Wiosna w pełni!
Przed przyjazdem do Frankfurtu nad Menem, nie zdawałam sobie sprawy, że jego okolice, to jedno wielkie spa! Małe, aczkolwiek urocze miasteczka, przystrojone willami, parkami i domami zdrojowymi, to ulubione miejsca zamieszkania wielu osób pracujących na co dzień we Frankfurcie nad Menem. Do wielu z nich dojedziemy w zaledwie kilkanaście minut S-bahnem z Dworca Głównego. Nic więc dziwnego, że w centrum tego europejskiego tygla, coraz rzadziej słyszy się język niemiecki, a atrakcyjność małych miasteczek w pobliżu dużych ośrodków, coraz bardziej zyskuje uznanie wśród rodowitych Niemców. Rodzinne życie przeniosło się do pobliskich miasteczek tj. Kronberg, Bad Soden czy Königstein… Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o moim ulubionym, które urzekło mnie najbardziej! Dlatego od lutego 2021 mieszkam w Bad Homburgu i po roku czasu mogę Wam zdradzić, że była to świetna decyzja!
Bad Homburg – dojazd
Do Bad Homburga dojedziecie S-bahnem z Frankfurtu nad Menem. Podróż trwa kilkanaście minut. Rozkład jazdy możecie sprawdzić tutaj.
Champagnerluft
Bad Homburg to miasto, które na kartach historii zapisało się już w XII wieku. Posiada status uzdrowiska i jest jednym z siedmiu miast o specjalnym statusie w Hesji. Zamieszkuje go ok. 54 tys. mieszkańców, co klasyfikuje go na 11 miejscu w regionie pod względem ludności. Promuje się dość ciekawym hasłem – „Champagnerluft und Tradition“ (Szampańskie powietrze i tradycja), z którym nigdy się jeszcze w Niemczech nie spotkałam. 😉 Bad Homburg jest także znany na całym świecie jako miasto spa i kasyna, które nazywa się „matką z Monte-Carlo” (prawdopodobnie za sprawą niemieckiego filmu kryminalnego).
Bad Homburg – Kurpark
Zwiedzanie Bad Homburga rozpoczynamy od spaceru po parku. Zazwyczaj pomijam zwiedzanie parków miejskich, gdyż większość z nich nie wyróżnia się względem tego, co mam w Krakowie czy w innych miastach. W przypadku Bad Homburga jest zupełnie inaczej. Tutaj, Kurpark jest główną atrakcją i nie sposób się z tym nie zgodzić. Pomijam już fakt, że jest starannie zadbanym obszarem, gdyż jego główną atrakcją są niesamowite świątynie! Ponadto uważam, że Bad Homburg może się pochwalić jednym z najpiękniejszych parków w całej Hesji!
Pierwszą z nich jest XIX wieczna Cerkiew Wszystkich Świętych.
Pod koniec XIX wieku systematycznie wzrastał napływ rosyjskich kuracjuszy. Mniejsi i wyżsi szlachcice oraz członkowie carskich rodzin podróżowali do Bad Homburga, aby uleczyć swoje dolegliwości, wyzdrowieć i włączyć się do społecznego wiru. Narzekali tylko na jedną rzecz: brak własnego kościoła dla ich ortodoksyjnej religii.
Rosyjski tajny radny Aleksander Proworoff podjął wyzwanie.
Provoroff przekonał burmistrza miasta do wyznaczenia kawałka ziemi na skraju Kurparku na kościół, następnie uporządkował sprawy finansowe w Petersburgu i zlecił słynnemu architektowi Louisowi Benoisowi, który był w służbie cara i zaprojektował również Rosyjski Kościół w Darmstadt. We wspaniałej ceremonii inauguracyjnej w październiku 1896 r. uczestniczyli także przebywający wówczas w Darmstadt car i jego żona oraz cesarzowa Friedricha z Kronbergu. Osłonięty pod baldachimem car Mikołaj II sam położył kamień węgielny pod budowę.
Kościół został konsekrowany trzy lata później. Został zamknięty w latach 1914-1945, ale od tego czasu stał się ponownie centrum religijnym dla rosyjskiej kongregacji prawosławnej w Bad Homburg i okolicach.
Oranżeria
W dalszej części parku znajduje się budynek Oranżerii. Nie jest on jakoś wybitnie piękny, ale ze względu na ogromną różnorodność kwiatów i drzew wiosną jest tu tak kolorowo, że trudno przejść obojętnie! Można więc usiąść na kawie, a w weekend skorzystać ze śniadaniowego bufetu.
Elisabethenbrunnen
Nieopodal Oranżerii znajduje się Elisabethenbrunnen. To pomnik upamiętniający odnalezienie w tym miejscu źródła z wodą leczniczą na początku XIX wieku. Projekt studni był wielokrotnie zmieniany. Obecny wygląd, wraz z posągiem greckiej bogini Higieji pochodzi z początku XX wieku.
Tajskie świątynie
Największym jednak zaskoczeniem są znajdujące się na terenie parku świątynie buddyjskie! Najpierw odwiedzamy Chulalongkornbrunnen am Thai-Sala. To prezent przekazany przez króla Tajlandii Chulalongkorna, który regularnie odwiedzał Bad Homburg na początku XX wieku.
Druga świątynia – Siamesischer Tempel Thai-Sala – już nie tak ładna (moim skromnym zdaniem), ale równie ciekawa, także została przekazana od królestwa Tajlandii jako prezent. Co ciekawe, wybudowano ją w 2007 roku, czyli dokładnie w 100 rocznicę wybudowania pierwszej świątyni.
Auguste Victoria Quelle
Jeśli w trakcie spaceru zaschnie Wam w gardle, to możecie się napić źródlanej wody! W Kurparku jest kilka miejsc, w których można sobie nalać do woli wody, ale ostrzegam – niektóre smakują tragicznie! 😀 Np. woda „ze świątyni”. Chyba dlatego właśnie źródełko wygląda tak pięknie, bo smakuje ohydnie. Na pewno musi być zdrowe! 😛
Termy Kaiser Wilhelm
Na koniec, podziwiamy imponujący budynek term Kaisera Wilhelma. Jak zwykle, tylko z zewnątrz. W środku dla chętnych czeka SPA. Tuż obok znajduje się Kasyno, przy którym wiosną pięknie kwitną tulipany.
Kaiser Friedrich Promenade
Jeśli udało Wam się już zwiedzić Kurpark, to polecam jeszcze przespacerować się Kaiser Friedrich Promenade. Choć musze być z Wami szczera – to spacer głównie dla fanów architektury. Wzdłuż tej ulicy znajduje się cała masa willi i hoteli. Te pierwsze nierzadko pełnią dziś funkcje biur, ale są naprawdę piękne i zadbane. Podobnie jak fasady hoteli. Jeśli macie czas i chęć, to warto przespacerować się tą ulicą!
Bad Homburg – centrum miasta
Ferdinand Platz
Kierując się w stronę centrum Bad Homburga, polecam przejść przez Ferdinand Platz. Zobaczycie tu kościół anglikański, który jesienią mieni się kolorami od oplatających go liści. Uwagę przykuwa też popiersie księżniczki Elżbiety, która mieszkała w tutejszym zamku i przyczyniła się do jego rozbudowy.
Louisenstraße
Centrum miasta skoncentrowane jest wokół Louisenstraße, która jest chyba najdłuższą ulicą w mieście. Nie ma tu jednak zbyt wielu ładnych budynków, ale parę z nich można zobaczyć przy Waisenhausplatz i na niewielkim rynku (Marktplatz).
Cafe Eiding
Nadal jesteśmy w centrum miasta, ale to miejsce jest tak genialne, że aż zasługuje na specjalne wyróżnienie! Jeśli lubicie klimatyczne kawiarenki i chcecie zjeść coś naprawdę dobrego za niewielkie pieniądze, to Cafe Eiding powinna znaleźć się na Waszej liście. Nie mam żadnej współpracy z tym miejscem – polecam je z czystym sumieniem jako stały bywalec. Nie dość, że ceny są naprawdę niskie, to jeszcze porcje mają ogromne. Jedna porcja tortu, to kawałek taki jak na zdjęciu i można go spokojnie podzielić na trzy osoby! My ledwo we dwójkę dajemy radę zjeść, a nie dość, że pyszny, to jeszcze kosztuje 2-3 euro. Kawę lub gorącą czekoladę można dostać w podobnej cenie. To miejsce jest tak dobre, że nawet w tygodniu może się zdarzyć, że będziecie musieli poczekać na stolik, ale naprawdę warto!
Hexenturm
Zwieńczeniem Louisenstraße jest Hexenturm, czyli wieża czarownic. Nie ma ona jednak nic wspólnego z czarownicami. Na dodatek wieża jest rekonstrukcją dawnego odcinka murów miejskich. Warto podejść jesienią gdy na jej fasadzie pojawiają się piękne czerwone liście!
Rathausstrasse
Jeśli natomiast macie ochotę na typową niemiecką zabudowę, w kolorową kratkę, to polecam przespacerować się ulicą Rathausstrasse! Znajdziecie tu kilka zabytkowych domów oraz wieżę ratuszową będącą fragmentem dawnych murów miejskich.
Waisenhausstraße
Polecam się także przespacerować Waisenhausstraße! Oprócz ładnego widoku na kościół Katolicki św. Marii, po drodze miniemy też ciekawe, historyczne drzwi. Zwieńczeniem ulicy będzie niezwykle urokliwy zakątek, który za każdym razem kojarzy mi się z Paryżem! 😉
Zamek Bad Homburg
Historia
Kiedy przyjrzymy się historii Bad Homburga, szybko zrozumiemy, że to jednak nie byle jakie tam uzdrowisko. Może nie jest to też zbyt turystyczne miejsce, ale tak monumentalny i piękny zamek jaki znajduje się niemal w sercu miasta, świadczy o wspaniałej przeszłości!
Według historyków, pierwszy zamek w Bad Homburgu pojawił się pod koniec XII wieku. Mniej więcej w tym samym czasie kiedy zostało założone miasto. Niestety do naszych czasów nie zachowały się widoczne pozostałości tego zamku, zwłaszcza że na jego miejscu powstał kolejny zamek, którego powstanie datuje się na II połowę XIV zamku. Z tego zamku ostała się biała wieża, która dziś jest symbolem miasta. Zdradzę Wam też w tajemnicy, że widzę ją ze swojego okna.
W 1680 r. landgraf Hesji-Homburg Fryderyk II polecił zburzyć zamek i w jego miejsce wybudować barokowy pałac. Jednak największy rozwój pałacu przypadł na czasy Fryderyka VII i jego żony Elżbiety Hanowerskiej (członkini Brytyjskiej Rodziny królewskiej). W I połowie XIX wieku rozpoczęli oni przebudowę pałacu, który w głównej mierze dzięki nim nabrał obecnych kształtów. Brytyjskie wpływy widać przede wszystkim w sztuce ogrodniczej. To właśnie wtedy powstały przepiękne ogrody przypałacowe wraz z Oranżerią.
W drugiej połowie XIX wieku zamek trafił do Królestwa Prus i od tej pory wykorzystywany był jako letnia rezydencja cesarzy. Przebywał tu m.in. cesarz Wilhelm I oraz jego następcy. Dzięki temu zamek doczekał się elektryfikacji, a także toalet czy nawet budki telefonicznej.
Obecnie pałac należy do kraju związkowego Hesja, który od 2021 roku umożliwia zwiedzanie pałacowych komnat.
Zwiedzanie i wydarzenia
Jeśli się zastanawiacie czy warto wejść do środka, to ułatwiam Wam decyzję – WARTO!
Może na początku dodam jeszcze, że wejście do ogrodów, jak i na dziedziniec czy teren Oranżerii jest darmowe, z tym że park w godzinach wieczornych jest zamknięty, więc warto go opuścić przed zmrokiem.
Na zwiedzanie zamku musicie zarezerwować sobie godzinę lub dwie. Do wyboru macie trzy opcje:
- Apartamenty cesarskie
- Angielskie Skrzydło
- Combi (zwiedzanie obydwu)
Dwie pierwsze kosztują obecnie 8 euro, a combi to wydatek 12 euro. Zwiedzanie odbywa się w grupach z przewodnikiem w języku niemieckim lub angielskim. Chcieliśmy kupić pakiet combi, ale niestety nie było już miejsc, więc ostatecznie na razie widzieliśmy tylko apartamenty cesarskie. Przyznam szczerze, że byłam w szoku jak piękne są wnętrza tego niepozornego z zewnątrz pałacu. Gdybyście nie mieli czasu na zwiedzanie opcji combi, to wówczas polecam wybrać apartamenty cesarskie. Nam tak właśnie doradzono i naprawdę nie żałujemy tej decyzji! Aktualne ceny i godziny otwarcia sprawdzicie tutaj.
Gdybyście odwiedzili Bad Homburg jesienią, to warto mieć na uwadze, że może się w tym czasie odbywać festiwal światła. Wydarzenie jest darmowe, a pokazy odbywają się przez weekend w określonych godzinach. W 2021 roku festiwal miał miejsce w październiku. Widziałam dużo lepsze pokazy, ale może w 2022 festiwal będzie lepszy? 😉
Erlöserkirche – główny Kościół Ewangelicki
Po sąsiedzku z zamkiem znajduje się główny Kościół Ewangelicki w Bad Homburgu – Erlöserkirche! Jest to wybitny przykład neoromańskiego wilhelmizmu pod wpływem secesji, w którym ideę imperium chrześcijańskiego przedstawiono za pomocą sztuki bizantyjskiej i niemieckiego stylu romańskiego. Jest to najlepiej zachowane na świecie świadectwo programu budowy kościoła cesarza Wilhelma II. Świątynia wygląda na wiekową, ale to tylko pozory, bo tak naprawdę powstała na początku XIX wieku.
Bad Homburg – inne ciekawe miejsca
Wszystkie opisane powyżej miejsca znajdują się w centrum miasta. Jeśli macie jednak czas i ochotę na dalsze wędrówki, albo także mieszkacie w Bad Homburgu, to mam dla Was jeszcze parę miejsc, które warto rozważyć przy okazji dalszych spacerów lub rowerowych wycieczek! 🙂
Kleiner Tannenwald
Jak już sama nazwa wskazuje, Tannenwald to mały lasek jodłowy pełniący dziś funkcję parku miejskiego. Znajduje się on poza centrum Bad Homburga przez co nazywany jest jego ukrytą perełką. Jego historia sięga czasów pierwszych landgrafów, którzy w XVII wieku posadzili tu pierwsze jodły i urządzili niewielki lasek myśliwski. W XIX wieku za sprawą księżniczki Elżbiety park zyskał kolejne atrakcje. Najpiękniejszym miejscem jest obecnie niewielka świątynia na małym oczku wodnym.
Gustavsgarten
Tuż obok jodłowego lasu znajduje się jeszcze jedno ciekawe miejsce – Gustavsgarten! To teren, który także pierwotnie należał do rodziny landgrafa, ale pod koniec XIX wieku został zakupiony przez bogatego bankiera z Frankfurtu. Wybudował on tutaj piękną willę, ale niedługo przyszło mu się nią nacieszyć. Przed wybuchem wojny została ona zaanektowana przez władzę, ale już w 1947 roku trafiła z powrotem do właścicieli. do 2004 roku funkcjonowała tu klinika Neurologiczna. Później teren przejęło miasto, willę zamieniono na archiwum miejskie, a park udostępniono do zwiedzania.
Am Römischen Hof
Tym razem przenosimy się do zupełniej innej części Bad Homburga, ale niemniej ciekawej! Ta rzymska nazwa od razu przykuła moją uwagę gdy studiowałam mapę Bad Homburga i wiecie co? Przeczucie mnie nie myliło! Okazało się, że na tutejszym osiedlu znajdują się ruiny rzymskiej willi z III wieku n.e. To miejsce nie jest w żaden sposób oznaczone na mapie, a trafiłam tu dzięki mojej koleżance Kasi, które mnie tu przyprowadziła podczas jednego z naszych spacerów. Podaje Wam to w ramach takiej ciekawostki, żeby Wam uświadomić, że te tereny były już zamieszkane przez Rzymian.
„Pola”
Ostatnim miejscem, które chciałam Wam pokazać są pola! Tak, pola uprawne przylegające do miasta. Na wytyczonych miedzy nimi ścieżkach nierzadko można spotkać elegancko ubranych ludzi mknących do pracy. Wzdłuż takiej sielankowej scenerii można dojechać nawet do samego Frankfurtu. Jest to jedno z moich ulubionych miejsc na spacer czy na rower. Z wielu miejsc roztacza się też świetna panorama na Frankfurt, a latem można wybrać się na wakacje na bali. 🙂 Jak się dostać? Wystarczy dojść do końca ulicy Lange Meile i już zobaczymy na horyzoncie wspomniane miejsce. Jeśli będziecie mieli szczęście to znajdziecie też miejsce, które jest oznaczone jak stary rzymski trakt.
I to już wszystko co dla Was przygotowałam!
Jeżeli lubisz podróżować po Niemczech tak jak my i chcesz być z nami na bieżąco, albo może chcesz pochwalić się swoimi odkryciami w tym pięknym kraju, to zapraszamy do grupy: Podróże po Niemczech
Podobał Ci się wpis? Chcesz nas docenić? Zostaw serduszko/komentarz pod postem lub polub nas na facebooku albo zaobserwuj na Instagramie. Ciebie nic nie kosztuje, a nas do dalszej pracy motywuje! <3
14 komentarzy
Niemcy od strony zupelnie mi nieznanej… piekne zdjęcia. Pozdrawiam
Dzięki Edyta! 😊
Ciekawa prezentacja! Inna niż to co zwykle można znaleźć w internecie. Dobrze zrównoważone proporcje zdjęć i spersonalizowanego tekstu.
Hej Lucyna! Dzięki, cieszę się, że Ci się podoba 😉
Super skrócony przewodnik po Bad Homburg. Właśnie tam jadę i szukam inspiracji. Dziękuję bardzo
Hej Grasa! Bardzo się cieszę, baw się dobrze! Pozdrawiam 😉
Zapomnieliście dodać o najlepszej lodziarni BELLA GELATO ITALIANA mają tam najsmaczniejsze lody jakie jadłam w Niemczech😊a co do reszty całkowicie się zgadzam miasteczko jest piękne o każdej porze roku.Pozdrawiam serdecznie👍
Cześć Violka! To dzięki za inspiracje 😊 Musimy spróbować 😃
Moze wybiore sie do Bad Homburga tej jesieni!
Zapraszamy! 😍
Wlasnie sie zastanawiam nad wynajeciem mieszkania w Bad Homburg i Twoj opis i wspaniale zdjecia mnie przekonalz 🙂 Dziekuje i mam nadzieje do zobaczenia!
Nie pożałujesz 💕 bardzo dobrze się tutaj żyje!
Przekonałaś mnie 🙂 przeprowadziłam się! I zapraszam na kawę! Napisze na insta 😉
Super! Do usłyszenia 😁