Europa Grecja Podróże Zakynthos

Co warto zobaczyć na Zakynthos?

16 października 2017
Tydzień na Zakynthos!

Korzystając z mega promocji w serwisie wakacje.pl przedłużyliśmy sobie w tym roku wakacje tygodniowym pobytem na Zakynthos. Wycieczka organizowana była przez biuro podróży TUI. O kosztach wyjazdu, naszym hotelu i pogodzie na początku października możecie poczytać w poprzednim poście. Zazwyczaj staramy się sami ogarniać wyjazd, jednak na Zakynthos można dolecieć z Polski wyłącznie czarterowymi lotami. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że cała oferta wraz z hotelem i opcją all inclusive była tania jak barszcz, poszliśmy po raz pierwszy (razem) na łatwiznę. Było to duże udogodnienie, bo nie musieliśmy się martwić o jedzenie czy transfer. W zamian, mogliśmy się w pełni skupić na odkrywaniu skarbów wyspy. A tych jest naprawdę wiele, więc nie bójcie się, że zanudzicie się tutaj przez tydzień! 🙂

Zobaczcie także nasz filmik na YouTubie o Zakynthos i Kefalonii!!

Kilka informacji o Zakynthos
  • Geografia

Skoro już wybieracie się na ten Zakynthos, to warto coś o nim wiedzieć! Chociażby kilka podstawowych informacji. 🙂 Gotowi na dawkę wiedzy? Ok, zacznijmy może od lekcji geografii. Zakynthos to trzecia co do wielkości wyspa w archipelagu wysp jońskich. Pomimo, że Kefalonia jest największą wyspą archipelagu, to jednak Korfu (druga co do wielkości) przypadło zaszczytne miano stolicy. Czwarte miejsce zajmuje Lefkada. Niewiele mniejsza jest Kithira, a jest to zarazem ostatnia wyspa, której powierzchnia przekracza 100 km2. Reszta wysepek znajduje się przy zachodnio-południowym wybrzeżu Grecji. Cały ten obszar zamieszkuje około 200 tys. osób, a 40 tys. z nich mieszka na Zakynthos. Stolicą naszej wysepki jest miasto o tej samej nazwie – Zakynthos. Większość kurortów znajduje się na południe od stolicy (Argassi, Laganas, Kalamaki). Lotnisko oddalone jest od niej zaledwie 8 km od stolicy, ale podobno oprócz taxówki i autokarów wynajętych przez biura innym środkiem transportu tam nie dojedziesz!

  • Historia

Jak to historia całej Grecji, historia Zakynthos jest równie długa i pełna zaskakujących wydarzeń. Na początku, wyspa wchodziła w skład państwa Odyseusza. Z czasem jednak zapanował „chaos” i wyspa przechodziła z rąk do rąk, od władców osmańskich, po Wenecjan, Francuzów czy Anglików. Najdłużej panowali tu Wenecjanie, którzy utrzymali się przy władzy niemal 300 lat! Pozostawili po sobie wiele śladów w postaci wspaniałego, weneckiego budownictwa w stolicy wyspy. Niestety, trzęsienie ziemi (a raczej seria 3 silnych wstrząsów), która nawiedziła Zakynthos (i pobliskie wyspy) całkowicie zniszczyła Zakynthos, a wraz z nią zabytkową zabudowę miasta.

  • Gospodarka

Żeby już nie przynudzać, to w ramach uzupełnienia tematu, szybko dodam, że na wyspie nie ma żadnego większego przemysłu. Główne gałęzie gospodarki to oczywiście turystyka i rolnictwo, co na pewno zauważycie podczas Waszego pobytu. Mnóstwo gajów oliwnych, cenione winiarnie, pasieki itp. Największym problemem są śmieci, co w przypadku wysp nie jest niczym zaskakującym. Niestety, szpecą one trochę krajobraz Zakynthos, ale gwarantuję Wam, że przepiękne widoki zatuszują te niedoskonałości.

Co warto w takim razie zobaczyć na Zakynthos?

No dobrze, przejdźmy w końcu do sedna sprawy. Na Zakynthos spędziliśmy tydzień i naszą bazą wypadową było Argassi. Całkiem dobra lokalizacja na zwiedzanie wyspy. Minusy? Brak plaży, baaaaaardzo turystyczna miejscowość i niemalże już Polska strefa… Fajnie, że Grecy mówią po polsku (osobiście bardzo doceniam), ale przemierzyć tyle kilometrów, żeby wszędzie obcować wśród samych Polaków?? No cóż, jak się płaci tak mało, to nie ma co narzekać. 😛 Zacznijmy może od plaż, na które można dojechać autobusem z Argassi. Potem opowiem Wam o wycieczce z Zante Magic Tours – Mix Północ Vip, a na koniec pokażę Wam gdzie dojechaliśmy naszym wypożyczonym autkiem.

Będziesz mieszkać w Argassi? Na te plaże dojedziesz autobusem!
Co warto zobaczyć na Zakynthos? Porto Zorro!

Trochę oszukuję, bo akurat na tą plażę dostaliśmy się autem, ale przejeżdża tędy autobus i jest tutaj przystanek! Wystarczy, że powiecie kierowcy, że chcecie tutaj wysiąść i na pewno Was wysadzi. To pierwsza ładna plaża, zaraz przy Argassi, z dużymi głazami w Morzu, które niewątpliwie dodają uroku temu miejscu. Jest tutaj bar, leżaki z parasolami, czysto i łagodne wejście do Morza. Polecamy! 🙂

Co warto zobaczyć na Zakynthos? Banana Beach!

To pierwsza plaża, którą odwiedziliśmy na Zakynthos. Godna uwagi, ze względu na szeroką i piaszczystą plażę (najszersza jaką widzieliśmy). Ponownie znajdziemy tutaj bar, leżaki i parasolki oraz cudownie krystaliczną wodę. Szczerze powiedziawszy, nie korzystaliśmy ani razu z leżaków i parasoli. Październikowe słońce nie daje już tak popalić, stąd ucieczka do cienia nie była konieczna w naszym przypadku! 🙂 Poza tym, przed wyjazdem na Zakynthos, na Allegro w sekcji materace do wody, zaopatrzyliśmy się w wygodne materace. Darek zainwestował 50 zł w lazy bag, który jest bardzo łatwy w pompowaniu, a ja zainwestowałam podobną kwotę w dmuchany materac w kształcie loda. Jesteśmy bardzo zadowoleni i dzięki temu trochę zaoszczędziliśmy na plaży (bo komplet 2 leżaki + parasol = 8 euro), a przy tym nadal świetnie wyglądaliśmy! 😀 Na Banana Beach zaglądneliśmy też do baru na przepyszne smoothie (ja – bananowo-kokosowe z masłem orzechowym; Darek – arbuzowe) oraz na bagietkę. Za wszystko zapłaciliśmy 15 euro… przynajmniej smaczne było. 😛

Co warto zobaczyć na Zakynthos? St. Nicholas Beach (nasza ulubiona)!

Kawałek dalej za Banana Beach znajduje się inna, ale naszym zdaniem dużo fajniejsza plaża – St. Nicholas Beach. Co ciekawe, to tutaj zatrzymują się darmowe autobusy z napisem Banana Beach, choć tak naprawdę ta plaża nazywa się St. Nicholas. Może nie jest tak imponujących rozmiarów jak Banana Beach, ale wygląda na bardziej zadbaną. Woda w tym miejscu sprawia wrażenie jeszcze bardziej krystalicznej niż na Banana Beach. Tradycyjnie, znajdziemy tu bar, leżaki itp., ale jest też punkt wycieczek wodnych na bananie, skuterach itp.

Poza tym, znajduje się tutaj także mały, biały kościółek, który ściąga tłumy turystów. My również podeszliśmy zobaczyć go z bliska, oraz z pobliskiej góry, z której można podziwiać panoramę plaży i pobliskiej okolicy. To miejsce przypomina trochę krajobraz wulkaniczny.

Zante Magic Tours – Mix Północ Vip

Wiem, że trochę nie w naszym stylu, ale jeśli chcecie zobaczyć na wyspie pewne atrakcje, to bez wykupienia niektórych wycieczek się nie obejdzie. Jasne, możecie sobie zafundować na własną rękę rejs na Błękitne Groty (około 15 euro z portu Agios Nikolaos) czy na Zatokę Wraku (tutaj nie wiem jaka cena i skąd dokładnie wypływają). My postawiliśmy jednak na polskie biuro podróży. Czytaliśmy rekomendacje na blogach u innych osób (że też z nimi byliście), moi rodzice też byli na tej wycieczce w czerwcu, a na Facebooku mają mnóstwo pozytywnych opinii. Zapłaciliśmy 50 euro i okazało się, że trafiła nam się fantastyczna wycieczka! 🙂 Także polecamy gorąco Zante Magic Tours, które od tego roku organizuje wycieczki także na Korfu i w Atenach!

Co warto zobaczyć na Zakynthos? Punkt widokowy za miejscowością Katastari

Na początku zatrzymujemy się na popularnym punkcie widokowym na trasie do plaży Xigia. Oprócz wschodniego wybrzeża Zakynthos, możemy podziwiać także pobliską Kefalonię, a nawet półwysep Peloponeski. Widok nie jest może jakiś powalający, ale na te kilka minut warto się tutaj zatrzymać.

Co warto zobaczyć na Zakynthos? Xigia!

W tym miejscu zatrzymujemy się na trochę dłużej. Mamy około 40 minut, na szybką regenerację w naturalnym SPA. Znajdują się tutaj bowiem chłodne i zbawienne dla naszej skóry źródła siarkowe. Tuż po wyjściu z busa czujemy typowy zapach siarki w tym miejscu. Podczas naszego pobytu, Morze było dość wzburzone więc wejście i wyjście z Morza było nie lada wyzwaniem. Zadania nie ułatwiała kamienista plaża. Nie wpłynęłam też do jaskini, w której temperatura wody nie przekracza nigdy 15 stopni, ze względu na duże fale. Poza tym, nawet tuż przy brzegu, przez to falowanie było dość głęboko, więc tym, którzy nie potrafią pływać zalecam zachować ostrożność. Pamiętajcie, żeby ściągnąć srebro!!

Co warto zobaczyć na Zakynthos? Agios Nikolaos + Błękitne Groty

Po siarkowych kąpielach przebieramy się w kolejny strój i ruszamy na morski podbój następnych miejsc. Wsiadamy do busa na kilkanaście minut i wysiadamy w malowniczym porcie Agios Nikolaos. Miejsce to słynie przede wszystkim z Błękitnych Grot. Odkryto je w 1897 roku i od tamtej pory są jedną z największych atrakcji Zakynthos. Pod warunkiem, że dopisze Wam pogoda! Owszem, u nas było bardzo słonecznie i przyjemnie, ale wysokie fale trochę uniemożliwiały dostrzeżenie ich piękna. Na pewno zachwycą Was formacje skalne tym miejscu, ale wiadomo – to nie to samo, kiedy woda jest spokojna i ma cudowny kolor. Dlatego najlepiej wybrać się tutaj w godzinach okołopołudniowych, ponieważ w tym czasie światło słoneczne tworzy spektakularny efekt wizualny, a także kiedy Morze jest w miarę spokojne. Nie wykąpaliśmy się także w tym miejscu ze względu na wysokie fale. W zamian zabrano nas do zatoczki, gdzie było znacznie spokojniej. Uratowałam honor naszej grupy – wykąpałam się jako jedyna! 😀

Z tego portu wypływaliśmy też na Kefalonie!

Co warto zobaczyć na Zakynthos? Zatoka Wraku – widok z klifu!

Nadszedł punkt kulminacyjny wycieczki i moment, na który wszyscy najbardziej czekali (no dobrze, przynajmniej ja)!!! 😀 czyli Zatoka Wraku podziwiana z klifu. Choć widok znany (już) wszystkim mniej lub bardziej z internetu, to z ręką na sercu stwierdzam, że ani trochę nie jest przereklamowany. Jest tutaj trochę tłoczno, ale czy można się dziwić, kiedy mamy do czynienia nie tylko z wizytówką Zakynthos, ale i całej Grecji? Jeśli nie jesteście z wycieczką, to polecam Wam pójść wzdłuż wydeptanej ścieżki po klifie, do miejsca, gdzie zobaczycie Zatokę Wraku w pełnej okazałości. Tuż przy parkingu znajduje się platforma widokowa, z której nie za dobrze widać Zatokę i do której wiecznie jest kolejka. Nawet w październiku miejsce to wyglądało jak w szczycie sezonu.

Tutaj też zaopatrzyliśmy się u miejscowego sprzedawcy w miód z pomarańczy i czerwone wino półsłodkie. Polecamy!

Degustacja greckich słodyczy, oliwek i oliwy + Anafonitria

Czas leci szybko, co w końcu odczuwają nasze żołądki. Zanim jednak zjemy lunch w górskiej miejscowości Anafonitria, jedziemy jeszcze na małe zakupy lokalnych specjałów. Zaopatrzyliśmy się w galaretki posypane pudrem i wspaniałą oliwę z oliwek.

Następnie udajemy się do tawerny, w której ceny za obiad wahają się w przedziale 7-10 euro. Dość mały wybór, ale za to porcje spore. Ja zdecydowałam się na królika, który był całkiem smaczny. Tylko ilość kosteczek była uciążliwa. Darek wybrał szaszłyk i muszę przyznać, że był to znacznie lepszy wybór niż mój.

Zanim jednak ruszymy dalej, odwiedzamy szybko monastyr, w którym przez 40 lat mieszkał św. Dionizos – patron wyspy. Miejsce to uznawane jest za święte nie tylko ze względu na fakt, że mieszkał w nim Dionizos, ale także, że przetrwało w nienaruszonym stanie trzęsienie ziemi z 1953 roku oraz ogromny pożar, który spowodował wielkie straty na Zakynthos. Niesamowite, jak blisko były już płomienie, które ostatecznie na szczęście nie dosięgły tego miejsca.

Co warto zobaczyć na Zakynthos? Oreganowy Zakręt!

Przynajmniej tak nazywa się to miejsce w opisie wycieczki. 😀 W każdym razie, jesteśmy w drodze do Porto Vromi, z którego mamy płynąć do Zatoki Wraku. Zatrzymujemy się jednak jeszcze na 10 min na „ziołobranie”. Fakt, rośnie tutaj kilka krzaków o specyficznym zapachu, których używamy w kuchni, a na których ja się kompletnie nie znam. 😀 Mimo, że słucham z zaciekawieniem, to niewiele potrafię zapamiętać, bo już moją uwagę zajmują już przepiękne widoki z klifu na którym się znajdujemy. Aż ma się ochotę wskoczyć do tej turkusowej wody… ze spadochronem oczywiście. 😀

Co warto zobaczyć na Zakynthos? Porto Vromi + Zatoka Wraku!

W końcu docieramy na nasz luksusowy stateczek, który zabierze nas na najsłynniejszą i dostępną jedynie od strony Morza Zatokę Wraku. Już sam rejs wzdłuż klifów jest prawdziwą przyjemnością. Piękne widoki rozpieszczają nas od samego początku.

Na Zatoce Wraku spędzamy około godzinki. Choć wszystkim się wydaje, że jest to plaża piaszczysta, to tak naprawdę jest ona kamienista. Z jednej strony to dobrze – bo woda przy brzegu nie jest mętna, z drugiej jednak, stopy trochę bolą. Poza tym, wejście do wody szybko spada w dół, więc nie musicie daleko odchodzić od brzegu, żeby Was zakryło. Szkoda tylko, że przyjechaliśmy tutaj, jak już słońce chowało się za klifem. Tylko niewielki fragment plaży był oświetlony. No cóż – taki program wycieczki.

Jeżeli chodzi o wrak, to przyznam szczerze – z daleka wygląda lepiej. Jasne, fajna atrakcja, w końcu nie na co dzień widzi się takie rzeczy. Nie podchodziliśmy zbyt blisko – odłamki czy ostre krawędzie okaleczyły tutaj już niejednego śmiałka tutaj.

Droga powrotna z Zatoki Wraku, to także podziwianie klifów i przepięknych formacji skalnych w tym miejscu. Zahaczamy też o malutką plażę, na której podobno organizują zaręczyny o zachodzie słońca. No miejsce naprawdę uroczę! 🙂

  • Skąd się wziął wrak?

Dobre pytanie, bo wersji jest kilka. Najbardziej wiarygodna mówi, że statek przemytników uciekał przed flotą i zapuścił się zbyt blisko brzegu. Wszystko to miało miejsce w latach 60-tych ubiegło wieku. Wrak osiadł na plaży, a podobno lokalni mieszkańcy złupili jego zawartość i przez kilka lat na wyspie, nikt nie kupował legalnie papierosów. ;D Oczywiście są też dowody na obalenie tej historii. Mówi się też, że kapitan statku specjalnie rozbił go w tym miejscu, a nie przez przypadek. Inna teoria mówi, że to rząd wyspy postanowił umieścić tutaj ten wrak, żeby zachęcić turystów do odwiedzania Zakynthos. 😀 Po statek zgłosiła się nawet córka marynarza, który go niby rozbił w tym miejscu. Ponieważ nikt nie chciał dać jej pieniędzy, postanowiła wysadzić statek. Na szczęście nie wszystkie ładunki wypaliły, ale trochę wraku się zniszczyło! 😛

Widzicie twarz Zeusa? 😉

Winiarnie

Na sam koniec jedziemy się napić! Wpadamy do lokalnej winiarni, gdzie oglądamy proces produkcji wina, a następnie testujemy smaki. Przyznam się, że opiłam się dość porządnie, ale zdecydowaliśmy się na butelkę białego wina półsłodkiego za 4,5 euro!

Było super!

Nie mam nic do zarzucenia. Wycieczka świetna – zero przynudzania czy latania z wywieszonym językiem. Świetne miejsca, a do tego świetna przewodniczka Asia. Nie tylko opowiedziała nam o historii wyspy, ale nawet o jej geologii! Podziwiam za ogrom wiedzy i umiejętny sposób jej przekazania. Z Zante wybraliśmy się jeszcze na całodniową wycieczkę na Kefalonie. 🙂

Wypożyczamy auto na 1 dzień!

W celu uzupełnienia wycieczki Mix Północ, organizujemy sobie samodzielne Mix Południe. O szczegółach wypożyczenia auta możecie poczytać w naszym poprzednim poście o Zakynthos, do którego Was gorąco zachęcam! Na początku obieramy kurs na Porto Zorro, o którym pisałam już na wstępie. A dalej jedziemy na…

Co warto zobaczyć na Zakynthos? Gerakas!

Plaża zlokalizowana jest na samym końcu półwyspu Vassilikos na terenie parku narodowego oraz w obszarze ochronnym lęgowisk żółwi Careta Careta. W trakcie sezonu lęgowego na plaży nie można przebywać dłużej niż 3 godziny. Po tym okresie nie ma już żadnych ograniczeń. Przez wielu uważana za jedną z najpiękniejszych plaż na wyspie. Na mnie nie zrobiła aż tak piorunującego wrażenia. Może z wyjątkiem klifu, który ulega stałej erozji i wygląda naprawdę interesująco. Podobno codziennie robią mu zdjęcie, żeby monitorować postęp uszkodzeń. Jeśli chcecie zrobić mu ładne zdjęcie, to polecam odwiedziny w godzinach popołudniowych. Jak widzicie poniżej na zdjęciu, rano nie jest on tak widowiskowy.

Co warto zobaczyć na Zakynthos? Daphne Beach!

Gdzieś nas doszły słuchy, że jedna z najpiękniejszych plaż na Zakynthos. Postanowiliśmy sprawdzić. Szczerze? Bez szału. Po pierwsze, to dość długa, kręta i nieasfaltowa droga, pełna dziur i wybojów, które dały nam nieźle w tyłek. Prawie auto rozbiliśmy na niej. 😛 A jak już dojechaliśmy, to trochę się tak zawiedliśmy. Tyle się namęczyliśmy, a w sumie nic specjalnego. Plaża bardziej kojarzyła mi się z jakąś wulkaniczną plażą Wysp Kanaryjskich (może dlatego taka super dla niektórych?). W każdym razie, nas nie urzekła i nie polecamy jakoś specjalnie tego miejsca. Zdecydowanie lepiej pojechać do pięknego Porto Zorro, Banana Beach czy St. Nicholas Beach.

Co warto zobaczyć na Zakynthos? Miasto Zakynthos!

Po krótkim plażowaniu na Daphne Beach wróciliśmy do hotelu na obiad. Było po drodze do stolicy wyspy, więc czemu nie? 😀

Z Argassi do Zakynthos jedzie się około 15 min. Wystraszeni problemami z parkowaniem, postanowiliśmy zostawić auto na pierwszym dużym, bezpłatnym parkingu, który znajduje się zaraz przy wjeździe do miasta. Nie było to aż takie koniecznie, bo nawet było sporo miejsc przy głównej drodze.

Najpiękniejsze czasy stolica wyspy ma już za sobą. Jak wspomniałam wyżej, cała wenecka zabudowa została zniszczona podczas trzęsienia ziemi. Dlatego główną atrakcją miasta jest w tym momencie kościół Agios Dionisios, poświęcony patronowi wyspy. Wnętrze kościoła jest bogato zdobione złoceniami i freskami. O ile z zewnątrz świątynia nie wygląda zbyt imponująco, o tyle wnętrze jej potrafi powalić na kolana!

Poza tym, zrobiliśmy sobie spacer wzdłuż promenady. Nie ma tu raczej zabytków czy godnych uwagi miejsc. W głównej mierze są tutaj sklepy, restauracje, kawiarenki czy hotele. Na samym końcu promenady znajduje się reprezentatywny plac przy którym znajduje się budynek ratuszu oraz kościół św. Mikołaja.

Dla tych, którzy pragną zobaczyć Zakynthos „z góry” polecam wybrać się w miejsce Venetian Castle. Choć z samego zamku podobno niewiele zostało, to jednak widok z niego jest warty polecenia (nie sprawdziliśmy, jedynie wyszukaliśmy w internecie).

Co warto zobaczyć na Zakynthos? Keri!

Spacer po Zakynthos zajął nam około godzinki. Ruszyliśmy teraz na zachodnią część wyspy, mianowicie na Keri. Znajdują się tutaj przepiękne klify oraz jaskinie. Jest jedno „ale”. 🙂 Na Keri są dwa punkty widokowe. Jeden jest darmowy, w którym podziwiamy piękne skaliste wybrzeże i turkusowe Morze. Wystarczy, że na Maps.me wpiszecie Keri view point i dotrzecie do miejsca, w którym takie oto można podziwiać widoki.

Mizithres

Jednak, to nie wszystko co skrywa okolica. Po drodze do tego punktu widokowego miniecie tawernę „Keri Lighthouse”, która to reklamuje się słynnym widokiem na pobliskie klify. Nazywają je Faraglioni, gdyż rzeczywiście, są bardzo podobne do swoich włoskich koleżanek, znajdujących się u wybrzeży Capri. Tawerna ma też kładkę, z której to można sobie robić jeszcze piękniejsze zdjęcia na tle skał. Oczywiście, takie atrakcje tylko dla klientów tawerny. Ponieważ my jeszcze byliśmy syci po obiedzie, zamówiliśmy frappe za 4 euro. Najtańszy napój był chyba za 3 euro, także jeśli chcecie zobaczyć klify, to minimum 3 euro musicie poświęcić. 😛 Jedzenie w tym miejscu było dość drogie, bo najtańsza pizza kosztowała 11 euro.

W tej okolicy znajdują się też piękne jaskinie, w których można nurkować. Moi rodzice, którzy odwiedzili Zakynthos w czerwcu, kupili 3 godzinny rejs na Keri z Laganas za mniej niż 10 euro na osobę. Podobno warto! 🙂

Można też ominąć restauracje i skierować się do punktu widokowego. Tutaj zostawiam Wam namiary na słynne skałki Mizithres.

Co warto zobaczyć na Zakynthos? Zachód słońca na Kampi!

Na koniec dnia udaliśmy się do Kampi, żeby podziwiać zachód słońca. Podobno z tego miejsca prezentuje się on najpiękniej. Oczywiście, na miejscu czekają na Was dwie tawerny. My polecamy podjechać na tą co jest położona wyżej, bo z niej jest znacznie lepszy widok i posiada specjalnie wysunięty taras do podziwiania zachodów słońca. My nadal nie byliśmy głodni, więc żeby nie było, zamówiliśmy najtańszą rzecz – lemoniadę za 2 euro. Oczywiście wydatek się opłacił, bo pomimo niewielkiego zachmurzenia widok był cudowny. Spektakl kolorów, jaki rozegrał się wówczas na niebie, był miłym akcentem na zakończenie udanego dnia i pobytu na Zakynthos. Był to nasz ostatni zachód słońca na wyspie! 🙂

Zakynthos jest cudowny

Pomimo niewielkich rozmiarów, pokochałam Zakynthos z całych sił. Ciężko w to uwierzyć, ale oboje byliśmy pierwszy raz w Grecji! 😀 Tak bardzo nam się spodobało, że już planujemy nasz kolejny wypad również do Grecji. 😀

W każdym razie, dziękuję za uwagę i przypominam o poprzednim wpisie o Zakynthos, oraz zapraszam na wpis o Kefalonii, którą również odwiedziliśmy w trakcie naszej wycieczki.

Zobaczcie także nasz filmik na YouTubie o Zakynthos i Kefalonii!!

Dołączcie też do naszej grupy: Najpiękniejsze Plaże – Polska, Europa, Świat!

Podobał Ci się wpis? Chcesz nas docenić? Zostaw serduszko/komentarz pod postem lub polub nas na facebooku albo zaobserwuj na Instagramie. Ciebie nic nie kosztuje, a nas do dalszej pracy motywuje! 🙂 <3

12 komentarzy

  • Odpowiedz Kasia 16 września 2018 at 16:44

    Lecimy za dwa tygodnie do Argassi, zatrzymamy się w hotelu Admiral. Czy jak wypożyczymy samochod, nie będzie problemu z zaparkowaniem pod hotelem?

    • Odpowiedz womenofpoland 16 września 2018 at 16:54

      Cześć Kasia! Myślę, że nie powinno być problemu! My parkowaliśmy i nikt nie zwracał na nas uwagi. Nie było też żadnych znaków z ograniczeniami 🙂

  • Odpowiedz Mariusz 21 września 2018 at 20:47

    A gdzie: Plakaki i Karakonisi 🙂 piękne Zante!

  • Odpowiedz specjalistkaodgrecji 12 kwietnia 2019 at 15:14

    Super wpis, bardzo pomocny i nie taki sztampowy 🙂 Kilka lat temu byłam na Zakynthos i muszę przyznać, że dzięki Twojemu wpisowi wróciłam wspomnieniami na tę wyspę.

    • Odpowiedz womenofpoland 12 kwietnia 2019 at 20:47

      Cześć Specjalistkoodgrecji! Zacny tytuł, sama na taki pracuje, bo Grecję uwielbiam i zawsze z przyjemnością do niej wracam! Cieszę się, że podoba Ci się nasz wpis! Pozdrawiamy 😊😊

  • Odpowiedz Sylwia 20 czerwca 2019 at 08:58

    Za tydzień ruszam na podbój Zakynthos. Wasza relacja jest super. Będę wykorzystywać Wasze wskazówki będąc na wyspie;)

    • Odpowiedz womenofpoland 20 czerwca 2019 at 09:03

      Cześć Sylwia! W takim razie bardzo się cieszymy i życzymy udanych wakacji! 💙

  • Odpowiedz Anna 3 marca 2020 at 07:36

    ❤️❤️

  • Odpowiedz Grzegorz/ Podróże bez ości 28 listopada 2020 at 10:51

    Polecam jeszcze dwie zatoczki: Porto Roxa i Porto Limionas 🙂

    • Odpowiedz womenofpoland 28 listopada 2020 at 12:39

      Cześć Grzesiek! Bardzo Ci dziękuję za te polecenia i uzupełnienie wpisu 💙

    Zostaw komentarz