Wynajem samochodu za granicą
Wynajem samochodu za granicą wydaje się być zadaniem bardzo łatwym – wystarczy wpisać w wyszukiwarce internetowej i gotowe. Niby wystarczy dowód osobisty, prawo jazdy, karta kredytowa i z uśmiechem na twarzy wyjeżdżamy autem z wypożyczalni. Niestety, diabeł tkwi w szczegółach. Możesz być mocno zaskoczony gdy po powrocie z wakacji, z Twojej karty kredytowej/kaucji została potrącona spora suma. Jak tego uniknąć? Oto 5 prostych zasad:
1. Wybór wypożyczalni
Na którą wypożyczalnię się zdecydować? Wszystko zależy od lokalnej specyfiki. W dużych miastach czy popularnych turystycznie miejscach mamy większy wybór. W mniejszych miejscowościach jesteśmy skazani na jedną, góra dwie firmy.
Wypożyczalnie samochodów można podzielić na 3 kategorie:
Pierwszą są obecne na całym świecie korporacje jak Hertz, Europcar czy Avis. Ich placówki znajdziemy praktycznie na każdym lotnisku. Ich biura można znaleźć także w Polsce i w razie problemów językowych na miejscu, szukać pomocy w kraju.
Drugą grupą są duże lokalne firmy, posiadające szeroką ofertę samochodów w danym kraju. W Hiszpanii będą to na przykład Goldcar i Rhodium.
Do ostatniej kategorii zaliczają są małe lokalne biura, dysponujące kilkoma samochodami, obecne tylko w danym mieście lub regionie.
Przed dokonaniem wyboru należy sobie odpowiedzieć na kilka podstawowych pytań:
- Jak często wypożyczam auto?
Duże firmy mają swoje programy lojalnościowe w których zbiera się punkty i wykorzystuje na przyszłe podróże. Jeżeli dużo podróżujecie i korzystacie z wypożyczalni, w ramach różnych bonusów można uzyskać spore zniżki.
- Czy zamierzam zwrócić auto z miejsca z którego je wypożyczyłem?
Nie każdy lokalny operator oferuje możliwość zwrotu samochodu w innym miejscu. Jest natomiast duże prawdopodobieństwo że któraś z dużych korporacji będzie miała taką opcje.
- Czy mam kartę kredytową z odpowiednim limitem?
Duże wypożyczalnie prawie zawsze wymagają od nas karty kredytowej z odpowiednim limitem na poczet przyszłych usterek i rozliczeń. Spotkałem się z opiniami że komuś udało się z kartą debetową ale są to raczej wyjątki niż reguły. Ode mnie zawsze chcieli kartę kredytową. Z kolei w małych lokalnych wypożyczalniach rzadko kiedy chcą karty kredytowej bo auta są wynajmowane tylko z pełnym ubezpieczeniem.
2. W jaki sposób rozliczamy się z wykorzystanego paliwa?
No właśnie, ważnym aspektem na który trzeba zwrócić uwagę przy wyborze samochodu jest sposób tankowania. Najlepszą opcją jest PEŁNY-PEŁNY. Dlaczego? Opcja flex fuel oznacza że wypożyczalnia pobiera kaucje za pełny bak paliwa i następnie w zależności od tego ile wyjeździmy potrąca z niej odpowiednią sumę. Dodatkowo ta kwota wzrasta o jednorazową opłatę związaną z ponownym uzupełnieniem baku (15-20 euro). Oczywiście cena paliwa w wypożyczalni jest wyższa (na stacji benzynowej 1,10 euro, w wypożyczalni 1,45 euro). Dlatego też warto samemu pofatygować się na stację benzynową (nie przy samym lotnisku bo tam jest z reguły troszkę drożej) i zatankować auto. Często dostajemy także samochód z niepełnym bakiem, ale np. 3/8. Tak jest specjalnie gdyż w wypożyczalni liczą na to że zwrócimy auto z nieco większą ilością paliwa niż w momencie wypożyczenia.
3. Ubezpieczenie
Wykupienie dodatkowego ubezpieczenia to najważniejszy i najdroższy aspekt wypożyczenia auta. Dlaczego? Ponieważ potencjalne skutki mogą być bardzo poważne. Z tym ubezpieczeniem jest trochę jak z grą w ruletkę. Wszyscy słyszeli jak południowcy jeżdżą i parkują. Możecie prowadzić uważnie i bezpiecznie a pomimo tego coś wam się przytrafi. Rozważmy 2 warianty:
- Jestem zdecydowany na ubezpieczenie
Nie muszę się przejmować stanem lakieru ani stanem technicznym auta. Ważne dla mnie jest tylko rodzaj paliwa i jego stan w momencie wypożyczenia.
Koszt samego pełnego ubezpieczenia to około 10-15 euro/dzień. Pełna kwota wynajmu powinna zamknąć się w przedziale 25-35 euro za dzień. Wszystko zależy od lokalizacji. Na wybrzeżu Algarve i greckich wyspach ze względu wiele wypożyczalni będzie to 30 euro/dzień. Natomiast w malutkim Colmarze gdzie są 2 wypożyczalnie może to być nawet 50 euro/dzień.
Warto wykupić ubezpieczenie już na miejscu a nie przez przez internet. Nasza koleżanka opowiadała nam że zakupiła je w sieci po czym poszła do wypożyczalni i dowiedziała się że musi dopłacić bo według pracowników to co kupiła w internecie, nie jest pełnym ubezpieczeniem.
- Jestem zdecydowany na brak ubezpieczenia
Muszę bardzo dokładne dokładnie sprawdzić stan auta i zapisać wszystkie ustereki w protokole wypożyczenia. Jeżeli tego nie zrobię pracownik wypożyczalni, w momencie oddawania auta może potrącić mi z karty określoną sumę z kaucji za zarysowanie które w rzeczywistości nie powstało z mojej winy! Muszę też sprawdzić rodzaj paliwa i jego stan.
Co do kosztów, jeżeli nie wykupicie pełnego ubezpieczenia wypożyczalnia zablokuje na waszej karcie kredytowej od 1200-1500 euro kaucji, na poczet możliwych uszkodzeń (musicie mieć taki limit – karta debetowa nie wchodzi raczej w grę). Koszt pełnego wypożyczenia będzie niższy – w okolicach 10 euro/dzień. Słyszałem o przypadkach wypożyczenia za 15-20zł/dzień – nie wiem, nie próbowałem, jeżeli macie jakieś doświadczenia, zostawcie komentarz 😊
4. Karta kredytowa
Praktycznie wszystkie wypożyczalnie chcą żebyśmy przedstawili kartę kredytową z imieniem i nazwiskiem osoby wypożyczającej, która jednocześnie jest kierowcą auta. Jeżeli jej nie macie znam 2 możliwości. Pierwszą są banki które oferują wydanie karty od ręki. W momencie naszego wyjazdu był to Citibank i BNP BGŻ Paribas w dawnych oddziałach Sygma bank w centrach handlowych. W takim punkcie dostaniecie kartę z napisem Credit, często darmową aczkolwiek z raczej niewielką linią kredytową. Pomimo tego że cyferki są nadrukowane (normalnie są tłoczone i przez to wypukłe) nie miałem problemu z wypożyczeniem auta. Drugą opcją są małe lokalne wypożyczalnie które oferują auto tylko za gotówkę, tylko z pełnym ubezpieczeniem. I nie jest to wcale dużo droższa opcja (jeżeli i tak bierzemy pełne ubezpieczenie).
5. Zwrot auta
Przed zwrotem auta warto zwrócić uwagę na następujące rzeczy:
- Auto powinno być względnie czyste wewnątrz – wypożyczalnia może potrącić z kaucji określoną sumę za sprzątanie
- Auto powinno posiadać zbliżoną ilość paliwa do tej w momencie wypożyczenia. Do tej pory nie miałem z tym żadnych problemów ale dla własnej pewności zawsze robię zdjęcie deski rozdzielczej przed i po wynajęciu, żeby mieć dowód.
No więc co wybrać?
To zależy od lokalnej specyfiki i możliwości jakie mamy. Jeżeli jedziecie w popularny turystycznie region (Algarve, greckie wyspy) to wybór jest duży. Jeżeli nie jesteście przywiązani do którejś z dużych wypożyczalni to najtańszym i najbezpieczniejszym wyborem będą małe lokalne wypożyczalnie. Cenowo są konkurencyjni i często nie ma obowiązku okazywania karty kredytowej.
Wypożyczenie auta w Faro
Zdecydowana większość turystów odwiedzająca Algarve decyduje się na wypożyczenie samochodu co jest absolutnie uzasadnione. Duże firmy jak Hertz (od której wypożyczaliśmy) mają swoje punkty na lotnisku i własne parkingi aut oddalone kawałek od niego, ale przypuszczam że auto jest podprowadzane w jakiś sposób. Jeżeli chodzi o wszystkie mniejsze firemki jak zitauto, luzcar, car rent, rent a car itp., to przed terminalem na parkingu 4 (P4) znajduje się kontener w którym znajdziecie przedstawiciela firmy (i wszystkich pozostałych). Po tym jak podacie im Wasze dane (prawo jazdy, dowód, karta kredytowa) i podpiszecie protokół przekazania auta, zostaniecie zaprowadzeni do samochodu. Pracownik pójdzie opłacić parking, a wy macie chwilę żeby się ogarnąć i można ruszać w drogę. Wybraliśmy opcje z pełnym ubezpieczeniem – na południu Europy to zawsze bezpieczniejszy wybór. Zdecydowaliśmy się na auto o trochę wyższej klasie niż najniższa, ze względu na większy bagażnik do którego musiały nam się zmieścić dwie duże walizki. Ta 3 dniowa przyjemność kosztowała nas ok. 60€

Nasze Audi w Almerii

Nasz Peugeot w Faro 🙂
Wypożyczenie auta na Zakynthos
Mieszkaliśmy w Argassi i przy głównej ulicy zlokalizowanych było co najmniej kilka wypożyczalni. Ceny (Październik 2017) były jednakowe – 30 euro/dzień. Formalności są bardzo szybkie – trwa to 5 minut i można jechać. Warto zapytać jaki samochód oferują przed umową i go obejrzeć. My dostaliśmy jakiś stary gruz a być może można było znaleźć coś fajniejszego.

Nasze Suzuki na Zakynthos
Wypożyczenie auta w Colmar
Dla smakoszy alzackich trunków mam na wstępie dobrą radę. Jeżeli macie możliwość wypożyczcie auto w Strasbourgu – jest zdecydowanie większy wybór a co za tym idzie inne ceny. W Colmarze są 2 może 3 wypożyczalnie. W pierwszej zlokalizowanej przy stacji kolejowej cena wynosiła chyba około 80 euro/dzień. Zaryzykowaliśmy i autobusem podjechaliśmy do oddalonej 3km od stacji wypożyczalni rent-a-car.fr. Tam cena była 50 euro/dzień i tyle zapłaciliśmy. Mieliśmy szczęście bo akurat za ladą był pracownik który posługiwał się językiem angielskim w stopniu komunikatywnym. Inaczej było przy oddawaniu auta kiedy Pani mówiła już tylko po francusku.

Nasze Clio w Colmarze 🙂
Wypożyczenie auta we Frankfurcie
Dla wszystkich którzy chcą podziwiać niemiecki Landschaft za kierownicą wypożyczonych czterech kółek mam krótką ale bardzo istotną informację – nie będzie to tanie. Będąc we Frankfurcie postanowiliśmy wypożyczyć auto, żeby obejrzeć jednego dnia zamki w Cochem i Eltz.
Frankfurt jest dość dużym miastem dlatego do wyboru były zarówno znane sieci jak i lokalne firmy. Ze względu na dobre doświadczenia z mniejszymi wypożyczalniami zdecydowaliśmy się na Car Rental PARS GmbH (https://www.mietwagen-pars.de/)
Podstawowa cena była dosyć niska i wynosiła 48euro/dzień za auto klasy VW Polo. Jednak opcje dodatkowe którymi były:
- dodatkowe 200km do przejechania – 15euro/każde 100km = 30euro (podstawowo wynajem przewiduje 100km)
- Dodatkowe ubezpieczenie – 9euro/dzień (obniża wkład własny z 1000 euro do 500euro)
sprawiły że całkowita kwota wynajmu wyniosła 75 euro. Niestety nasza podróż do Cochem i Eltz przekroczyła limit 300 km dlatego jeszcze około 15 euro musieliśmy dopłacić.
Jeżeli chodzi o obsługę było wszystko ok. Pan skrupulatnie odpowiadał na nasze wszystkie pytania po angielsku. Jeżeli będziecie mieli ochotę wypożyczyć auto we Frankfurcie z czystym sumieniem polecam wypożyczalnię.

Nasz Hyundai i20 we Frankfurcie
Teraz już wszystko wiecie także bon voyage!
Jeżeli macie jakieś pytania lub wątpliwości śmiało do nas piszcie, a postaramy się odpowiedzieć 🙂
Podobał Ci się wpis? Chcesz nas docenić? Zostaw komentarz pod postem lub polub nas na facebooku albo zaobserwuj na Instagramie. Ciebie nic nie kosztuje, a nas do dalszej pracy motywuje! 🙂 <3
5 komentarzy
Tez wybieram sie do faro w sierpniu i jestem bardzo ciekawa jak to bedzie wygladalo
W porównywarce internetowej znalazłam wiele opcji nie przekraczajace 30 EUR za tydzień w tym ubezpieczenia i autocasco czy to rzeczywiście prawda ?
Cześć Asia! 🙂 Jeżeli różnica jest znacząca, to wydaje mi się to mało prawdopodobne. W porównywarce często pisze że samochód ma ubezpieczenie a kiedy chce się go zarezerwować to proponują dokupienie PEŁNEGO ubezpieczenia. Najtaniej wynajmowaliśmy w Grecji po sezonie właśnie za 30 euro/dzień z pełnym ubezpieczeniem. W Faro wyszło to około 35 euro/dzień natomiast we Francji w granicach 50 euro/dzień. 30 euro za tydzień to na pewno kwota bez ubezpieczenia jeżeli mówimy o Europie Zachodniej.
Baaaardzo przydatny post 🙂
Cześć Kornelia! Dzięki, miło nam! 😊