfrauenkirche

Największy i najbardziej rzucający się w oczy kościół w Oberwesel nie znajduje się pośrodku średniowiecznego regionu miasta, ale na jego południowym krańcu, bezpośrednio przy murze miejskim. W rzeczywistości został zbudowany jako kolegiata w latach 1308-1351. Dopiero po 1356 roku kościół wszedł w pierścień murów poprzez rozbudowę fortyfikacji miejskich. Świadczy o tym stojąca obok kościoła dziesięciowieża. 

Liebfrauenkirche powstał na miejscu innego kościoła – Marienkirche, o którym po raz pierwszy wspomniano w 1213 r. i ponownie w 1219 r. w dokumentach burgrabiego „Wesel” Otto von Schönburg. Mało jednak o nim wiadomo.

Wnętrze kościoła to prawdziwa galeria sztuki. Sufity zdobią malowidła, płyty nagrobne i posągi pochodzą od prawdziwych mistrzów dłuta, a ołtarz wręcz oślepia wiernych swoim blaskiem. 😉 Naprawdę warto zajrzeć, tylko uważajcie bo kościół otwarty jest tylko 14-17!

Minoritenkloster

Minoritenkloster, a raczej jego ruiny, to obecnie najstarsza budowla sakralna miasta. Jego budowniczy, tak zwani Bracia Mniejsi, przybyli na prośbę panów Schönburg. Pochodzili z filii franciszkanów konwentualnych, powstałej w Trewirze w 1233 r., którzy w 1246 r. w Oberweselu założyli nowy klasztor swojego zakonu.

Budowę kościoła rozpoczęto w 1242 roku, czyniąc klasztor jedną z najstarszych osad franciszkańskich w Nadrenii. Kiedy franciszkanie oddzielili się w wyniku reformacji w 1517 r., do Minorytów dołączyło bractwo Oberwesel. Ich kościół został zniszczony podczas pożaru miasta w 1836 roku. Do tego czasu Minoryci już nie istniały, ponieważ ich zakon został rozwiązany przez Napoleona Bonaparte w 1802 roku.

Marktplatz Oberwesel

Rynek nie należy do tych najpiękniejszych. Pod tym względem jest już wybredna, bo Niemcy „potrafią w piękne rynki”. Ten w Oberwesel to niewielkich rozmiarów plac, przy którym znajduje się kilka domów z muru pruskiego, w których mieszczą się obecnie restauracje i winiarnie. Główne skrzypce gra potężny ratusz z 1842 roku. 

Kościół parafialny St. Martin

Martinsberg to najwyższy punkt w obrębie murów miejskich. Dlatego Martinskirche, widoczny z daleka i zbudowany w 1350 roku, jest jednym z najbardziej efektownych budynków w mieście. Ciekawa jest wieża kościelna, będąca jednocześnie budowlą obronną dla przyległego muru miejskiego.

Z dawnego cmentarza przykościelnego, który został przekształcony w park, roztacza się wspaniały widok na niżej położone tereny miejskie z dalszymi pozostałościami murów miejskich i otoczony stromymi zboczami Ren.

I to już wszystko co dla Was przygotowałam! Dzięki za uwagę.

Jeżeli lubisz podróżować po Niemczech tak jak my i chcesz być z nami na bieżąco, albo może chcesz pochwalić się swoimi odkryciami w tym pięknym kraju, to zapraszamy do grupy: Podróże po Niemczech 

Podobał Ci się wpis? Chcesz nas docenić? Zostaw serduszko/komentarz pod postem lub polub nas na Facebooku albo zaobserwuj na Instagramie. Ciebie nic nie kosztuje, a nas do dalszej pracy motywuje!  <3

Dziękuję, że jesteś! Twoja kawa pobudza mnie do działania i pomaga w prowadzeniu bloga! Moje teksty o podróżach po Niemczech to nierzadko jedyne wpisy po Polsku w Internecie. Jeśli chcesz poznać prawdziwe perełki i wspierać język polski w niemieckiej turystyce, to dobrze trafiłeś! Pomóż mi opisać Niemcy i świat po Polsku!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Brak komentarzy

Zostaw komentarz