Tęsknimy!
Odkąd fotografia cyfrowa pojawiła się w naszym życiu, z półek zaczęły znikać zakurzone albumy z wywołanymi zdjęciami z wakacji. Sama miałam takich kilka, ale całkiem niespodziewanie rodzice przerzucili się na cyfrówkę. Odtąd zdjęcia oglądaliśmy na komputerze i nagle zrobiło się ich więcej! Nie pstrykało się już po jednym zdjęciu tylko w wybranych miejscach, ale po kilka i to nawet tam gdzie byśmy wcześniej nie pomyśleli! Fotografia stała się też tańsza, bo nie trzeba było już płacić za film i wywoływanie zdjęć. To był przełom, a zrozumieją to szczególnie Ci, którzy robią po kilka zdjęć z różnego miejsca! Kiedyś tak nie było, bo nie każdy mógł/chciał pozwolić sobie na taką rozrzutność. Na szczęście technologia poszła do przodu, a wraz z nią sprzęt fotograficzny. Sprytne maszyny umożliwiają natychmiastowe kasowanie zdjęć, a pojemne karty pamięci pomieszczą nawet kilka tysięcy obrazów. Nawet nie wiadomo kiedy przysłowie „stare, ale jare” okazało się bardzo trafnym stwierdzeniem w fotografii! Znów zatęskniliśmy za wywoływaniem obrazów na wysokiej jakości papierze. Nie bez powodu dużym powodzeniem cieszą się Instaxy z gotowymi zdjęciami w kilkanaście sekund, a firmy zajmujące się drukowaniem fotografii w najróżniejszych formach (magnesy, kubki, wizytówki itp) przeżywają renesans! Sama postanowiłam sprawdzić na czym polega ten fenomen i zamówiłam fotoksiążkę Professional Line z firmy Saal Digital. Jak wypadła moja pierwsza fotoksiążka? Czy warto skorzystać z usług firmy Saal Digital? Zapraszam na recenzję produktu!
Dlaczego Saal Digital?
Jakiś czas temu dowiedziałam się, że Saal Digital poszukuje testerów do ich wspomnianej we wstępie fotoksiążki. Pełna nadziei zgłosiłam się… i udało się! Zostałam wybrana! Ogromnie ucieszyłam się z tego powodu, bo nie miałam jeszcze w swoich rękach żadnej fotoksiążki! Dostałam kupon o wartości 500 zł do zrealizowania zamówienia, ale dopłaciłam jeszcze 20 zł, bo okazało się, że mój wymarzony projekt nie zmieści się w budżecie. Zabrałam się więc do projektowania, co okazało się bardzo czasochłonne. Warto było jednak poświecić czas i dopłacić pare groszy!
Aplikacja do projektowania fotoksiążki
W celu zaprojektowania dowolnego produktu ze strony Saal Digital, należy pobrać aplikację dostępną zarówno na komputer jak i urządzenia przenośne. Postanowiłam więc spróbować zaprojektować swoją fotoksiążkę na iPadzie. Jestem posiadaczką 10,5 calowego iPada Pro o pojemności 256 GB z aktualnym oprogramowaniem. Niestety aplikacja Saal Digital dość często mi się zawieszała, zamykała i traciłam dotychczasowy projekt. Nie działała mi też funkcja zapisania projektu, co trochę mnie zniechęciło do dalszego projektowania, bo zmarnowałam mnóstwo czasu.
Po jednodniowej przerwie spróbowałam zainstalować aplikacje na swoim starym lapku. Na szczęście tutaj poszło bez problemu i nawet funkcja zapisywania projektu działała poprawnie. Aplikacja jest bardzo przejrzysta i jednocześnie zaawansowana. Nie miałam problemu z dodawaniem napisów czy układem fotografii na poszczególnych kartkach. Po zakończeniu projektowania mogłam od razu przejść do płatności i zamówienia.
Fotoksiążka Professional Line – efekt WOW!!
Fotoksiążka była u mnie tydzień po złożeniu zamówienia. W natłoku zajęć kompletnie zapomniałam co ja tam w ogóle zaprojektowałam, więc kiedy ją otworzyłam to w wielkim napięciu przeglądałam kolejne strony! Ale już sama okładka oprawiona szkłem akrylowym i eko skórą wywołała u mnie zachwyt! Nadmienię jeszcze, że wybrałam model poziomy 30 x 21 cm i udało mi się tam wcisnąć całkiem sporo zdjęć! Zdjęcia wydrukowano w najróżniejszych formatach na papierze fotograficznym. Nie jestem ekspertem w zakresie fotografii, ale dla mnie otrzymany produkt jest naprawdę wysokiej jakości i tak profesjonalny, że śmiało można go polecić także firmom! Do swojego projektu wybrałam zdjęcia z Grecji, które wyszły tak świetnie, że nawet biura podróży mogłyby reklamować ten kierunek moją fotoksiążką! 🙂
Fotoksiążka – jakość i kolory!
Kiedy projektowałam fotoksiążkę miałam mnóstwo obaw jak to będzie w rzeczywistości wyglądać. Tak jak wspomniałam, nie miałam w tej kwestii żadnego doświadczenia, a nawet nie widziałam na żywo żadnej fotoksiążki.
Kolor: Obecnie wszystkie swoje zdjęcia obrabiam w Lightroomie. Na niektórych nośnikach (szczególnie starszych) kolory nie zawsze wyglądają tak jakbym chciała, a mówiąc dobitnie: okropnie. Nie raz przecież widziałam co robiła zwykła drukarka z kolorami! 😛 Na szczęście tutaj nic takiego się nie wydarzyło. Jest wręcz przeciwnie! Kolory wyglądają jeszcze lepiej niż na ekranie moich urządzeń! Nie spodziewałam się takiego efektu. Duży plus dla Saal Digital w tym aspekcie.
Jakość: Nie wszystkie zdjęcia były zrobione aparatem fotograficznym. Część robiłam przednią kamerą swojego iPhona 7, która nie grzeszy wybitną jakością. Ku mojemu zaskoczeniu, nawet te zdjęcia wyszły bardzo dobrze! Jedno z nich możecie zobaczyć poniżej – to wspólne z Knossos – największe!
Zdjęcia panoramiczne (na dwie strony): W tym przypadku obawiałam się jak będzie wyglądał środek zdjęcia, ale nawet tutaj się nie zawiodłam. Jak widzicie książka jest tak elastyczna, że rozkłada się w całej okazałości. Bez przeszkód można podziwiać zdjęcia panoramiczne, co możecie zobaczyć na powyższym zdjęciu (Santorini).
Czy polecam?
Fotoksiążką Professional Line od firmy Saal Digital to produkt, który na pewno Was nie zawiedzie, a wśród znajomych wzbudzi podziw i sympatię! Miałam okazję pokazać już moje dzieło najbliższym. Rzadko oglądają moje zdjęcia z podróży, ale fotoksiążkę oglądnęli do samego końca! Nic dziwnego, że znów wracamy do drukowania zdjęć, skoro możemy je mieć w tak pięknym wydaniu!
Cała fotoksiążka jest do zobaczenia na Instagramie – zapisałam ją dla Was w wyróżnionej fotorelacji. Tam także spotkała się z dużym zainteresowaniem.
Tak jak wspomniałam jest to nie tylko przyjemny prezent dla samego siebie, ale także dla bliskich, którzy na pewno docenią taki personalny upominek. Uważam, że taki produkt nada się też świetnie jako katalog firmowy, który na pewno zachęciłby niejednego klienta do zakupów! 🙂
Podobał Ci się wpis? Chcesz nas docenić? Zostaw serduszko/komentarz pod postem lub polub nas na Facebooku albo zaobserwuj na Instagramie. Ciebie nic nie kosztuje, a nas do dalszej pracy motywuje! <3
Brak komentarzy