Europa Podróże Wenecja Euganejska Włochy

Gdzie zjeść tanio i dobrze w Wenecji?

2 marca 2018
Drogo czy niedrogo?

Czy jest ktoś, kto nie zadaje sobie przed wyjazdem pytania gdzie zjeść tanio i dobrze w Wenecji? 😀 Chyba tylko ktoś, kto ma duży portfel albo uwielbia jeść! Jak na Włochy przystało, zwłaszcza w turystycznej Wenecji, jedzenie na mieście nie należy do najtańszych wydatków. Trzeba się z tym liczyć planując wyjazd do Włoch. Nie jest też tak, że nie ma tanich street foodów, czy innych tego typu barów. Jednak, w Wenecji nie są one za każdym rogiem. Na szczęście Wenecja nie jest aż tak dużym miastem, a w każdej jej części można znaleźć coś w przystępnych cenach. W tym wpisie pokażę Wam jak my się żywiliśmy w trakcie naszych 3 dni w Wenecji. Pokażę Wam też jak zrobić dobry research w internecie takich miejsc. Usiądźcie wygodnie w fotelu – zaczynamy!

Koniecznie zobaczcie nasz filmik z Wenecji!!

Gdzie zjeść tanio i dobrze w Wenecji – od czego zacząć?

Może i zdziwicie się trochę, ale rzadko czytam blogi w tym temacie. Dlaczego? Nie zawsze znajdę na nich to czego szukam. W tej kwestii chwalą się zazwyczaj travellerzy z wyższym budżetem. 😛 Poza tym, często zdarza nam się iść na łatwiznę i idziemy po prostu do Burger Kinga, (dlatego rzadko czytam te wpisy). 😀 Niestety, w Wenecji nie widzieliśmy tego typu fast-foodów. Na szczęście, wszystko możecie sobie sprawdzić w Trip Advisorze, gdzie można zjeść tanio i nie pochorować się jeszcze tego samego dnia! Wystarczy, że klikniecie na odpowiednie filtry i już wyświetli Wam się lista różnych restauracji. Możecie też kliknąć tutaj (ustawiłam już za Was). 🙂 Zapiszczcie sobie kilka na wszelki wypadek z różnych części miasta – w końcu nigdy nie wiadomo, gdzie Was dopadnie głód! 😛

Cafe Florian

Jak na niskobudżetowych podróżników przystało, zaczynamy od najdroższej kawiarni w Wenecji. 😀 „Co to za hipokryzja” – myślicie pewnie sobie. Śpieszę z wyjaśnieniem! W Wenecji świętowaliśmy naszą 4. rocznicę. W grę wchodził albo fajniejszy obiad, albo jakiś wyszukany deser. 😉 Udało mi się namówić Darka na deser w najstarszej weneckiej kawiarni – Cafe Florian. Funkcjonuje ona od 1720 roku i jest tym samym najpiękniejszą kawiarnią w Wenecji (może nie byliśmy we wszystkich kawiarniach, ale jest naprawdę piękna). Jej orientalne wnętrza zachęcają do zatrzymania się tutaj choćby na malutką kawkę. Niestety, za wszystko co piękne trzeba zapłacić, a ceny jak na Wenecję i wyszukane miejsce oczywiście bardzo wygórowane. Za ten mały zestawik poniżej zapłaciliśmy 30 euro. Może miejsce i fajne, ale czy te napoje były warte aż tyle pieniędzy, to raczej nie bardzo!

Co ciekawe, trochę też przejechaliśmy się na cenach. Zanim oczywiście stwierdziliśmy, że na pewno nas stać na mały deser w Cafe Florian, sprawdziliśmy w Internecie menu. Ceny jak ceny – tragedii nie było. Tymczasem na miejscu, ceny w menu były DWA RAZY WYŻSZE! Czyżby to sprawka karnawału czy nieaktualnego menu w Internecie? 😉

Dal Moro’s Fresh Pasta to Go

Nasz deser w Cafe Florian był droższy od naszych dwóch obiadów… ;D Pora zatem na prawdziwą dawkę wiedzy gdzie zjeść tanio i dobrze w Wenecji! Po Cafe Florian, żeby zrównoważyć trochę budżet, wybraliśmy się do Dal Moro’s Fresh Pasta to Go. Lokal miał bardzo dużo pozytywnych opinii na Trip Advisorze i apetycznie wyglądające zdjęcia posiłków, zarówno zrobionych przez właścicieli, jak i klientów. Jak sama nazwa wskazuje, można tam zjeść wyłącznie makaron! Wydawany jest on w takich pudełeczkach, które przeciętną dziewczynę nasycą, ale mężczyznę tylko zaspokoją na chwilę! 😀 Generalnie bardzo smacznie i przyzwoicie cenowo. W zależności od rodzaju sosu, ceny wahały się w granicach 5-7 euro. Można też wybrać samemu rodzaj makaronu. Jak sama nazwa też wskazuje, bar nie posiada zbyt wiele miejsca na spożytkowanie makaronu wewnątrz. Na szczęście w pobliżu jest wiele zakamarków, w których można się rozsiąść i zjeść spokojnie. Ja miałam okazję spróbować makaronu z owocami morza (pycha, mnóstwo dużych kawałków), a Darek miał Chicken Alfredo.

Zakupy w spożywczaku

Sklep spożywczy na wyjeździe to u nas normalka. W ciągu 3 dni wydaliśmy w sumie 30 euro. Starczyło nam to na 3 porcje śniadań, 2 porcje kolacji. Oprócz tego kupiliśmy też wodę na cały pobyt i trochę wina. 😉

Słodkie Ciastka

Podczas zwiedzania Burano dopadł nas potworny głodek. Ku naszemu zdziwieniu, w tym dość popularnym miejscu, nie było zbyt wiele kawiarenek. Ba! Nawet nie było zbyt wielu sklepów, gdzie można by było kupić coś na ząb. Udało nam się trafić do niezbyt zachęcającej piekarni. Ceny za zwykłe ciastka wahały się w granicach od 1-4 euro. Wypieki wyglądały dość ciekawe, ale były twarde i niezbyt smaczne. Na szczęście na głównej wyspie w Wenecji wybór jest znacznie większy!

Pizza nie zawsze musi być dobra

Podczas drugiego dnia zwiedzania, w porze obiadowej bezskutecznie szukaliśmy naszego baru z pizzą. Nawet GPS odmówił nam posłuszeństwa. Zmęczeni, głodni i zrezygnowani weszliśmy do baru, który znajduje się tuż obok słynnej lodziarni Suso. Już na początku zostaliśmy skasowani za kopertę (czyli tak zwane nakrycie stołu – serio, nie rozumiem tego) w wysokości 2 euro za osobę. Pizza w granicach od 7 do 10 euro. Generalnie ceny jeszcze nie najwyższe, ale jedzenie też bardzo przeciętne. Nie planowaliśmy tego baru – sytuacja nas zmusiła.

Suso – najbardziej instagramowe lody w Wenecji

Choć pora roku i pogoda nie do końca sprzyjała lodożercom, to i tak nie mogłam się oprzeć pokusie spróbowania lodów w Wenecji. W tym celu zaglądnęłam do słynnej wśród instagramowiczów lodziarni Suso. Na szczęście lody nie tylko pięknie wyglądają na zdjęciach, ale też wspaniale smakują! Mnóstwo oryginalnych i wyrazistych smaków, a także duży wybór wafelków. Ceny jak na tak popularną lodziarnię i Wenecję całkiem przyzwoite!

Bar Al Canton i tramezzini.

Trzeciego dnia zwiedzaliśmy mniej popularne, ale jakże piękne zakątki Wenecji! Dzięki temu trafiliśmy do „rodzinnego” Bar Al Canton. Pomimo, że nie było jeszcze 12, sobotni Włosi dyskutowali już głośno przy Aperolu. 😉 My skusiliśmy się na klasyczne Cappuccino za 1,5 euro (co jest bardzo dobrą ceną)! Dwa dni wcześniej, w bardziej turystycznej części miasta, zapłaciliśmy dwa razy więcej!! Korzystając z niskich cen spróbowaliśmy też niezwykle popularnych w tym regionie tramezzini (2,8 euro). To owalne lub trójkątne kanapeczki z białego chleba, których zawartość może być „wszelakiego” rodzaju. Nasza była z kurczakiem w sosie chilli! Super sprawa, bardzo sobie chwalimy i polecamy!

Osteria Al Squero

Osteria Al Squero to prawidłowa odpowiedź na pytanie gdzie zjeść tanio i dobrze w Wenecji! 🙂 Ten niewielki lokal, położony w okolicach Gallerie dell’Accademia przyciąga turystów jak magnes. Jest tu tłoczno, smacznie i tanio! Lokal ma mnóstwo pozytywnych opinii na Trip Advisorze, w tym także od naszych rodaków. Idealne miejsce na przekąskę, zwłaszcza podczas słonecznego dnia. Można wówczas usiąść przy kanale i zaspokajać swoje kubki smakowe. Zdecydowaliśmy się na zakup 8 małych bułeczek i Aperolu. Taka przyjemność kosztowała nas 16 euro. Smacznie, ale na obiad to raczej mało. Lepiej traktować to jako drugie śniadanie, deser lub kolację! 😀

To już wszystko co dla Was przygotowałam! Mam nadzieję, że przewodnik gdzie zjeść tanio i dobrze w Wenecji będzie dla Was przydatny! A jak tam Wasze kulinarne podboje w tym mieście?

Jeśli chcecie się dowiedzieć co warto zobaczyć w Wenecji to klikajcie tutaj!

A jeśli zastanawiacie się czy karnawał to dobry moment na odwiedzenie Wenecji, to odpowiedzi szukajcie tutaj!

Jeśli chcecie wybrać się na Murano, to klikajcie tutaj!

A po kolorowe domki Burano, tutaj!

Dołączcie też do naszej grupy: Najpiękniejsze Plaże – Polska, Europa, Świat!

Podobał Ci się wpis? Chcesz nas docenić? Zostaw serduszko/komentarz pod postem lub polub nas na facebooku albo zaobserwuj na Instagramie. Ciebie nic nie kosztuje, a nas do dalszej pracy motywuje! 🙂 <3

4 komentarze

  • Odpowiedz Marek Zawadzki 19 sierpnia 2018 at 07:44

    Lubię takie wpisy. Nigdy nie wiadomo kiedy może się przydać, tymbardziej dla włoskich włóczęgów😉

    • Odpowiedz womenofpoland 19 sierpnia 2018 at 08:48

      Cześć Marku! Bardzo mnie to cieszy! Smacznego życzę 😄

  • Odpowiedz janciowolf1 30 stycznia 2020 at 14:33

    czy mam rozumieć że za dwie „kawy- desery” zapłaciliście te 30 euro. Chociaż warto było?

    • Odpowiedz womenofpoland 30 stycznia 2020 at 19:20

      Hej! Na to wygląda 🙂 Czy warto? To zależy! Ja kocham piękne kawiarnie i czasami odwiedzam takie miejsca, dlatego dla mnie odpowiedź jest twierdząca: warto! 😊

    Zostaw komentarz