Względnie nowe miejsce na mapie!
Jeszcze w latach 80-ych ubiegłego wieku miejsce to wyglądało zupełnie inaczej! Nie było zieleni, nie było turkusu, a zamiast spacerowiczów w pocie czoła uwijali się pracownicy kamieniołomu. Do 1982 roku wydobywano tu bazalt, a dziś zamiast tego mamy 61-hektarowy teren rekreacyjny z jeziorami, lasami i formacjami skalnymi, które są nie tylko bardzo fotogeniczne, ale także wyjątkowe dla regionu Ren-Men! W pewien niedzielny poranek postanowiliśmy się przyjrzeć temu miejscu z bliska! Jak zorganizować sobie tutaj czas? Na co warto zwrócić uwagę? O czym trzeba wiedzieć? Chodźcie nad Oberwaldsee!
Jak dojechać do Oberwaldsee?
Oberwaldsee znajduje się zaledwie 25 min na wschód od Frankfurtu. Dojedziecie tu S-bahnem za 10 euro w dwie strony.
Jeśli planujecie przejazd samochodem, to możecie zostawić auto na Parkplatz am See. Pamiętajcie tylko, że warto przyjechać rano, wtedy na pewno zaparkujecie bez problemu.
Od wyrobiska po rezerwat przyrody!
Kiedy zakończono wydobycie bazaltu, wody gruntowe przedostały się na powierzchnie tworząc jeziora. Zajmują one obecnie jedną trzecią rezerwatu! Największe jeziora to Vogelsberger See i Oberwaldsee, połączone mostem w kanionie. Te dwa jeziora są też najpiękniejsze. Woda latem jest ciemnoniebieska i świetnie kontrastuje ze skałami. Dodatkowo, posadzono tu ponad 120 000 drzew i 7000 krzewów. Dzięki nim pojawiły się też rzadkie rośliny i zwierzęta. To naprawdę niesamowite, że człowiek przyczynił się do powstania tak niezwykłego krajobrazu!
Jak zwiedzić?
Jeśli tak jak my startujecie ze wspomnianego parkingu, to polecam po prostu obejść cały obszar zaczynając od Frankfurter See a kończąc na Hansteinweiher. Można powiedzieć, że jest to taka podstawowa wersja, która zajmie Wam około 2-3 godzin jeśli zamierzacie robić przerwy na zdjęcia. Trasa jest bardzo przyjemna, prowadzi po ściółce niemal cały czas w cieniu, więc jest to idealne miejsce na upalny skwar. Śmiało można tu przyjechać z wózkiem lub na rowerze! Po drodze będziecie mijać punkty widokowe. Na pewno ich nie przegapicie, gdyż w takich miejscach często porobione są kładki, dzięki którym bezpiecznie można podziwiać widoki.
Do kanionu przylegają też ogromne pola, które są częścią rezerwatu, więc śmiało można tu spędzić cały dzień. Nie są one jednak tak widowiskowe jak miejsca wokół jezior.
Przyroda do podziwiania, a nie korzystania…
Jak to ktoś ujął „W Niemczech przyrodę się tylko podziwia, a w Polsce korzysta„. Taka była reakcja na informacje o zakazie pływania w tym miejscu. Szkoda, bo to jedno z pierwszych pytań jakie się nasuwa człowiekowi po zobaczeniu tej turkusowej wody. Niestety, już na samym początku zobaczycie znaki informujące o zakazie pływania. Dotyczy to zarówno nas jak i naszych czworonożnych przyjaciół.
Dlaczego tak jest? Cóż, przede wszystkim jest to rezerwat przyrody zachowany z myślą o dzikiej florze i faunie. Ponadto, woda nie została przebadana i o ile w niektórych miejscach jest naprawdę „cud, miód”, to w niektórych nawet nie ma jak wejść bo tak zarośnięte trawą i glonami. Nie ma też wyznaczonych kąpielisk, a co za tym idzie – brak jakiegokolwiek nadzoru. Dodatkowo co jakiś czas można zobaczyć cennik, który informuje o kosztach zakazanych czynności. 😉
Mimo to nie brak chętnych do kąpieli, co na pewno zauważycie jeśli wybierzecie się w upalny dzień. Nawet u mnie na zdjęciu można dostrzec takowych śmiałków.
Oberwaldsee idealne na weekend!
Mam nadzieję, że pomimo zakazu pływania udało mi się Was zachęcić do odwiedzin tego miejsca! 🙂
Przy okazji koniecznie zajrzyjcie też do naszego najpopularniejszego wpisu z Hesji:
Jeżeli lubisz podróżować po Niemczech tak jak my i chcesz być z nami na bieżąco, albo może chcesz pochwalić się swoimi odkryciami w tym pięknym kraju, to zapraszamy do grupy: Podróże po Niemczech
Podobał Ci się wpis? Chcesz nas docenić? Zostaw serduszko/komentarz pod postem lub polub nas na Facebooku albo zaobserwuj na Instagramie. Ciebie nic nie kosztuje, a nas do dalszej pracy motywuje! <3
Dziękuję, że jesteś! Twoja kawa pobudza mnie do działania i pomaga w prowadzeniu bloga! Moje teksty o podróżach po Niemczech to nierzadko jedyne wpisy po Polsku w Internecie. Jeśli chcesz poznać prawdziwe perełki i wspierać język polski w niemieckiej turystyce, to dobrze trafiłeś! Pomóż mi opisać Niemcy i świat po Polsku!
Brak komentarzy