Badenia-Wirtembergia Europa Niemcy Podróże

Kwadratowe Mannheim – tego jeszcze nie było! ;)

28 lutego 2019
Największy barokowy pałac w Niemczech (i drugi w Europie).
Co robić gdy pada deszcz?

Mój kolejny niemiecki weekend nie zapowiadał się najlepiej. Po ciężkim tygodniu w pracy, aż skręca mnie żeby gdzieś pojechać. I o ile w sobotę udało mi się ogarnąć fajną wycieczkę na trasie Bad Soden – Königstein Kronberg, o tyle już niedziela zapowiadała się fatalnie. Nie dość, że miał przechodzić jakiś deszczowo-wietrzny front, to jeszcze czekała mnie przeprowadzka z hotelu do apartamentu. Wizja spędzenia ponurej niedzieli we Frankfurcie i zmarnowanej okazji do wyjazdu doprowadzała mnie do szału. Nagle przyszedł mi do głowy pomysł, który wydał się najrozsądniejszy w tej fatalnej sytuacji. Przypomniało mi się, że w pobliskim Mannheim znajduje się monumentalny, barokowy pałac, którego jeszcze nie miałam okazji zobaczyć! Oddalony zaledwie o godzinę drogi od Frankfurtu wydał mi się znakomitym pomysłem na zagospodarowanie deszczowej niedzieli!

Jak dojechać do Mannheim?

Mannheim to drugie co do wielkości miasto w Badenii-Wirtembergii, położone zaledwie 70 km od Frankfurtu. Niestety, pomimo niezbyt dużej odległości, pociągi są znacznie droższe od Flixbusa, którym miałam okazję podróżować. Wynika to ze zmiany landu, gdyż w moim przypadku musiałam przemieścić się z Hesji do Badenii. Obecnie bilet na pociąg Regio w dwie strony to koszt 42 euro. Tymczasem za Flixa, którego kupiłam na godzinę przed odjazdem zapłaciłam tylko 50 zł w dwie strony. Wnioski nasuwają się same! 😉

Kwadratowe Mannheim!

Jak się domyślacie w ciągu tej godzinnej jazdy autobusem, wertowałam Internet w poszukiwaniu ciekawostek na temat miasta. Kiedy otworzyłam mapę, to oniemiałam! Okazało się, że to miasto posiada unikalny układ urbanistyczny pochodzący z XVIII wieku, który składa się ze 144 kwadratowych pól podzielonych prostopadłymi ulicami! Zrezygnowano też z klasycznych nazw ulic, a zamiast niego stosuje się oznaczenia pól literami i cyframi. Przyznam szczerze, że podczas zwiedzania miasta ciężko dostrzec tą wyjątkowość. Polecam zaglądnąć na Google Maps lub zobaczyć zdjęcia z lotu ptaka! 🙂

Znalezione obrazy dla zapytania mannheim quadrate

Źródło: https://pl.pinterest.com/pin/430656783104742729/?autologin=true

Tuż po wyjściu ze dworca, kieruje swe kroki w stronę zamku. Jak widzicie na powyższym zdjęciu, nie jest to zawrotna odległość. Mimo to, droga nie jest przyjemna. Co chwilę przeszywają mnie zimne podmuchy wiatru, a deszcz pomimo parasola i tak pada mi do oczu!

Na szczęście, moje „cierpienie” szybko zostaje wynagrodzone królewskim widokiem! Oto wyłania się pałac w pełnej okazałości. Warto dodać, że sporą jego część okupują obecnie żaki! I kto by pomyślał, że studentów będzie stać na studiowanie w pałacu? 😉 Jak widać, w Niemczech wszystko jest możliwe. Tymczasem ja kieruję się w stronę sekcji muzealnej. Już sam fakt ile muszę przejść uświadamia mnie z jak potężnym obiektem mam do czynienia.

Barokowy pałac wybudowano na początku XVIII wieku, za zawrotne sumy pieniędzy! Tak zawrotne, że aż cały region przez niego zubożał. W końcu jest to największy w Niemczech i drugi co do wielkości pałac barokowy w Europie! Tylko Wersal jest większy, ale mówi się, że Mannheim ma o jedno okno więcej! 😉 Pałac miał służyć jako główna siedziba książęca, w której zamieszkiwał książę-elektor w Palatynacie, czyli historycznej krainie Niemiec. Niestety, Mannheim dość szybko straciło znaczenie na rzecz Monachium, dlatego wspaniały kompleks dość szybko przekształcono w muzeum oraz uczelnie wyższą.

Wnętrza

Wejście do zamku kosztowało mnie 7 euro. W tej cenie otrzymałam też audioguide dostępny we wszystkich językach, tylko nie w Polskim! 😉 Założyłam słuchawki na uszy i przeniosłam się do XVIII wieku. Dla turystów udostępniona jest centralna część pałacu zwana Mittelbau. W przeciwieństwie do pałacu w Würzburgu, jest tutaj znacznie więcej sal, stąd opłata za wstęp wydaje się zasadna. Już na samym początku, będąc jeszcze na korytarzu, moją uwagę zwraca przepięknie zdobiony sufit! Jednak prawdziwa bajka rozpoczyna się po otwarciu dużych drewnianych drzwi. Przenoszę się wówczas w magiczny świat barokowych uroczystości! Bo przecież do tego musiała służyć największa sala, którą oświetlają masywne żyrandole!

Na zwiedzenie wszystkich sal, poświęciłam około 1,5 godziny. Tak naprawdę mogłam znacznie dłużej, ale nie miałam czasu na przesłuchanie całego audioguide. Pałacowe sale są przede wszystkim niezwykle kolorowe i zdobią je tkaniny, meble, obrazy, porcelana i srebro. Naprawdę warto było tu przyjechać! 🙂

Kościół Jezuitów

Po wyjściu z pałacu miałam jeszcze około 2 godzin na pokręcenie się po mieście. Akurat pogoda trochę się uspokoiła, więc ruszyłam w stronę kościoła Jezuitów. Przyznam Wam, że miałam spore szczęście, że do niego trafiłam, bo w ogóle nie wiedziałam o tym kościele. Jak wiecie, mój wyjazd był dość spontaniczny, więc sporo miejsc mogło mi umknąć, ale na szczęście nie było tak w przypadku tego obiektu. Z zewnątrz wygląda on na klasyczny barokowy kościół, nie wyróżniający się jakoś szczególnie. Jednak to, co oferuje ta XVIII wieczna budowla w środku, przeszło moje najśmielsze oczekiwania! Wspaniałe kolory i wypełniający wnętrze marmur, były czymś naprawdę przepięknym. Chyba z 10 minut nie mogłam się na wszystko na patrzeć! Zobaczcie sami:

Wieża Ciśnień

Korzystając jeszcze z chwili czasu, postanowiłam zobaczyć jeszcze alternatywną wizytówkę miasta – Wieże Ciśnień! To przepiękny pomnik wybudowany w 1889 roku jako serce wodociągów! Swoją służbę pełnił do 2000 roku. Budowla ma 60 metrów wysokości oraz średnicę 19 metrów. Dach wieży wieńczy posąg Amfitryty, żony Posejdona.

To niezwykle pocztówkowe miejsce, które mieszkańcy Mannheim często wybierają na spacer. W pobliżu znajduje się mnóstwo restauracji, w tym jedna dla której kiedyś w poprzedniej pracy robiłam zamówienie na krzesła! Powiem Wam, że mocno się zdziwiłam, kiedy przechodząc tamtędy miałam deja vu, że już tu kiedyś byłam! Dość szybko mnie olśniło, że sprawdzałam teren na Google Maps, czy samochód dostawczy na pewno może tu wjechać… 😉

Po drodze minęłam też przepiękny budynek Kunsthalle! Do środka nie wchodziłam, ale zatrzymałam się na chwilę, żeby zrobić chociaż jedno zdjęcie!

Wieża ciśnień
Masywna Kunsthalle! 🙂

Jeżeli lubisz podróżować po Niemczech tak jak my i chcesz być z nami na bieżąco, albo chcesz może pochwalić się swoimi odkryciami w tym pięknym kraju, to zapraszamy na grupę: Podróże po Niemczech 

Podobał Ci się wpis? Chcesz nas docenić? Zostaw serduszko/komentarz pod postem lub polub nas na facebooku albo zaobserwuj na Instagramie. Ciebie nic nie kosztuje, a nas do dalszej pracy motywuje!  <3

Brak komentarzy

Zostaw komentarz