Europa Grecja Kreta Podróże

Balos – wycieczka zorganizowana czy na własną rękę?

18 listopada 2018
Najpiękniejsze miejsce na Krecie!

Nie zawsze umiem wskazać najpiękniejsze miejsce z danej wycieczki. Czasami jest ich po prostu wiele i tworzą one nieodłączną całość, z której ciężko coś wyeliminować. Choć na Krecie widziałam wiele pięknych miejsc, to jednak jedno z nich wkradło się znacznie głębiej do mojego podróżniczego serca! Na pytanie o najpiękniejsze miejsce na Krecie bez wahania odpowiadam Laguna Balos! To prawdziwa kreteńska wizytówka, ale nie rzadko bywa też wizytówką całej Grecji! Jak wiecie, ten śródziemnomorski kraj oferuje wiele perełek, dlatego jeśli jakieś miejsce staje się jego wizytówką, to na pewno musi być wyjątkowe! I taka właśnie jest laguna Balos – wyjątkowa pod każdym względem! Jak ją zatem podziwiać? Czy lepiej wybrać się tutaj samochodem czy statkiem? Pozwólcie, że opowiem Wam kilka za i przeciw, a decyzja należeć będzie do Was! 😉

Koniecznie zobaczcie nasz filmik z Krety!

Jeśli znajdziecie na Krecie zwierzaka w potrzebie lub chcecie wesprzeć lokalnego bohatera ratującego naszych czworonożnych przyjaciół, to kontaktujcie się z Takisem – Takis Shelter non profit organisation! Pamiętajcie, że każdą wizytę trzeba uzgodnić internetowo z wyprzedzeniem!

Nieskażone piękno

Laguna Balos znajduje się na najbardziej wysuniętym na zachód półwyspie Gramvousa. To całkowicie niezamieszkany teren, bez żadnej infrastruktury (nawet mieszkalnej)! Dzięki temu stanowi on naturalny rezerwat dla wielu gatunków ptaków. Szanujmy to miejsce, żeby służyło jeszcze wielu pokoleniom, bo nawet trudny dostęp nie zniechęca spragnionych niezapomnianych widoków turystów. Ale tak to już na Krecie bywa: jeśli masz przed sobą krętą, wąską i ogólnie nieprzyjemną drogę, a potem czeka Cię jeszcze gorsze zejście/podejście, to wiedz, że czeka Cię coś pięknego! 🙂

Dwie wersje Balos

Są dwie możliwości dostania się na lagunę Balos. Pierwsza to podróż autem, czyli tak zwana wycieczka na własną rękę. Druga opcja to podróż statkiem, który zatrzymuje się też na pobliskiej Gramvousie.

My wybraliśmy samodzielną wersję, którą notabene polecało mi kilku znajomych. Kilka lat temu moi rodzice też byli na Krecie, ale oni wówczas zdecydowali się na wycieczkę statkiem, którą to też mi bardzo polecali. Jak widzicie – ciężki wybór, bo każdy ze swojej opcji zadowolony! 😉 Mimo to, żadna z nich nie jest bez wad! Czy istnieje zatem jakiś złoty środek? Cóż, spróbuje go Wam wskazać na podstawie naszych doświadczeń.

Laguna Balos samochodem
Trasa samochodem

Jeśli zdecydujecie się na przyjazd samochodem, to szykujcie się na prawdziwe wyzwanie! Przed Wami 7 km drogi szutrowej, za którą jeszcze trzeba zapłacić 2 euro, bo tyle kosztuje wjazd. 🙂 Jeśli coś stanie się z Waszym autem, to wówczas musicie sami ponieść koszty (większość wypożyczalni, nawet przy pełnym ubezpieczeniu, nie pokrywa szkód zaistniałych na tym odcinku). Jeśli jesteś początkującym kierowcom, to odpuść sobie to miejsce. To 7 km ciągnie się naprawdę długo i nawet dla pasażera jest dość męczące. Zwłaszcza jeśli czeka Was jeszcze długa droga!

My wyjechaliśmy z okolic Rethymnon ok. godziny 9:00. Planowaliśmy trochę wcześniej, ale dopiero o 3 w nocy wróciliśmy z Santorini, co pokrzyżowało nam nieco plany. Efekt? Na Balos byliśmy ok. południa i nie było już miejsca na parkingu. Musieliśmy zostawić auto na drodze i dołożyć kilka kilometrów na nogach. A to była druga połowa września! Wyobraźcie sobie co się tu musi dziać w sezonie…

Trekking

Kiedy myślisz, że najgorsze już za Tobą, to na Krecie tak po prostu nie myśl. Tu zawsze jest jakiś haczyk. Nie myśl sobie, że te 7 km szutrowej drogi to jedyny mankament, bo czeka Cię jeszcze 2 km zejście w pełnym słońcu! Super? No super! A jak! Taki urok Krety. Trzeba się nieźle napocić jeśli chce się coś zobaczyć! Ale wierzcie mi – WARTO! Naprawdę warto, bo to tutaj czeka na Was ten najpiękniejszy widok!! To zestawienie kolorów, te kształty, ta wspaniała Matka Natura!

Plaża

Brak miejsca na parkingu nie jest równoznaczny z brakiem miejsca na plaży. To naprawdę olbrzymi teren i można tu znaleźć nawet kameralny skrawek wyłącznie dla siebie! Oczywiście, że najlepsze miejsca (czyli te z najłagodniejszym i piaszczystym zejściem do morza) są zajęte, ale nawet te gorsze nie są takie złe. Miejsce jest naprawdę niesamowite! Z jednej strony macie płyciusieńką lagunę, która ledwo sięga Waszych kostek – idealne miejsce dla małolatów do popluskania! Z drugiej zaś, macie już pełne morze, w którym możecie pływać i snorkować! Dodatkową atrakcją jest różowy piasek!

Podczas naszego pobytu dostępne były też leżaki z parasolami. Trochę nas to zdziwiło, bo przed wejściem na lagunę widniała tabliczka, że nie wolno rozkładać parasoli i leżaków. Jak widać, teoria nie zawsze współgra z praktyką.

Podsumowując wycieczkę na własną rękę:
Plusy:
  • Jesteś skazany na najpiękniejszy widok na Balos podczas zejścia na plażę (mała wskazówka: znacznie lepiej prezentuje się przed południem).
  • Nie jesteś ograniczony czasowo (siedzisz ile chcesz).
  • Jeśli nie masz daleko, to na pewno wyjdzie taniej niż statkiem.
Minusy:
  • Ciężka droga (w sumie 14 km drogi szutrowej).
  • Ciężkie zejście i jeszcze gorsze wyjście (w sumie 4 km w pełnym słońcu).
  • Brak możliwości popłynięcia na Gramvouse.
Laguna Balos statkiem
Rejs

To świetna alternatywa dla tych, którzy nie czują się dobrze za kierownicą! Komfortowa podróż statkiem gwarantuje Wam znacznie ciekawsze widoki i przede wszystkim brak jakichkolwiek zmartwień! Do wyboru jest kilka godzin wypłynięcia. Wycieczki są też różnie zorganizowane: można najpierw popłynąć na Balos, a potem na Gramvouse lub na odwrót. Istnieje też możliwość popłynięcia bardziej kameralnym statkiem. Minusem tych dużych jest fakt, że to organizator jest panem Waszego czasu. Chcesz zostać krócej lub dłużej? No cóż, tu masz problem! Z tego co znalazłam w Internecie, to widzę, że statki wypływają z Kissamos lub z Falassarny (te mniejsze). W każdym razie podsyłam Wam dwa linki ze statkiem, które znalazłam na szybko. Nie bierzcie jednak tej ceny za pewniaka, bo na miejscu może się okazać co innego. Popytajcie też w innych lokalnych biurach, bo mogą mieć lepsze oferty! Pamiętajcie też, że w sezonie warto zainteresować się wycieczką na początku pobytu, gdyż wyprzedają się one jak świeże bułeczki! 😉

Cretan Daily Cruises

Stratatours

Gramvousa

Jeśli zdecydujecie się na statek, to macie możliwość zobaczyć tajemniczą Gramvouse! Już od XVI wieku znajduje się tutaj twierdza wenecka, która jest jedną z najwspanialszych z tamtego okresu. Przez długi czas wykorzystywali ją także piraci – stąd ksywka Gramvousy to wyspa piratów! Wciąż żywe są legendy o ich skarbie, który ukryli na wyspie! Być może znajduje się on we wraku upiornego statku? 🙂 Poniższe zdjęcia wykonali moi rodzice.

Plażing na Balos

Jak widzicie, widoki na naszą lagunę z Gramvousy nie są już tak imponujące jak te ze wzgórza. Wierzcie mi, że nawet po przypłynięciu na rajską plaże nie zobaczycie tego malowniczego pejzażu. Musicie ją podziwiać ze wzgórza jeśli chcecie ją zobaczyć w jej największej chwale. Dlatego właśnie większość osób odradza wycieczkę statkiem!

Podsumowując wycieczkę zorganizowaną:
Plusy:
  • Komfortowa podróż
  • Ciekawa trasa (dużo lepsze widoki niż z samochodu)
  • Możliwość zobaczenia Gramvousy
Minusy:
  • Nie zobaczysz najpiękniejszego widoku na lagunę
  • Twoim czasem zarządza organizator (musisz się dopasować)
  • Może okazać się droższa od indywidualnej podróży autem
Złoty środek?

Czy już wiecie, który wariant wybrać? A może byliście już zdecydowani na którąś wersję, a teraz wszystko szlag trafił? 😀 Wybaczcie, chciałam być tylko z Wami szczera! Ale mogę Wam coś doradzić. Mądry Polak po szkodzie wymyślił tak:

Jakbym miała jechać jeszcze raz, to wybrałabym statek. Zobaczyłabym nie tylko Gramvouse, ale także ten najlepszy widok. Na plaży organizator przeznacza średnio 2-3 godziny na relaks. Zrezygnujcie z niego i wybierzcie się kawałek pod górę. Naprawdę nie trzeba wiele przejść, żeby dostrzec ten cud natury! Dzięki temu będziecie mieć dwa w jednym. A jak się pośpieszycie, to jeszcze się zdążycie wykąpać w Morzu! 🙂

Oczywiście, można też złapać diabła za oba rogi i pojechać na Balos dwa razy. 😉

Zadowoleni?

Dzięki za uwagę, to już wszystko co dla Was przygotowałam! Mam nadzieję, że ten wpis pomoże Wam dokonać właściwego wyboru! Moim zdaniem jest on niezwykle ważny, bo Balos trzeba po prostu zobaczyć i to nie w Internecie, czy na kartce papieru, tylko NA ŻYWO! A jak to zrobicie, to już Wasza decyzja! Ja dałam Wam tylko kilka pomysłów. 🙂

Macie pytania? Śmiało, może damy radę pomóc! A można znacie jakieś inne sposoby dostania się na Balos? Dajcie znać!

Przeczytajcie też nasze inne wpisy z Krety:

Wrzesień na Krecie – pogoda, ceny i inne porady

Co warto zobaczyć na Krecie

Samaria – najdłuższy suchy wąwóz w Europie

Top 8 plaż na Krecie

Cywilizacja minojska – historia Krety

Dołączcie też do naszej grupy: Najpiękniejsze Plaże – Polska, Europa, Świat!

Podobał Ci się wpis? Chcesz nas docenić? Zostaw serduszko/komentarz pod postem lub polub nas na facebooku albo zaobserwuj na Instagramie. Ciebie nic nie kosztuje, a nas do dalszej pracy motywuje! 🙂 <3

Dziękuję, że jesteś! Twoja kawa pobudza mnie do działania i pomaga w prowadzeniu bloga! Moje teksty o podróżach po Niemczech to nierzadko jedyne wpisy po Polsku w Internecie. Jeśli chcesz poznać prawdziwe perełki i wspierać język polski w niemieckiej turystyce, to dobrze trafiłeś! Pomóż mi opisać Niemcy i świat po Polsku!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

2 komentarze

  • Odpowiedz Joanna 28 listopada 2018 at 05:22

    Szaleństwo jaki kolor wody!

  • Zostaw komentarz