Tak blisko, a wciąż daleko…
Zaledwie 50 km od Warszawy znajduje się jedno z rzadszych i nieczęsto spotykanych stanowisk w Polsce – wrzosowisko. Teren obejmuje ponad 400 hektarów i choć w wielu miejscach w Internecie można przeczytać, że jest to największe nagromadzenie Wrzosów w Polsce, to jest to niestety nieprawda! Jeszcze większe znajduje się w województwie Zachodnio-Pomorskim w gminie Borne Sulinowo, w Rezerwacie przyrody Diabelskie Pustacie. Mimo to, Wrzosowisko Mostówka można śmiało zaliczyć do tych najciekawszych i najpiękniejszych miejsc tego typu w Polsce. Wspaniałość tego miejsca nie przekłada się jednak na jego popularność. Wciąż mało osób wie o istnieniu wrzosowiska, dzięki czemu można tu doświadczyć mistycznej ciszy i spokoju. Może też po prostu trafiliśmy na takie pustki, ale czytając doświadczenia innych śmiem twierdzić, że wciąż można w spokoju delektować się tym miejscem.
Wrzosowisko Mostówka – jak dojechać?
Wrzosowisko Mostówka znajduje się około 50 km od Warszawy, a za sprawą trasy S-8 dojazd do tego miejsca trwa ok. 30-40 min. W Google Maps wpisujecie nazwę miejsca i podążacie za wskazówkami. Tuż za torami zobaczycie tablicę informującą o Wrzosowisku. Niektórzy właśnie tu decydują zostawić się auto, inni zaś, szczególnie Ci co mają wyższe zawieszenie, jadą jeszcze kawałek dalej szutrową drogą. To teren wciąż na pół dziki, dlatego jest jak jest.
Wrzosowisko Mostówka – kiedy jechać? Kiedy kwitną wrzosy?
Wrzosy to symbol późnego lata. Ich kwitnienie często rozpoczyna się w połowie sierpnia, a kończy w połowie września. Podobno największy rozkwit przypada na przełomie tych dwóch miesięcy, ale my jeszcze wtedy nie wiedzieliśmy o ich istnieniu. To dzięki zdjęciom mojej koleżanki Voyaga dowiedziałam się o tym miejscu. Przyjechaliśmy tu w ostatniej chwili, bo w połowie września. Widać było, że wrzosy są już trochę przekwitnięte, ale wciąż udało się wyczarować klimat tego miejsca. Wybraliśmy się tu o zachodzie słońca, co było strzałem w dziesiątkę! Przebijająca się przez pobliskie drzewa pomarańczowo-żółta kula stwarzała wyśmienitą aurę do zdjęć!
Wrzos – kwiat nacechowany symboliką
Podobno na Wrzosowisku Mostówka można spotkać aż kilkaset gatunków roślin, ale te które nas najbardziej interesują to kwiaty purpurowego wrzosu. Są one silnie nacechowane symboliką. Jest to idealny prezent dla osoby, wobec której chce się wyrazić szacunek i podziw.
Mieszkańcy Szkocji wierzą natomiast, że kwiat wrzosu jest symbolem ochrony, dlatego nosili roślinę w kieszeniach lub w torbach. W ten sposób rzekomo zapewniali sobie ochronę przed złymi rzeczami i negatywną energią.
Wrzosowisko Mostówka – jak powstało?
W tej kwestii także pojawia się wiele sprzeczności. Jedni twierdzą, że jest obszar całkowicie naturalny, a inni widzą w nim działalność człowieka. Jak jest w rzeczywistości? Myślę, że każdy ma po trochu racji!
Zacznijmy może od tego, że dawniej było tu morze. Pozostawiło po sobie jałowe ziemie i wydmy – idealnie środowisko dla Wrzosów! Ponadto, jak zapewne też zauważycie, najwięcej wrzosów jest tam, gdzie nie ma drzew. To także niechlubna pamiątka po pożarze, który spalił duże połacie lasów w latach 90-ych ubiegłego wieku. Wrzosy świetnie odnajdują się w niezalesionym terenie, dlatego gdy drzewa znów odrosną, wrzosowisko może nie zniknie, ale na pewno się skurczy.
Wrzosowisko Mostówka – teren pod ochroną Natura 2000!!
Zanim pochłonie Was magia wrzosów i zaczniecie latać z aparatem po tym miejscu jak szaleni, pamiętajcie proszę o jednym! To jest PRZYRODA, MATKA NATURA i dodatkowo TEREN CHRONIONY!! A to w skrócie oznacza, że należy zachowywać się ze szczególnym szacunkiem. Nie niszczyć, nie śmiecić, nie deptać i nie zrywać. Naprawdę, bez tych czynności też można zrobić wiele fajnych zdjęć, a przy okazji dać przykład innym.
Samokontrola w tym miejscu jest szczególnie istotna, gdyż poza tabliczką „teren chroniony” nie ma tu innych środków zapobiegawczych. Choć gmina marzy o założeniu Rezerwatu Przyrody w tym miejscu, to jednak ze względu na dużą liczbę właścicieli tych ziem nie jest to takie proste.
Dlatego samokontrola i wysoka świadomość jest cholernie ważna, a jeśli to Was jeszcze nie przekonuje, to oto kilka faktów. Jak już wspomniałam, na terenie Wrzosowiska Mostówka znajduje się około 384 gatunków roślin, w tym wiele chronionych i rzadkich. Szczególnie cenna jest mącznica lekarska, roślina pochodząca pierwotnie ze strefy arktycznej i umiarkowanej półkuli północnej oraz Gwatemali. Mącznica jest pod ścisłą ochroną, a tu na terenie Wydm Lucynowsko – Mostowieckich znajduje się jej największe stanowisko w Polsce.
Nie sposób też nie wspomnieć o piasku, który jest bardzo wysokiej jakości. Tak wysokiej, że Niemcy w czasie wojny wywozili go stąd do Rzeszy. To piasek szklarski, o rzadkiej krystaliczności pożądany przez ogrodników.
Bawcie się dobrze!
Skoro zostaliście już odpowiednio zainspirowani i uświadomieni, to teraz możecie jechać zobaczyć jesienną lawendę! 🙂
Podobał Ci się wpis? Chcesz nas docenić? Zostaw serduszko/komentarz pod postem lub polub nas na Facebooku albo zaobserwuj na Instagramie. Ciebie nic nie kosztuje, a nas do dalszej pracy motywuje!
8 komentarzy
Też byłem na holenderskich wrzosowiskach. Bardzo fajna sprawa, chociaż ja nie jestem tak fotogeniczny, dlatego nie chciałem psuć zdjęć swoją jakże skromną postacią 😀
Widzę, że na blogu pojawia się całkiem sporo nowych wpisów i to z zadziwiającą częstotliwością. Tak trzymaj Karolina! Good job 😀
Hahah Marcin, prawdziwy dżentelmen! 🤣 Dziękuję, jest dobra passa i mnóstwo inspiracji! Pozdrawiam w podróżniczym duchu ❤️🌍
Nie każdy polak potrafi docenić piękno własnego kraju. Polska ma wiele magicznych i pięknych miejsc, o których wielu z nas nie słyszało. Dlatego warto zagłębić się w jej turystykę.
Hej Kasia, to prawda Polska też ma swój urok! 😉
Fajnie, że udało Ci się dotrzeć do Mostówki.
Bardzo ładne kadry!
Dziękuję! To dzięki Tobie 💕
Prześlicznie! Ściskamy!
Dzięki kochana 💜