Halle nad Saale
Halle to niewielkie, aczkolwiek najliczniej zaludnione miasto w kraju związkowym Saksonia Anhalt. Położone nad rzeką Soławą (Saale) liczy zaledwie 235 tys. mieszkańców. Z pobliskim Lipskiem tworzy aglomerację Lipsk-Halle, którą zamieszkuje ok. 996 100 osób. Nie będę Was oszukiwać, że Halle to nie wiadomo jak piękne miasto, które koniecznie musicie odwiedzić! 😉 Moja wycieczka do tego miasta była na trochę innych zasadach. Studiowałam wówczas w pobliskim Lipsku w ramach programu Erasmus i dzięki legitymacji studenckiej mogłam odwiedzić Halle za darmo. A wiecie przecież, że jak dają za darmo, to trzeba brać! Zwłaszcza wycieczki! Co widziałam, czy polecam, czy warto – zapraszam na wpis!
Jak się dostać do Halle?
Jak już wiecie, w moim przypadku podróż była szybka i nieskomplikowana, bo podróżowałam z pobliskiego Lipska S-bahnem. Rozkład i trasy S-Bahnów możecie sprawdzić tutaj. Do Halle możecie dostać się też Niemiecką Koleją (Deutsche Bahnem) lub dojechać FlixBusem.
(Nie)koniecznie zabytkowa architektura
Zwiedzanie rozpoczynamy od Dworca Głównego. Do Halle wybrałam się wraz z norweską koleżanką, która była świetnym kompanem do wspólnego podróżowania. Dzięki temu, nasz wyjazd do Halle był dużo lepszy, niż gdyby przyszło zwiedzać samemu! Bo generalnie już początki nie były najlepsze. Nie, nie, nie – nic się złego nie działo – po prostu miasto nie wyglądało zachęcająco! Zwłaszcza, że z dworca do starego miasta idzie się jeszcze ok. 20 minut. Po drodze mijamy mnóstwo sklepów, którym towarzyszą, nie zawsze odrestaurowane budynki. Widać nawet znamiona socjalizmu (bo przypominam: jesteśmy na terenie byłej NRD), które przede wszystkim odzwierciedlają się w szarej (nudnej) i masywnej architekturze (czasem bez kształtu). Dla kontrastu, pokażę Wam za to zdjęcia tych ładniejszych budynków, które też da się tutaj znaleźć! 🙂
Marktplatz
Zdecydowanie lepiej zaprezentowało się centrum starego miasta. Od razu na myśl przyszły mi średniowieczne klimaty. Tak przynajmniej działa na mnie klasyczna pocztówka z Halle, czyli Czerwona Wieża (Roter Turm) i Kościół Mariacki (Marktkirche Unser Lieben Frauen). Co ciekawe, obydwie budowle powstały w kolejnej epoce, bo wybudowano je w XVI wieku. W każdym razie, przywołanie tutaj średniowiecza, to tylko moje subiektywne odczucia!
Godna uwagi jest też historia Czerwonej Wieży (notabene nie wiem czemu akurat czerwona), bo jakby na to nie patrzeć – jest ona symbolem Halle! W dawnych czasach, po wybudowaniu wieży, Halle zwykło się nazywać miastem pięciu wież. Wszystko to za sprawą czterech wież Kościoła Mariackiego oraz jednej – Czerwonej Wieży. Najliczniejsze miasto Saksonii Anhalt dzielnie dzierżyło ten przydomek, aż do czasu zbombardowania miasta w 1945 roku. Wieża wówczas spłonęła doszczętnie, a Halle aż przez 60 lat zostało miastem czterech wież. Dopiero w 2005 roku odbudowano Czerwoną Wieżę.
Warto też dodać, że tuż za Kościołem Mariackim znajduje się Markthalle. Tak więc klasycznie, po modlitwie, można wyskoczyć od razu na zakupy! 😉
Graseweghaus
Następnie nasz przewodnik komórkowy Triposo zaprowadził nas pod najlepiej zachowane, starodawne domy w Halle. No i rzeczywiście, byłyby one ładne i ciekawe, gdyby nie fakt, że pół budynku zakrywała reklama. Nie wiem, kto wydał na coś takiego zgodę, ale to była po prostu PRZESADA (tak, poirytowałam się, bo nie zrobiłam ładnego zdjęcia). 😉
Dom zu Halle
Czyż nie jest to zabawne, że po niemiecku Katedra to Dom? Nie wiem czy to przypadek, że w języku polskim słówko to ma trochę inne znaczenie, bo etymologiem nie jestem, ale gdyby ktoś coś wiedział, to zapraszam do podzielenia się wiedzą! 🙂
Katedrę w Halle wybudowano na przełomie XIII i XIV wieku. Świątynia położona jest nad odnogą Soławy na zachodnim krańcu Starego Miasta. Nie jest to imponująca budowla, charakteryzuje ją raczej skromność i ścisła regularność kształtów.
Tajemnicze Ogrody
Nieopodal Katedry, zupełnie przypadkiem, trafiłyśmy do niezwykle przyjemnego ogrodu. Bezskutecznie próbowałam zlokalizować ponownie to miejsce na Google Maps, no ale niestety, nie zdradzę Wam dokładnie gdzie to było. Niemniej jednak, miejsce bardzo urocze, ciche, idealnie na samotne chwile z książką i kawą (lub herbatą).
Co jeszcze można zobaczyć?
Z mojej strony to już wszystko, co miałam Wam do pokazania z Halle. Jak widzicie, miasto nie powala na kolana, ale jeśli ktoś ma możliwość podjechać sobie tutaj bez zbędnych kosztów – to czemu nie? 😉
Na pewno ominęłam jeszcze dwa punkty, o których warto wspomnieć:
- Giebiechenstein – ruiny XII wiecznego zamku arcybiskupów magdeburskich
- Moritzburg – XV wieczna rezydencja arcybiskupów magdeburskich
A może byliście już w najliczniejszym mieście Saksonii Anhalt? Dajcie znać! 🙂
Jeżeli lubisz podróżować po Niemczech tak jak my i chcesz być z nami na bieżąco, albo może chcesz pochwalić się swoimi odkryciami w tym pięknym kraju, to zapraszamy do grupy: Podróże po Niemczech
Podobał Ci się wpis? Chcesz nas docenić? Zostaw serduszko/komentarz pod postem lub polub nas na facebooku albo zaobserwuj na Instagramie. Ciebie nic nie kosztuje, a nas do dalszej pracy motywuje!
Brak komentarzy