Od wioski rybackiej, do wioski turystycznej!
Wybierając się w tym roku do Holandii na tulipany, postanowiłam przy okazji odwiedzić kilka nowych miejsc. Wśród nich znalazło się miasteczko Volendam, na które trafiłam przypadkiem. Zdziwiłam się jednak, kiedy w weekend zobaczyłam tu tłumy ludzi, bo nie spodziewałam się, że to tak popularne miejsce skoro nigdy wcześniej o nim nie słyszałam. Jednak ze względu na bliskość Amsterdamu i ciekawą okolice, Volendam stało się prawdziwą mekką turystów. Dlaczego? Dowiecie się z tego wpisu a także podpowiem Wam co warto zobaczyć w Volendam.
Niespokojny XX wiek…
Volandem podobnie jak wyspa Marken było kiedyś niewielką osadą rybacką. Jeśli czytaliście już wpis ze wspomnianej wyspy, to zapewne wiecie, że w 1932 roku powstała tama, która stworzyła sztuczny zbiornik IJsselmeer. Wielu rybaków zmuszonych było porzucić swój dotychczasowy tryb życia, ale na szczęście turystyka zaczęła się prężnie rozwijać.
Szczęście w nieszczęściu bo w centrum Volendam, które jest dzisiaj nadmorską promenadą trudno już spotkać wilków morskich czy nawet mieszkańców. Większość domów mieszkalnych została przerobiona na sklepy, muzea czy restauracje. Ewentualnie może hotele. W weekend Volendam wygląda jak jeden wielki, hałaśliwy jarmark, ale mimo to warto poświecić mu choćby 2 godziny na spacer.
Co warto zobaczyć w Volendam? Promenadę!
Jak już wspomniałam, promenada to serce niewielkiego miasteczka, choć w jego głębi jest też rynek, ale niewiele się na nim dzieje. Większość turystów spaceruje wzdłuż brzegu i Wam też polecam przejść całą promenadę. Przechodzi ona w uliczkę z domami mieszkalnymi, które zachwycają typową dla Holandii architekturą, ale też kolorami!
Co warto zobaczyć w Volendam? Woltje’s Backerij!
Skoro Volendam sklepami i restauracjami stoi, to warto do nich zajrzeć! Polecam zajrzeć do Woltje’s Backerij, w którym kupicie słynne holenderskie Stroopwafel, czyli ciastka z nadzieniem z syropu, brązowego cukru i masła. W sklepie możecie kupić zarówno gotowe produkty jak i pół produkty do zrobienia ciastek samemu, zobaczyć jak są przygotowywane, czy wreszcie też zamówić po prostu skomponowanego przez siebie wafla! Jeśli nie jesteście fanami słodyczy, to i tak polecam zajrzeć do środka, bo sklep jest naprawdę ładny, a na piętrze znajduje się dodatkowo za darmo pokazowe mieszkanie holenderskie sprzed kilkudziecięciu lat!
Co warto zobaczyć w Volendam? Cheese Factory!
Dla mnie jednak zdecydowanie większą gratką była fabryka serów w Volendam! Początkowo mieliśmy jechać do znajdującej się tuż obok miejscowości Edam, od której wywodzi się właśnie znana wszystkim nazwa sera, ale skoro w Volendam ser też był, to ostatecznie skończyliśmy tutaj.
w Cheese Factory także zobaczycie stare maszyny i dowiecie się jak przebiega produkcja sera, ale co najważniejsze – możecie kupić naprawdę dobry ser. Wybór jest spory, można też śmiało degustować. Jeśli sery są nie wyłożone wystarczy podejść do jednej z pań i poprosić o możliwość spróbowania interesujących Was smaków.
My polecamy ser z kominem i truflami. Dla nas bez wątpienia najlepsze smaki! Sami wróciliśmy do domu z kilogramowym serem z kominem, który przepadł po tygodniu…
Co warto zjeść w Volendam? Fish & Chips Volendam!
Przynajmniej Volendam pod jednym kątem zachowało swoje rybackie tradycje! Wciąż jest tu cała masa knajpek, w których można zjeść smaczne owoce morza. My mieliśmy okazje stołować się w Fish & Chips Volendam i możemy Wam polecić tą miejscówkę. Ceny za danie poniżej 20€ za osobę. Można samemu sobie skomponować całą tackę owoców morza – od krewetek, przez ośmiornice, aż po kraby!
P.S. Na zdjęciu poniżej tylko fajnie wyglądająca restauracja – Latający Holender. Niestety opinie ma słabiutkie, więc lepiej nie ryzykować.
I to już wszystko co dla Was przygotowałam! Wycieczkę do Volendam można właśnie połączyć z wyjazdem na Marken, co my też uczyniliśmy. Wypływa stąd prom, który łączy obydwie miejscowości, a turyści chętnie z niego korzystają!
Podobał Ci się wpis? Chcesz nas docenić? Zostaw serduszko/komentarz pod postem lub polub nas na Facebooku albo zaobserwuj na Instagramie. Ciebie nic nie kosztuje, a nas do dalszej pracy motywuje! <3
Dziękuję, że jesteś! Twoja kawa pobudza mnie do działania i pomaga w prowadzeniu bloga! Moje teksty o podróżach po Niemczech to nierzadko jedyne wpisy po Polsku w Internecie. Jeśli chcesz poznać prawdziwe perełki i wspierać język polski w niemieckiej turystyce, to dobrze trafiłeś! Pomóż mi opisać Niemcy i świat po Polsku!
Brak komentarzy