Europa Lombardia Podróże Włochy

Mediolan w 1 dzień! Co warto zobaczyć?

29 sierpnia 2019
Naprawdę taki okropny?

Zanim jeszcze pojechaliśmy do Mediolanu, naczytaliśmy się i nasłuchaliśmy od znajomych jakie to on brzydki i nieciekawy! Mimo to, większość z Was już tam była, a liczba turystów rośnie z roku na rok! W ostatnich latach drugie co do wielkości miasto Włoch, odwiedza prawie 9 milionów osób rocznie. Czy to wyłącznie kwestia tanich lotów, które obsługują pobliskie lotniska, czy może jednak Mediolan nie jest taki zły jak się zwykło o nim mówić? Fakt, że na tle pozostałych włoskich miast wygląda dość marnie, nie oznacza, że powinno go zabraknąć na Waszej europejskiej mapie podróży. Mediolan w 1 dzień może być naprawdę fajną przygodą i warto dać mu szansę. Pokażemy Wam jak to zrobić, żeby tą milionową metropolię zapamiętać jak najlepiej!

Loty

Bilety do Mediolan-Bergamo zakupiliśmy z około 3 miesięcznym wyprzedzeniem. Nasza podróż miała miejsce 29.05-02.06. Ja leciałam z Krakowa, a Darek z Warszawy, ale już obydwoje wracaliśmy do stolicy Małopolski. Kupiliśmy tylko jeden bagaż do 10 kg i po podzieleniu kosztów wyszło ok. 220 złotych na osobę. Przelot zapewnił nam Ryanair i nie obyło się bez godzinnego opóźnienia. Jak się okazało, nie była to winna przewoźnika, bo rzeczywiście boarding był na czas, ale ze względu na duży ruch lotniczy w tej strefie, musieliśmy swoje odczekać. Na szczęście, przy dobrej pogodzie, widoki z okna samolotu na Alpy pozwalają zapomnieć o wszystkich innych niedogodnościach! 🙂

Bergamo-Mediolan Bus + Transport publiczny w Mediolanie

Po przybyciu na lotnisko kieruję się za tłumem w stronę wyjścia. Darek miał przylecieć ponad godzinę później niż ja, więc postanowiłam sama pojechać do centrum. Tuż po wyjściu z lotniska, zaatakowali mnie kierowcy autobusów do Mediolanu. Właściwie to jeszcze nie zdążyłam nic powiedzieć, a już jeden z nich pakował mi walizkę do bagażnika. Zapłaciłam 7 euro i ruszyłam w godzinną drogę do stolicy Lombardii.

Do centrum dotarłam już po zmierzchu, co nie napawało mnie zbytnim optymizmem. Zaczepiali mnie nieciekawi czarnoskórzy mieszkańcy miasta, więc przyspieszyłam kroku. Na szczęście obyło się bez nieprzyjemnych sytuacji, a ja w końcu bezpiecznie dotarłam do stacji metra. Kupiłam bilet 24 godzinny za 4.5 euro, bo wiedziałam, że następnego dnia też będę korzystać z metra. Więcej informacji o biletach znajdziecie tutaj. A tu dla chętnych mapka metra do pobrania.

Zamiast pojechać od razu do hotelu, postanowiłam zrobić sobie krótki przystanek przy Katedrze. Był to mój jedyny wieczór w Mediolanie, gdyż nazajutrz planowaliśmy opuścić miasto przed zmrokiem. Musiałam więc wykorzystać szansę, żeby zobaczyć podświetloną katedrę! No i udało się. 🙂

Hotel Indigo

Nocleg w Mediolanie mieliśmy za darmo! 🙂 I nie jest to wcale żadna reklama hotelu na blogu, tylko rekompensata fatalnego pobytu w jednym z hoteli we Frankfurcie (we wpisie ze stolicy Hesji znajdziecie szczegóły moich przygód). Indigo to dość drogi, czterogwiazdkowy hotel w centrum Mediolanu. Choć byliśmy tu zaledwie 1 noc, to przyjemnie było przespać się w stylowym i jak na nasze standardy luksusowym pokoju! Szczególnie kiedy na telewizorze wita Cię ogromny napis Welcome Karolina Zadrozna! 🙂

Mediolan w 1 dzień! Co warto zobaczyć? „Ostatnią Wieczerzę” w Santa Maria delle Grazie

Ostatnia Wieczerza to najsłynniejsze na świecie malowidło ścienne wykonane na przełomie 1494-98 przez Leonarda da Vinci w klasztorze Dominikanów przy bazylice Santa Maria delle Grazie w Mediolanie. Niektórzy specjalnie przyjeżdżają do stolicy Lombardii, żeby zobaczyć niezwykle arcydzieło mistrza da Vinci. Według niektórych teorii spiskowych, osoba znajdująca się po prawej stronie od Jezusa, to Maria Magdalena – a nie jeden z Apostołów jak powszechnie się uważa.

Niestety, nam nie udało się przekonać na własne oczy kto jest na malowidle, bo od początku nie mogłam dostać biletów! 🙁 Pomimo, że próbowałam je kupić tuż po zakupie biletów lotniczych (czyli na prawie 3 miesiące przed wyjazdem) system ciągle pokazywał mi braki. Nie poddaliśmy się tak łatwo i spróbowaliśmy jeszcze zdobyć bilety na miejscu, co szybko okazało się mrzonką. Jak widać, chyba miastu zależy, żeby nasza wspólna przygoda nie zakończyła się na pierwszej wizycie! 😀 Bilety możecie zamówić tutaj.

Na pocieszenie pozostało nam zobaczenie XV wiecznej bazyliki Santa Maria delle Grazie. Co ciekawe, w 1943 roku bazylika została zbombardowana przez Niemców, ale na szczęście ściana z freskiem przetrwała nalot.

Mediolan w 1 dzień! Co warto zobaczyć? Katedrę Narodzin św. Marii!

Katedra w Mediolanie to jedna z najsłynniejszych świątyń katolickich w Europie i na świecie. Gotycka budowla jest nie tylko wizytówką Mediolanu, ale całych Włoch. Katedra Narodzin św. Marii jest drugą pod względem powierzchni katedrą na świecie, tuż po katedrze w Sewilli i przed katedrą w Kolonii. Jej budowa rozpoczęła się w XIV wieku i trwała aż do czasów Napoleońskich. To dlatego też pomimo dominującego gotyku, nie brak elementów barokowych czy neogotyckich. 

Po takiej prezentacji, żal nie wejść do środka katedry. W tym celu udajemy się do kas po zakup biletów. Choć wielu z Was poleca to zrobić przez Internet ze względu na duże kolejki, my zdecydowaliśmy się kupić bilety na miejscu. Na szczęście nie straciliśmy dużo czasu (raptem 5 minut), ale jeśli wybieracie się w sezonie, warto rozważyć wcześniejszy zakup biletów. Zdecydowaliśmy się na wersję za 17 euro, gdyż zależało nam na wejściu na dach katedry, co też Wam ogromnie polecamy uczynić.

Na dach!

Ku mojemu zaskoczeniu, okazało się że moja długa i mocno zabudowana sukienka jest nieodpowiednia do wizyty w Katedrze. Dość mocno się zdziwiłam, bo przyczyną tego nieporozumienia był brak rękawków. W moim odczuciu lekka przesada, bo wiele eleganckich sukienek jest podobnie zabudowanych (zresztą zobaczcie zdjęcia jak wyglądałam). Oczywiście hipokryzji nie było końca, bo wysłano nas najpierw na dach katedry, z którego po zejściu do wnętrza świątyni czeka na nieokrzesane kobiety strażnik wręczający coś na kształt pelerynek przeciwdeszczowych do okrycia…

Na dach katedry wjechaliśmy windą, bo nie chciało nam się oszczędzać kilku euro i dymać po schodach. 🙂 A jak już muszę się tłumaczyć, to miałam tego dnia okropną migrenę, więc już sam fakt, że w miarę funkcjonowałam był sukcesem. Wracając jednak do dachu, muszę Wam napisać, że warto wydać na niego pieniądze. Można z bliska przyjrzeć się koronkowym elementom zdobiącym katedrę czy też poszukać piętrzących się gór na horyzoncie. Panorama stolicy regionu też niczego sobie. Polecam tylko założyć wygodne obuwie, gdyż paradowanie w klapeczkach po dachu katedry nie jest dobrym pomysłem…

Wnętrza

Jak widzicie, widoki tak piękne, że aż żal opuszczać to miejsce! Czas nas goni, więc po schodach zbiegamy na dół, odbieramy dla moich niegodziwych ramion pelerynę i lecimy zobaczyć katedrę. Muszę przyznać, że widziałam już wiele świątyń w Europie i zawsze doceniam ich piękno i nietuzinkowość, ale niewiele jest takich, którymi zachwycam się co nie miara. Niestety, Wnętrza Katedry w Mediolanie nie dołączą do tego zacnego grona, bo choć piękne, to nie powaliły mnie jakoś specjalne na kolana! 😉

Mediolan w 1 dzień! Co warto zobaczyć? Galerię Wiktora Emanuela!

To kolejny mediolański klasyk, który notabene znajduje się tuż obok katedry. Zabytkowa Galeria funkcjonuje od 1867 roku, co czyni ją jedną z najstarszych i najdłużej funkcjonujących na świecie. Choć na zakupy w tym miejscu mogą pozwolić sobie nieliczni, galeria wydaje się być wiecznie oblężona. To zapewne zasługa jej nieszablonowego wnętrza, majestatycznego gmachu i kolorowych mozaik zdobiących podłogę. Najsłynniejszą Z nich jest byk, który jest herbem Turynu. Związana jest z nim legenda, według której każdy kto obróci się 3 razy na pięcie w prawą stronę na genitaliach byka, będzie miał szczęście! 🙂

Podobna Galeria (Umberto I) znajduje się w Neapolu!

Mediolan w 1 dzień! Co warto zobaczyć? Terrazza Aperol!

Zmęczeni po „łażeniu” po katedrze i galerii? Nie dziwię się! Choć oba obiekty znajdują się obok siebie, to jednak można złapać po nich zadyszkę. Zwłaszcza kiedy z nieba leje się okropny żar… A może po prostu macie ochotę zobaczyć katedrę z góry? Z innej perspektywy? Albo po prostu marzycie o orzeźwiającym Aperolu? 😀 Nie ważne na którą z tych odpowiedzi odpowiedzieliście tak, bo wszystkie sprowadzają się do jednego – Terrazza Aperol! To fancy bar znajdujący się przy Galerii Wiktora Emanuela II z przepięknym widokiem na katedrę i niekończącymi się pozycjami Aperola w menu. Żeby wejść do środka, nawet w tygodniu i w godzinach popołudniowych musieliśmy odczekać około 40 minut. W każdym razie było warto, bo choć Aperol był obrzydliwie drogi (12 euro), to jednak smakował wyśmienicie! A do tego mieliśmy super widok! Tutaj możecie sobie sprawdzić menu.

Mediolan w 1 dzień! Co warto zobaczyć? Teatro alla Scala!

Trzy najbardziej rozpoznawalne miejsca w Mediolanie to: katedra, galeria i opera! Teatro alla Scala to kolejny (i chyba raczej ostatni) mediolański klasyk, bez którego nie wyobrażam sobie tego miasta! W końcu to nie tylko najsłynniejsza scena operowa w Mediolanie i we Włoszech, ale także na całym świecie! Gmach Teatru wybudowano w latach 1776-78. W latach 2000-2004 miały miejsce gruntowne prace renowacyjne, które pochłonęły aż 61.5 miliona euro! 

La Scale można podziwiać w ciągu dnia, a także przyległe do niej muzeum ze wspaniałymi pokojami przystrojonymi nietuzinkowymi meblami i kolorowymi portretami gwiazd. Warto wydać 9 euro na bilet – my nie byliśmy zawiedzeni ani trochę! 🙂 Tutaj możecie sprawdzić godziny otwarcia i aktualne ceny wszystkich biletów.

Co ciekawe, w Neapolu także znajduje się bardzo podobna opera – Teatro San Carlo.

Mediolan w 1 dzień! Pora na obiad w Di Gennaro!

Niemal od początku dnia borykałam się z dość mocną migreną, przez którą kompletnie nie miałam apetytu. Nawet gałka lodów wyglądała mało atrakcyjnie, a co dopiero cały obiad. W końcu jednak skusiłam się na Penne Arrabiata w pobliskiej restauracji Di Gennaro. Strzał w dziesiątkę, bo Penne było tak pyszne, że udało mi się zjeść 3/4 talerza (Ci którzy mają częste migreny zrozumieją, że jedzenie nie sprawia wówczas przyjemności). Kosztowało mnie tylko 9 euro. Ponadto, w lokalu serwują też bardzo apetyczną pizzę. Polecamy!

Mediolan w 1 dzień! Co warto zobaczyć? Zamek Sforzów!

Ostatnim dla nas punktem w Mediolanie okazał się Zamek Sforzów. To znane w Polsce nazwisko, gdyż najsłynniejszą przedstawicielką tego rodu w naszym kraju, była żona Zygmunta III Starego – Bona Sforza. To właśnie jej rodzina wybudowała w XIV wieku potężną fortecę symbolizującą siłę i władzę rodu. Dziś zamek otwarty jest dla zwiedzających, a jego mury skrywają liczne skarby. Wśród nich ostatnie dzieło Michała Anioła – Pieta Rondanini czy freski Leonarda da Vinci. 

Niestety, my nie mieliśmy już czasu na zwiedzanie wnętrz. Obchodzimy zamek ze wszystkich stron i robimy krótki spacer po przylegającym doń Parku Sempione. Fajne miejsce, zdecydowanie warto tu zaglądnąć!

Co jeszcze warto zobaczyć?

Na zamku Sforzów zakończyło się nasze zwiedzanie Mediolanu. Odebraliśmy bagaże z pokoju i pojechaliśmy pociągiem nad Jezioro Como. 

Oczywiście to nie wszystko co Mediolan oferuje, bo jest tu jeszcze kilka ciekawych miejsc, o których warto wspomnieć. Przede wszystkim ominęliśmy wszystkie kościoły oprócz Katedry. Tymczasem przewodniki wymieniają, że warto jeszcze zaglądnąć do takich świątyń jak: Kościół św. Maurycego, Kościół San Satiro czy Bazylika Ambrożego.

Nie dotarliśmy też na Plac Gae Aulenti, który słynie z nowoczesnych i ciekawych budowli. Wśród nich znajdują się gwiazdy takie jak Bosco Verticale – Pionowy Las. To dwa wieżowce-apartamentowce, w których na elewacjach posadzono 730 drzew, 5 tys. krzaków i 11 tys. wieloletnich roślin. Piorunujący, a jednocześnie bardzo futurystyczny widok! 🙂

Zabrakło nas też w old schoolowej dzielnicy kanałów Navigli, którą projektował m.in. Leonardo da Vinci. Kanały służyły kiedyś do transportowania towarów w Mediolanie, a dziś przechodzą ponowny renesans za sprawą uroczych knajpek i kafejek. Zdania w tym temacie są jednak podzielone, bo nie każdemu podoba się to miejsce.

A skoro już mowa knajpkach i kafejkach, to podrzucam Wam bardzo fajny wpis najbardziej instagramowych lokalizacjach w Mediolanie! Anglojęzyczna autorka bloga zrobiła kawał świetnej roboty i zapewne nawet nie wie, że wspominam ją na tym blogu! 😉 >>Klikajcie tutaj<<

Tymczasem to już wszystko co dla Was przygotowałam. Mam nadzieję, że wpis Mediolan w 1 dzień pomoże zorganizować Wam niezapomniany wyjazd do tego miasta! Zapraszamy na kontynuacje naszej przygody nad Como i w Bergamo!

Dołączcie też do naszej grupy: Najpiękniejsze Plaże – Polska, Europa, Świat!

Podobał Ci się wpis? Chcesz nas docenić? Zostaw serduszko/komentarz pod postem lub polub nas na Facebooku albo zaobserwuj na Instagramie. Ciebie nic nie kosztuje, a nas do dalszej pracy motywuje! 🙂 <3

2 komentarze

  • Odpowiedz Marcin BWZ 1 września 2019 at 19:50

    Po przeczytanie całego artykułu oraz zdjęć dochodzę do jednego wniosku… zmień znajomych 😛 Tak na poważnie, to o ile dobrze pamiętam Mediolan aż tak mocno nie odstawał statystycznie od Rzymu… Mam w planach odwiedzić na dłuższy weekend właśnie Mediolan, Bergamo i Wenecję 😉

    • Odpowiedz womenofpoland 1 września 2019 at 20:17

      Oj Marcin, wystarczy zmienić nastawienie! 🙂 W każdym razie, Mediolan warto zobaczyć, choćby miał się z nim człowiek nie polubić! 🙂

    Zostaw komentarz